Tito chce walki z Fedorem!

Andrzej_88 podpisuje się pod tym co napisałeś, mam takie samo zdanie na temat Fedora, choć wiem, że większość ma inne:D ale Barnett na dziś wydaje się być jednym z najlepszych przeciwników dla Fedora

No Barnett to takie nie odrobione zalegle zadanie.
Teraz to jednak widzialbym go jedynie z Lesnarem.

Co wy macie z tym Lesnarem?

Lesnar do obierania ziemniaków się nadaje Nie ma i narazie nie widze godnego przeciwnika dla Fedora a gadanie że ostatnio słabych przeciwników miał to przesada bo do niedawna byli uważani za czołowke np. Tim jeszcze ładnie obijał Minotauro a że teraz ich walki to porażka to tylko wina Fedora Coś w nim musi być co odbiera innym chęć do walki

Arlovski wyglądał jakby był w życiowej formie w walce z Fedorem, do tego miał dobry plan na walkę. To że kompletnie olał Rogersa nie świadczy że zrobił to samo z Fedorem.
Natomiast Tito w ciągu 3 lat wygrał tylko ze stetryczałym dziadkiem. Po ch*j się pcha do takiej walki?

For money! jak by to powiedział nasz ulubiony trener

dokladnie , takie *******enie że lesnar vs fedor lol
Co lesnar pokazał narazie ? Nic nadzwyczajnego ;x
A sorry pokonał przecież samego Min Soo Kima , wygrał także przez decyzje z Herringiem ...

ZGADZACIE SIĘ ZE MNĄ ??

Fiedzia między walkami z Nogiem 1 a Arlovskim walczył z takimi wojakami jak nazwiska znane Choi, Lindland, Hunt, Coleman, Cropcio, Ogawa, Kohsaką a przede wszystkim Zulu i Nagatą z którymi Lesnar nie miałby najmniejszych szans i napewno z wieloma by poległ i to dowodzi, że NIE ZASŁUGUJE on walka z Fiedzią, bo on walczy tylko z NAJLEPSZYMI I ZASŁUGUJĄCYMI NA TO i dlatego może pochwalić się nie jak np. GSP walkami z puszkami, ale walkami tylko z najlepszymi ciężkimi, którzy są o niebo lepsi niż w innych kategoriach wagowych. Przecież trudno, żeby miał walczyć z jakimiś tam kelnerami z KFC skoro bronił tytułu z Huntem czy niezwykle groźnym postrachem ringów ZULU.

Nie jedźcie po mnie, musiałem raz

Oki Fiedzia jest najlepszy, więc niech walczy z tymi którzy są uważani za najlepszych teraz. Czepiliście się Lesnara, też nie lubię dziada, ale jest na fali i widać że chce i będzie zwyciężał, a jak nie Lesnar to są inni którzy są w formie i błyszczą, niech z nimi walczy Fedor.
Tak jak było w Pride, Fedor walczył z aktualnie najlepszymi, z tymi którzy byli na fali i wygrywał i wszystko było jasne, teraz nie może tak być??
heh wyłamałem się poza schemat postrzegania świata mma na sfd , ale trudno, tak to widzę...