Nie o Sogi tutaj chodzi ani o tzw. "Słodzenie" bez słusznej oceny. Jesteś jak najbardziej pozytywna postacią tutaj myślę Demolub.
Dzisiaj już lepiej a i wpis robię tak jak się należy.
Na dzis zaplanowałem sobie że wstanę o godzinie 5:00 i przed pracą zrobię od początku " Kravkę" i rozciąganie wg. planu Lipena. Jednak usnąć nie mogłem i stwierdziłem że zrobię go teraz w pidżamie w nocy bo rano i tak będę spał dotąd pewnie kiedy muszę i pójdę od razu po śniadaniu do pracy, więć lepszym dla mnie wyjściem było zrobić Kravkę i rozciąganie w nocy, nie wyspać się cały dzień przechodzić, zrobić siłkę i teraz iść spać około 21:00 tak aby już wyspanym wstać jutro o 5:00 i uregulować na nowy swój zegar w ten prosty sposób.
Tak też zrobiłem.
Kravka:
Lewa pozycja walki:
-cios przedni prosty 15 pwt.
-cios tylny prosty 15 pwt.
-kombinacja cios przedni, tylny prosty 15 pwt z krokiem do przodu i obrotem ciała.
Powtórzyłem wszystko, rozpoczynając od prawej pozycji walki.
-Odruchowa obrona 360 stopni, 15 pwt.
-kopnięcie proste nogą wykroczną 15 pwt.
-kopnięcie proste kolanem nogi wykrocznej 15 pwt.
-kopnięcie proste nogą zakroczna 15pwt,
-kopnięcie proste kolanem nogi zakrocznej 15 pwt.
-kombinacja kopnięcie proste nogą zakroczną/kopnięcie proste nogą wykroczną, z odpowiednim skrętem ciała i rozpoczęciem ruchu nogą zakroczną 15 pwt.
-kombinacja kopnięcie proste kolanem nogi zakrocznej/ wykrocznej, z odpowiednim skrętem ciała i rozpoczęciem ruchu nogą zakroczną 15 pwt.
Przećwiczyłem to także na prawą pozycję walki.
-zbicia kopnięcia golenia ( obrona przed kopnięciami prostymi ) 15 pwt.
-kopnięcie proste nogą zakroczną, krok w pród przechodząc do prawej pozycji walki i uderzenie ręką tej samej strony co kopiąca noga.
-kopnięcie proste kolanem nogi zakroczne, przechodząc do prawej pozycji walki i uderzenie proste ręki tej samej co kopiąca noga.
Przećwiczyłem na obie strony.
-Pięciominutowy "Retzew".
Rozciąganie według planu Lipena dzień pierwszy. ( po 25 dniach powinienem bez problemu robic szpagat, zobaczymy czy się uda ).
Wychładzanie na koniec.
Siłownia:
Porządna rozgrzewka najpierw.
Potem :
1.Wyciskanie w leżeniu na płaskiej ławce 1 x 5 pwt. 85 i 1 x 9 pwt. 80 kg. Fajnie, widać ze siły mi przybyło bo lekko mi się te powtórzenia zrobiło i pewnie za tydzień dodam kilogramów.
2.Rozpiętki na płaskiej ławce 1 x 5 20 ( w jednej ręce ) i 1 x 9 20 kg. Polepszyłem technikę tego ćwiczenia za pomocną radą jednego kolesia z siłowni.
3.Wyciskanie zza karku 1 x 5 42,5 kg. i druga 1 x 9 pwt. 35 kg. Lekko poszło dodam obciążenia do tego ćwiczenia w przyszłym tygodniu pewnie.
4.Wznosy sztangielek bokiem 1 x 5 pwt. 2 x 15 i 1 x 9 pwt. 2 x 10 kg. Tutaj nic nie zwiększałem, nawet chyba odejmę ciężaru w pierwszej serii.
5.Przysiady ze sztangą 1 x 5 85 kg. i 1 x 9 pwt. 80 kg. Przysiad idzie łeb w łeb z obciążeniem wykorzystywanym w ćwiczeniu "wyciskanie sztangi na płaskiej", a powinno być więcej, skutek zaniebywania tej partii we wcześniejszych moich ćwiczeniach na siłowni przed tym obecnym cykłem treningowym. Na szczęscie tak jak i w wyciskaniu sztangi siła rośnie i wykonywałem to ćwiczenie z podanym tutaj obciążeniem dosyc łatwo i lekko.
6.Prostowanie nóg 1 x 5 pwt. 35 kg. i 1 x 9 pwt. 30 kg.
7.Zginanie nóg. 1 x 5 pwt. 10 kg. i w 1 x 9 pwt. 5 kg.
8.Podciąganie sztangi w opadzie 1 x 5 80 i 1 x 9 pwt. 70 kg. Nie zwiększyłem obciążenia.
9. Unoszenie przedramion ze sztangą łamaną, trzymaną podchwytem 1 x 5 50 kg. i 1 x 9 pwt. 40 kg.
10.
Prostowanie karku z różnych kierunków 2 x 5 i potem 9 pwt. 0 i 0 kg
11.Francuskie wyciskanie leżąc, ze sztangą 1 x 5 pat. 42,5 kg. i 1 x 9 pwt. 35 kg.
12.Unoszenie przedramion ze sztangą łamaną, podchwytem na modlitewniku 1 x 5 pwt. 30 kg i druga seria 1 x 9 pwt. 25 kg. Tutaj zdecydowanie ciężar poszedł w górę.
13.Spinanie brzucha w leżeniu 2 x 25 powtórzeń.
14.Unoszenie nóg w górę leżąc 2 x 25 pwt.
15.Wspięcia na palce stojąc, ze sztangą trzymaną na barkach i podkładkami pod stopami, na maszynie Smitha 2 cm, 1 x 5 pwt. 120 kg i 1 x 9 pwt.Aż 140 kg :). Konkretne obciążenie w drugiej serii czułem je niesamowicie nawet na tym przyrządzie je wykonując.
16. Unoszenie sztangielek naprzemiennie w chwycie młotkowym 1 x 5 pwt. 2 x 20 kg. i 1 x 9 pwt. 2 x 15 kg.
17. Podciąganie na drążku nachwytem do karku 2 x ile się uda zrobić 1 x 6 pwt. 9 niepełne ) i 1 x 5 pwt ( i znów końcowe powtórzenia niepałne, robię to ćwiczenie do zupełnego załamania mięśni najszerszych grzbietu, po treningu fajnie je czuję jak się regenerują ).
Na koniec rozciąganie i wychładzanie.
Obciążenia prawie w każdym wyonywanym ćwiczeniu poszły dziś w górę, niestety stawy równierz zaczynaja dawać znać o sobie.
Jedzenie:
I posiłek śniadanie godz.08:00
-białko z jajek 200 g
-płatki owsiane 50 g.
-warzywa
-oliwa z oliwek 20 g.
II posiłek 2-gie śniadanie godz.11:00
-ryba 150 gram
-warzywa
-olej z pestek winogrona 25 g.
III posiłek godz. 14:00
-mięso z piersi z kurczaka
-warzywa
IV posiłek godz. 17:00
-mięso z piersi z kurczaka 150 gram
-ryż biały 40 gram.
-twaróg chudy 50 g.
V posiłek, godzina: pewnie o tej godzinie 20:30 i pewnie tak.
-Twaróg chudy 150 gram .
Do tego w ciągu dnia wypiłem trzy zielone Herbaty, masę wody oraz po treningu i przed snem zamierzam wypić magnez z witamina b6 rozpuszczalny w wodzie oraz przed snem równierz pół szklanki melisy.
Wczoraj jako ostatni posiłek zjadłem sałatkę z białkiem z jajka oraz trochę bigosu z chlebem białym. Ilości tego posiłku niestety nie potrafię podać, było tak nie za dużo nie za mało, średnio.
Nie palę.
Zdjęcia dodam jak tylko bedę miał na to troszkę więcej czasu jak obecnie.
Pozdrawiam.