...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Jacy zawodnicy beda w Wolsztynie i w Srodzie?
Czy jest forma Czy nie!
Ja i tak KOKSUJE!
--==GAINER TEAM==--
AllianceBJJ
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
NAJLEPSI Z NAJLEPSZYCH RYWALIZOWALI W POLICACH
Szczepański – Szymerowski – Kowalczyk to najlepsza trójka zawodników Pucharu Polski OLIMP STRONGMAN w Policach. Zawody te pokazały, że strongman jako dyscyplina sportowa ma się dobrze i wciąż wzbudza olbrzymie emocje wśród publiczności. Sponsorem zmagań najsilniejszych facetów w Polsce jest Olimp – patron tegorocznej edycji Pucharu Polski.
W cyklu Pucharu Polski OLIMP STRONGMAN niepokonanym jest Robert „Maximus” Szczepański, z którym ostro walczy ubiegłoroczny Mistrz Polski Michał „War” Szymerowski. Do walki o zwycięstwo włącza się także Tyberiusz „Tyberian” Kowalczyk, któremu dzielnie sekunduje kolega Irek „Gryzzli” Kuraś. Zaciętą walkę prezentują Artur „Spartan” Patyka i Przemysław „Wąski” Mościcki. Wszyscy oni stanęli do walki 6 czerwca w Policach.
Siłacze zmierzyli w 6 konkurencjach: wiązanej (przeniesienie trzech 120 kg worków i przerzuceniu 340 kg opony, spacerze farmera na walizkach o wadze 130 kg, spacerze buszmena (380 kg), wadze płaczu bokiem, spacerze drwala (180 kg) i uchwycie Herkulesa.
Pierwsza konkurencja faworyzuje sprinterów, zawodników szybkich i dynamicznych, o mniejszej masie. Specjalistą jest Przemek Mościcki, który zwyciężył (26,4 s.). Niezwykle szybkim i dynamicznym okazał się jeden z najcięższych – Maximus, który z Wąskim przegrał niespełna o 1,5 s. Trzecie miejsce zajął ważący „zaledwie” 135 kg Szymerowski.
Spacer farmera okazał się dla siłaczy sprintem. Walizki były za lekkie, 130 kg na dystansie 40 m, to za mało. Najlepszym farmerem okazał się Szymerowski (19,6 s), zaledwie 0,5 sekundy za nim finiszował Tyberian, który z kolei zyskał sekundową przewagę nad trzecim zawodnikiem Mościckim. Pech dopadł Maximusa, który na metr przed metą potknął się, a walizki wypadły mu z rąk i rozjechały się na boki. Robert zajął piąte miejsce, tracąc 5 sekund do zwycięzcy.
Pojedynek w spacerze buszmena pomiędzy Warem, a Maximusem należy do perełek zawodów. Dotychczasowy bilans jest mniej więcej remisowy. Robert pamiętając wcześniejsze potknięcie szedł asekuracyjnie. Wykorzystał to Michał, który wyprzedził Roberta 1,5 s, uzyskując czas 12,7 s. Trzecie miejsce wywalczył Artur tracąc 10 s. do zwycięzcy.
Artur Patyk jest stworzony do wagi płaczu, jego krótkie, niezwykle muskularne ramiona pozwalają trzymać ciężar w nieskończoność. Inni zawodnicy kończą - Artur spokojnym głosem pyta sędziego jaki ma czas. Jedyny przekroczył minutę, 53 s. uzyskał Tyberian, a trzeci z czasem 51 s. był Robert.
W spacerze drwala Maximus zwyciężył zdecydowanie, wyprzedzając Tyberiana i Wara. Po pięciu konkurencjach prowadził Szymerowski z przewagą 2 pkt nad Robertem i Tyberiuszem. Walka o podium pozostawała otwarta.
Ciężarowi w uchwycie Herkulesa było zdecydowanie do 300 kg. Niesamowity czas 40,5 s. „wykręcił” podchodzący jako pierwszy do tej konkurencji Irek Kuraś. Kolejno ulegli mu Artur, Przemek, Michał, który był słabszy aż o 22 s, Tyberian był gorszy o 11 s. Roberta, aby marzyć o zwycięstwie musiał uzyskać czas przynajmniej lepszy od Tyberiana. Maximus dokonał niesamowitego wyczynu. Mimo presji i naciągniętego mięśnia dwugłowego uda podczas spaceru drwala, uzyskał czas 41,5 s i zwyciężył w ogólnej klasyfikacji turnieju.
Klasyfikacja końcowa:
1. Robert Szczepański – 28 pkt
2. Michał Szymerowski – 26 pkt
3. Tyberiusz Kowalczyk – 25 pkt
4. Przemysław Mościcki – 18 pkt
5. Artur Patyk – 15 pkt
6. Irek Kuraś – 14 pkt
Olimp Team
Zobacz fotorelację
Szczepański – Szymerowski – Kowalczyk to najlepsza trójka zawodników Pucharu Polski OLIMP STRONGMAN w Policach. Zawody te pokazały, że strongman jako dyscyplina sportowa ma się dobrze i wciąż wzbudza olbrzymie emocje wśród publiczności. Sponsorem zmagań najsilniejszych facetów w Polsce jest Olimp – patron tegorocznej edycji Pucharu Polski.
W cyklu Pucharu Polski OLIMP STRONGMAN niepokonanym jest Robert „Maximus” Szczepański, z którym ostro walczy ubiegłoroczny Mistrz Polski Michał „War” Szymerowski. Do walki o zwycięstwo włącza się także Tyberiusz „Tyberian” Kowalczyk, któremu dzielnie sekunduje kolega Irek „Gryzzli” Kuraś. Zaciętą walkę prezentują Artur „Spartan” Patyka i Przemysław „Wąski” Mościcki. Wszyscy oni stanęli do walki 6 czerwca w Policach.
Siłacze zmierzyli w 6 konkurencjach: wiązanej (przeniesienie trzech 120 kg worków i przerzuceniu 340 kg opony, spacerze farmera na walizkach o wadze 130 kg, spacerze buszmena (380 kg), wadze płaczu bokiem, spacerze drwala (180 kg) i uchwycie Herkulesa.
Pierwsza konkurencja faworyzuje sprinterów, zawodników szybkich i dynamicznych, o mniejszej masie. Specjalistą jest Przemek Mościcki, który zwyciężył (26,4 s.). Niezwykle szybkim i dynamicznym okazał się jeden z najcięższych – Maximus, który z Wąskim przegrał niespełna o 1,5 s. Trzecie miejsce zajął ważący „zaledwie” 135 kg Szymerowski.
Spacer farmera okazał się dla siłaczy sprintem. Walizki były za lekkie, 130 kg na dystansie 40 m, to za mało. Najlepszym farmerem okazał się Szymerowski (19,6 s), zaledwie 0,5 sekundy za nim finiszował Tyberian, który z kolei zyskał sekundową przewagę nad trzecim zawodnikiem Mościckim. Pech dopadł Maximusa, który na metr przed metą potknął się, a walizki wypadły mu z rąk i rozjechały się na boki. Robert zajął piąte miejsce, tracąc 5 sekund do zwycięzcy.
Pojedynek w spacerze buszmena pomiędzy Warem, a Maximusem należy do perełek zawodów. Dotychczasowy bilans jest mniej więcej remisowy. Robert pamiętając wcześniejsze potknięcie szedł asekuracyjnie. Wykorzystał to Michał, który wyprzedził Roberta 1,5 s, uzyskując czas 12,7 s. Trzecie miejsce wywalczył Artur tracąc 10 s. do zwycięzcy.
Artur Patyk jest stworzony do wagi płaczu, jego krótkie, niezwykle muskularne ramiona pozwalają trzymać ciężar w nieskończoność. Inni zawodnicy kończą - Artur spokojnym głosem pyta sędziego jaki ma czas. Jedyny przekroczył minutę, 53 s. uzyskał Tyberian, a trzeci z czasem 51 s. był Robert.
W spacerze drwala Maximus zwyciężył zdecydowanie, wyprzedzając Tyberiana i Wara. Po pięciu konkurencjach prowadził Szymerowski z przewagą 2 pkt nad Robertem i Tyberiuszem. Walka o podium pozostawała otwarta.
Ciężarowi w uchwycie Herkulesa było zdecydowanie do 300 kg. Niesamowity czas 40,5 s. „wykręcił” podchodzący jako pierwszy do tej konkurencji Irek Kuraś. Kolejno ulegli mu Artur, Przemek, Michał, który był słabszy aż o 22 s, Tyberian był gorszy o 11 s. Roberta, aby marzyć o zwycięstwie musiał uzyskać czas przynajmniej lepszy od Tyberiana. Maximus dokonał niesamowitego wyczynu. Mimo presji i naciągniętego mięśnia dwugłowego uda podczas spaceru drwala, uzyskał czas 41,5 s i zwyciężył w ogólnej klasyfikacji turnieju.
Klasyfikacja końcowa:
1. Robert Szczepański – 28 pkt
2. Michał Szymerowski – 26 pkt
3. Tyberiusz Kowalczyk – 25 pkt
4. Przemysław Mościcki – 18 pkt
5. Artur Patyk – 15 pkt
6. Irek Kuraś – 14 pkt
Olimp Team
Zobacz fotorelację
Poprzedni temat
Kiedy pojawią się w sklepach nowe batony??
Następny temat
kre- alkalyn a wysycenie
Polecane artykuły