apropo siły ciosu

zauważyłem że dużo ludzi pyta jak zwiększyć siłę ciosu.odpowiedzi są różne trening na ciężkim worku, ćwiczenia aerobowe, walka z cieniem z opciążnikami,piłka lekarska, siłownia a nikt nie wspomina o rzutach kulą, dyskiem, młotem, napiszcie co sodzicie na temat tego rodzaju treningów.z góry dziękuje za odpowiedź.

oj niestety tu ci juz nie pomoge bo z tym sie nie spotkalem umnie tylko wchodzi w gre sama silownia (trenuje juz 5lat)i sporty walki (boks ,kick)
mi silownia na sile starcza teraz robie trening typowo silowy i osiagi juz mam dobre jezeli chodzi o sileale szybkosc bo to jest sila ktorej szukasz to cos zupelnie innego cwicz technike ciosow a beda one coraz szybsze mi juz nie zalezy na masie wole byc maly (95kghahha)) i wystarczajaca szybki niz tak jak teraz waze 110kg a nie moglem mojm ciosem uwalic goscia ktory wazyl z 95 bo nie bylem w stanie go dobrze trafic lalem go jak psa az sie zmeczylem i konec walki :(((
tak wiec lepiej byc szybkim i sporym niz malo ruchliwym potworkiem)
nio jak bedziesz pajaczkiem to tez bieda ale wazac 90 pare kilo mozesz walczyc smialo z kazdym nawet z potworkami)
a przy 90 kilku kilo mozna szybkoscia zaskoczyc nawet tych co to niby tacy szybcy mam kilku takich na koncie i naprawde byli wszyscy zaskoczeni )
pozdrawiam @ll


GINO

Jesli chcesz rzucac kula, dyskiem czy mlotem to beda odpowiednie cwiczenia. A jesli chcesz miec grom w lapie to rab drewno.

Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.

mam rozumieć że to jedno z najlepszych ćwiczeń na zwiększenie siły ciosu ?

Tak. Tylko nie zawsze do wykonania na sali.

Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.

czemu nie ja mam wielką oponę od tira i młotek 5 kg . mugłbyś mi powiedzieć jaki ciężar młotka najleprzy byłby dla mie dzięki.

Jestem tu pierwszy raz i od razu się ubawiłem . Autor artykułu pyta jak poprawić siłę ciosu a drugi mu odpowiada rzeby drewno rąbał (szkoda że nie rowy kopał podobnej maści d****izm). A autor się pyta jakiej wagi mu potrzebny młotek bo chce walić w oponę od tira . To sa już turbo jaja . Chlopaki zalecam mniej komiksów czytać !!!

ty mrówka z twojej wypowiedzi wynika że jesteś wielkim błaznem, i nie masz pojęcia o tym co piszesz,jeżeli K**** nie słyszałeś o takim ćwiczeniu wśrud bokserów to znak na to że nie powinieneś wchodzić na te forum bo tylko komuś w głowie popsujesz i udzielisz błędnych informacji.jednymi słowy jesteś pajac koleś !!!!!

Niestety do tej pory nie słyszałem o takim ćwiczeniu chyba że u drwali (to tacy ludzie którzy pracują w lesie) o waleniu młotkiem po oponach też (to chyba jakaś odmiana wandalizmu)a cały ten artykuł należy zaliczyć do głupich żartów . A z twoich wypowiedzi wynika brak znajomości elementarnych podstaw kinetyki ruchu .

Mrówa ty na pewno elementarnie jestes znawca w kazdym temacie zarowno kinetyki jak porad z zakresu kopania rowow.
Nie zrozumiales.
Rabanie drewna bardzo dobrze obrazuje jakie sily potrzebne sa do wyrobienia ciosu. A skoro nie slyszales o tym to znaczy ze malo w ogole slyszales i przyszedles tylko tu smrodzic skoro twoj pierwszy post zaczyna sie od obrazania innych. I jesli twoja wypowiedzi maja sie tutaj ograniczac do glupiej krytyki to mozesz tu nie pisac wcale.
Lub powiedz co trenujesz i jakie masz doswiadczenie w treningu SW?

Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.

Kask ja nikogo nie obrażam tylko trochę się ubawiłem jezeli cię to uraziło to przepraszam . Natomiast tego rąbania drewna to w ten sposób można sobie wyrobić solidnego strzała ala KUFEL który jest popularny w knajpianych bardachach . Ja natomiast twierdzę że spośród ćwiczeń zwiększających siłe uderzenia na prowadzenie wysuwają się Sierp -skręty z odważnikami hak- skrętosłony z wyrzutem do przeciwstawnej nogi z obciążnikami . Prosty dynamiczne wypychanie średniej piłki lekarskiej. (najlepiej z partnerem naprzemiennie). Odnosni mojego starzu treningowego to jest mierny . Miałem doczynienia (krótko trenowałem)taekwondo , ju jitsu , Trochę dłuzej kyokuszin (ok 2 lata u andrzeja Drewniaka) później związałem się z kixboxingiem i boksem (Wisła kraków ok-2-5 roku Tren Juliusz piwowarski nastepująco ok 4 lat Smok kraków trener andrzej First i Tomasz mamulski)U szczoty srobiłem 4 kiu u andrzeja 2 kiu. Po śmierci andrzeja klub sie rozpadł a ja po jakimś czasie przestałem ćwiczyć . I tyle . Pozdrawiam i nie gniewaj sie na mnie .

Spoks mnie samo rabanie drewna to nie smieszy bo uwazam ze to dobre cwiczenie na sile dynamiczna. A cwiczenia z odwaznikami moga niszczyc stawy - chyba ze walka z cieniem z malym obciazeniem. Ale bardziej mnie np. dziwi-smieszy rzucanie dyskiem czy mlotem gdyz temu poswiecone sa odrebne dyscypliny bo tam technika, precyzja, rownowaga tez odgrywa glowna role. Wiec prostsze wydaje sie rabanie drewna i o niebo skuteczniejsze



Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.