Wtorek 28 IV Przełaje wojewódzkie - Woskrzenice - 2000m - 84miejsce
Trening - szybkość
-skip A 4x45m
-skip C 4x45m
-2x60m na 70% + 30m wygaszenie
-4x 20m nabieg + 40m max + 30m wygaszenie
-4x wiraz 10m nabieg + 40m max + 40m wygaszenie + 20m max + 20m wygaszenie
-2x 50m max
Uwagi
-no i właśnie... te dwie ostatnie 50m ścigałem się z takim łepkiem, raz on wygrał bo mi zabiegł droge, drugi raz ja bo mu zabiegłem... dawno taki wkurviony nie byłem, nie moge sobie darować ze z taką cipą przegrałem, wszyscy tylko czekali na to jak przegram, w ogole w klubie jestem oceniany za upadki a nie wzloty, chora sytuacja, na dzień dzisiejszy nie mam w nikim podparcia, kiedy mam kryzys... Mogę wygrać 10x ale jak raz przegram to juz przeciez chvjowy jestem Czuje się niedoceniany, nikt nie pamieta, ze na hali robie najlepsze wyniki, w ostatnich 2-3 latach to ja zrobiłem najlepszy wynik na 400m, mam kilka medali wojewódzkich, czy rekord szkoły, kazdy za to doskonale wie kiedy w******* dostałem. Jestem zły, mam jeszcze coś do udowodnienia i na wojewódzkich trzynastego maja musze nakopać komuś do dupy, nie widze innego wyjścia niz 3-4medale Mniejsza o to, ze koleś biegł w kolcach, pół roku robi trening pod 100m, w******la wiadro odzywek dziennie, sporo wiecej waży i łatwiej mu pod wiatr biec, mial lzejszy trening a jeszcze do tego ja bylem zmeczony po calym dniu na zawodach... Taka porazka mnie bardzo boli, mogę na przełajach przybiec ostatni, kompletnie mi nie zalezy, biegam truchtem (o tym zaraz) ale jak przegrywam z kimś w sprincie nie mogę sobie darować A co do przełai - traktuje je jako uzupełnienie treningu pod 400m, a nie głowny cel, przykro mi ze na MP jestem 40 a miesiac pozniej na wojewódzkich juz 80... taka mam psychike i tego nie zmienie, jestem sprinterem, a dzisiejszy dzień sportowo chyba był najgorszy w moim zyciu na wszystkich płaszczyznach, nie wiem co jest źle, jeśli na wojewódzkich na stadionie nic nie pokaze kończę, moze we wrześniu wrócę, bo będe przygotowywał się do testów do szkoły wojskowej
A co do kontuzji - doskonale wiem, ze moze być ukryty stan zapalny itp, dlatego cały czas nogę smaruje profilaktycznie
pozdrawiam, jutro go 10m wyprzedze
Zmieniony przez - Cregg w dniu 2009-04-28 18:57:21
Chwila moralnego kaca - jak gówno z siebie dajesz, to do Ciebie wraca.
8,5m/s ;)