lemoni007 / W słabości moja siła...na redukcji:)

No na kazdym treningu progres , super

Mi sie ciezko robilo przysiady wlasnie z hantlami bo bardziej bolaly rece po jakims czasie i nie mozna sie bylo skupic na nogach, a poza tym z hantlami jakos mniej wygodnie.. :-/
ale kurde zeby sztangi na silowni nie bylo to az nie do pomyslenia. A faceci to czym cwicza- wszyscy hantlami? :-/

Dziołszki no własnie tak wszyscy hantlami cwicza, chore to jakies. Sa maszyny ze sztangami ale na przysiad to to sie nie nadaje
Hantle trzymam na ramionach kavva.
W drugim cw jest sztanga w nazwie, przypadkowo napisalam ale chodzi o hantle.

W sumie to chyba za bardzo sie przejmuje, zobacze jutro czy jakies zakwasy beda...Wazne ze progres jest!

Eh no to lipa faktycznie. Ale serio pierwszy raz slysze zeby osobnej sztangi nie bylo :-/ moze warto by pogadac z jakims kierownikiem,jakby pare osob cos zglosilo. To nie jest znowu nie wiadomo jaki majatek .. Tylko ze niestety ciezko sie z kimkolwiek dogadac w takich sprawach, no ale sprobowac mozna

U mnie na silowni to nie moga stojakow z magazynu! przywiezc , mimo ze pare prosb juz bylo .. eh

Ale z hantlami jak widac tez Ci dobrze idzie wiec w sumie jak nic tylko cwiczyc a nie sie wkurzac na ta sytuacje

Dobranoc .

ja chyba zaczne robić tak przysiady z hantlami tylko Obli podpytam gdzie by to wcisnoć albo wiem pocwicze w domu z takimi 2 kg i mc tez (da sie z hantlam) a potem do treningu wrzuce
tylko ze sztanga taka krótka na poczatek zreszta zobacze jak mi bedzie szło...

Zmieniony przez - _kavva_ w dniu 2009-05-06 00:17:38

mmooonia wlasnie tak sobie myslalam zeby im tam *upe potruc niedlugo ale z angolami trudno sie dogadac w takich sprawach, nie sluchaja i tak, zawsze najmadrzejsi

kavva ja MC i przysiady i wszytsko z hantlami robie, podobno to nawet czasem lepiej przy niektorych cw bo dodatkowo trzeba rownowage utrzymac czy cos ale ja bym chyba sztange wolała.

Poki co martwic sie nie zamierzam, zaczne jak bede czula ze za lekko mi idzie a sprzetu nie bedzie...
W sumie wspołlokator to chodzi na siłke gdzie duzo żelastwa jest i nie placi duzo wiecej tylko ze ja z nim nie bardzo chce isc bo sie nie zgadzamy w wielu sprawach i zawsze musimy se na zlośc robic

biedna lemoni wspólokator ją straszy ale co dziwnie się patrzy? pewnie sobie coś zarzucił

vena on po prostu myśli ze wszystko wie najlepiej a ja mysle ze jest na odwrot. Poza tym on sie wkurza bo jego zdaniem ja mysle ze wszytsko wiem najlepiej...heheh skomplikowane sprawy damsko-meskie. Temat nie na to forum

Dieta 1600 kcal, glodna jestem z leksza.
Dzis aeroby 60 min: 20 min rower: obc.9 (idzie mi coraz łatwiej), bieg 40 min 9.5km/h (szybciej niż w zeszłym tyg.)

Pare pytań:
1. Czy jest sens wydłużać aeroby ponad godzine
2. Czy jest różnica między rowerkiem a bieganiem (w sensie ze ktores jednak lepsze)
3. Bede niedlugo w PL. Czy powinnam sie zaopatrzyc w cos szczegolnego - suple jakies (moze przydadza sie w pozniejszej fazie redukcji, niekoniecznie juz teraz)

Zmieniony przez - lemoni007 w dniu 2009-05-06 20:53:33

1. Czy jest sens wydłużać aeroby ponad godzine - jeśli robisz je w dni nie treningowe to zamiast tych aerobów możesz spróbować interwałów - jesli to aero po treningu to zamiast biegać godzinami lepiej zwiększ intensywność biegu
2. Czy jest różnica między rowerkiem a bieganiem (w sensie ze ktores jednak lepsze) - rowerek bezpieczniejszy dla stawów, ale bieganie spali więcej kalorii 3. Bede niedlugo w PL. Czy powinnam sie zaopatrzyc w cos szczegolnego - suple jakies (moze przydadza sie w pozniejszej fazie redukcji, niekoniecznie juz teraz) - o tym porozmawiamy później


a i jeszcze - te wspięcia na podest ze sztangą to zaproponowałem w zastępstwie jakiegoś innego ćwiczenia na nogi, ale skoro Ty je dodałaś i nie czujesz przemęczenia to ok..

a modyfikację planu zrobię później tak abyś od poniedziałku mogła zaczać na nowym planie

Hejka Łukaszu
Tak myślałam że lepiej zwiekszyć intensywność i obciążenie niz czas.
Staram się tego rowerka wprowadzac jak najwiecej ale srednio mi wychodzi, zalezy od dnia. Wole biegac
Ja mam problem z porzadnym zmeczeniem tych nog moich wiec dodalam to ćw. Boje sie rzucic na wieksze ciezary od razu i dac popalic nogom z powodu boli kregoslupa. Ale zauwazylam ze odkad cwicze sa jakby mniejsze, nie tak dokuczliwe Zobaczymy jak jutro bedzie po MC, ostatnio mialam zakwasy prostowników chyba...

a modyfikację planu zrobię później tak abyś od poniedziałku mogła zaczać na nowym planie
Supcio, pięknie dziekuję

DIETA
1. owies, len mielony, miód, pół grejpfruta, oliwa, 2 białka, warzywa
2. owies, kurczak, orzechy, warzywa
3. kus-kus, 2 jajka, orzechy, warzywa
4. kus-kus, łosoś, białko, orzechy, warzywa
5. kus-kus, łosoś, białko
TRENING
6. odżywka, banan
7. twaróg półtłusty
Warzywa: marchew, pietruszka, pomidor, kalafior, rzodkiewka.
B 146/W 233.5/T 41.5 = 1892
Pustki w lodówce, ratowałam się białkami


TRENING
* Rozgrzewka: bieg 5 min: 11 km/h

* 3 serie/10 powt:
1. Wykroki 14/16/16 kg PROGRES
2. Wchodzenie na ławkę z hantlami: 24/24/24 kg MAŁY PROGRES
3. Wyciskanie na płaskiej: 18/18/20 kg PROGRES
4. Podc. hantli wzdłuż tułowia: 18/18/18 kg PROGRES
5. Przyciąganie drążka wyc. górnego (maszyna): 32.5/32.5/32.5 kg MALUTKI PROGRES...cieżko było
6. MC: 24/28/28 kg PROGRES
7. Wznosy kolan do klatki: 4 x max: 16/10/10/8 razy PROGRES
8. Plank: 3 x max: 30/23/25 sek. (staram sie nie przesadzac bo mi plecy siadaja )

* Aero: 20 min rower, obc. 9 (dłużej nie dałam rady ).

Oj chyba jutro zakwasy będą
Spać idę bom zmęczona


Zmieniony przez - lemoni007 w dniu 2009-05-07 22:38:30

Zmieniony przez - lemoni007 w dniu 2009-05-07 22:39:41

Zmieniony przez - lemoni007 w dniu 2009-05-07 22:42:05

Powiedziałabym że dzisiaj nogi z leksza obolałe.

DIETA
1. owies, j. naturalny, len mielony, miód, pół grejpfruta, 1 jajko, warzywo,
2. krewetki, 2 kromki chleba pełn., orzechy, warzywa
3. tuna, makaron pełn., oliwa, warzywa
4. tuna, makaron pełn., oliwa, warzywa
5. tuna, makaron pełn., kiwi
AEROBY
6. odżywka, banan
7. twaróg, warzywa
Warzywa: marchew, pomidor, rzodkiewka, kalafior, sałata
B 123, W 197.5, T 35 = 1597 kcal

AEROBY:
60 min: rower 20 min obc.9, bieg 40 min: 30min 9,5 km/h, 10 min 10 km/h.

Zastanawiają mnie poważnie moje łydki! W czasach dietowania się i szybkiego chudniecia potrafilam miec w łydce 34 cm (co jak na mnie jest nie lada wyczynem ). Czy moge liczyc na to ze ta łydka mi schudnie podczas cwiczen z tych **olernych 37 cm na chociaz 35 Albo chociaż centymetr...