trening bardzo wczesnie rano bo o 9. wstałem przed 7 ogladac kwalifikacje F1, potem szybka szama owsiane i jaja, chwile potem pol ryzu i bialko i 30 min pozniej z wywalonym bebzonem na trening.
mimo to trening udany.
1. wyciskanie leżąc plus jedna seria dociskania
47.5*5
52.5*5
57.5*5
62.5*5
67.5*5
72.5*5
77.5*5 [75*5]
dociskanie
82.5*5 [80*5]
wyciskanie spoko, zapas z 2 powt.
dociskanie - hmm.. troche bolaly okolice lokci przy tym ale nie jakos bardzo. zapas takze ze 2-3 powt.
2. łączone z szrugsy z ciężarem JW.
ok
3. wyciskanie od czoła SMITH
52.5*5
57.5*5
62.5*5 [60*5]
dociskanie
67.5*5 [65*5]
tak lekko to cwiczenie jeszcze mi nie szlo nigdy. po docisku popatrzylem czy napewno dobrze zalozylem ciezary bo wazylo jak jakies 20 kg.
4. łączone z ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki siedząc szerokim nachwytem. TEMPO 4+4
40*5
45*5
50*5
55*5 [55*5]
ok.
5. SERIA SKŁADANA TA SAMA ILOŚĆ POWT TEN SAM CIĘŻAR.
unoszenie hantli bokiem
12*5
unoszenie hantli bokiem w opadzie
12*5
podciąganie wzdłuż ciała
12*5
3 razy seria składana.
ok.
6. SUPERSERIA TEMPO 4+4
prostowanie na wyciągu
40*5 [40*5]
uginanie na wyciągu
35*5 [35*5]
3 razy superseria.
ok.
7. łydki: półtoraki jednonóż 3*30
ok
WODYN
1. tak oczywiście robie przerwe po 5B. ale miałem inne pytanie
mianowicie: z jakimi ciezarami wrocic na mikrocykl po tygodniowej przerwie ?
2. no ok czyli narazie dalej ciagi na 15B - jakos przezyje