Siłownia jak najbardziej jest wskazana
.
Ja też mam problemy z kręgosłupem i jak do tej pory widzę same pozytywy w ćwiczeniu z ciężarami. Oczywiście wszystko z umiarem, odpowiednie ćwiczenia z odpowiednimi obciążeniami. Organizm człowieka zdolny jest do nieprawdopodobnej wręcz regeneracji; sam jestem tego przykładem - po wycięciu odrosła mi tarczyca
.
Bardzo ważne by neurolog czy ortopeda dokładnie określił jaki masz problem. Do chwili gdy nie będziesz dokładnie wiedziała jakie masz schorzenie
odradzam kręgarzy, masażystów i ćwiczenia z dużym obciążeniem dolnego odcinka kręgosłupa. Tak na marginesie to jedynymi badaniami stwierdzającymi czy i/lub jaki jest problem z kręgosłupem są rezonans magnetyczny lub tomografia komputerowa (przy tomografii dostajemy sporą dawkę promieniowania).
Staraj się jak najwięcej spacerować;
szanuj kręgosłup i nie dźwigaj dużych ciężarów np torby z zakupami (ćwiczenia na siłowni to co innego);
nie schylaj się by coś podnieść lecz kucaj;
jeżeli możesz to dwa razy dziennie rozciągnij mięśnie pleców i nóg;
jeżeli masz pracę siedzącą to co godzinę rób przerwy na to by przynajmniej 5-10 minut pospacerować, przeciągnąć się, wyprostować;
w mojej stopce jest link do bloga tam jest opisanych kilka ćwiczeń - możesz wybrać kilka i wykonywać je w domu;
mięśnie nóg mają duży wpływ na prawidłową pracę mięśni dolnej części kręgosłupa więc ćwiczenia rozciągające i wzmacniające mięśnie nóg wzmacniają mięśnie dolnej części kręgosłupa (np ważne są przysiady, najpierw bez sztangi, głębokie z rękami splecionymi na karku, sylwetka wyprostowana);
prawidłowe rozciąganie (streching) jest bardzo istotnym elementem rehabilitacji.
Ale przede wszystkim najpierw wizyta u lekarza i rezonans lub tomograf.