dziku05 / DZIENNIK / redukcja i rzezba

5 Marca 2008, cel - półmaraton (dzień 4)

Dieta :
7:00 Dwa placki owsiane i pół pomarańczy
10:00 trzy małe kanapeczki z chlebem zdrowotnym, serem zółtym i pomidorem
12:00 pomarańcz
15:00 5 śledzików ryż ciemny i warzywa
18:00 trzy małe kanapeczki z szynką i ogórkiem
21:30 dwa serki wiejskie

Trening :
5:30 75 minut biegania

Suple :
5:30 1sasz. Animal Cuts
7:00 Plusz Multiwitamina
21:00 Olimp Chela MZB

Dieta ok, bez podjadania tylko o 19:00 wyszedłem na dwór to wypiłem sobie Pepsi Light. Odnośnie biegania to na 8km dziś pierwszy raz dopadła mnie taka kolka że ostatnie 2km musiałem wracać do domu spacerem . Jutro obrałem sobie trasę na około 15km, zobaczymy jak to będzie jak nic mnie nie dopadnie to delikatnym truchtem myślę że dam radę

Zmieniony przez - dziku05 w dniu 2009-03-05 20:42:29

Jesz jak baba

No, ale będę zagądać. Też niedługo zaczynam biegać

Pozdr.

Jesz jak baba

Ej no, wiesz robię to dla moich stawów, kolan itepe bo 21km przy 104kg wagi to nie małe obciążenie będzie dla nich, a do Maja chce zejść do około 95kg

Też niedługo zaczynam biegać

Też z planami półmaratonowymi ? czy inne cele ? bo raczej redukować to nie masz z czego

To nie zmienia faktu, że jesz jak baba

Redukcja, redukcja maxymalna.

To nie zmienia faktu, że jesz jak baba

się uczepiłaś nooo ale jedząc "jak baba" zgubie szybciej te zbędny kilogramy. A z tego jedzenia wychodzi ponad 2000kcal więc nie jest tak zle Ale za to dziś zaszalałem z dietą

Dieta :
7:00 dwa placki owsiane i pomarańcze
11:00 ryż z warzywami z słoiczka + łosoś z cebulką w oliwie z oliwek
15:00 naleśnniki z jajek faszerowane warzywami,cycem polane serem zółtym i keczapem + bułką z truskawkami polana lukrem
18:00 dwa gotowane jajka + Pepsi Light
21:30 dwa serki wiejskie





Trening :
5:30 60 minut biegania

Suple :
5:30 1sasz. Animal Cuts
7:00 Plusz multiwitamina
21:00 1x Olimp Chela MZB

Zmieniony przez - dziku05 w dniu 2009-03-06 15:51:23

Jeżeli wolisz palić mięśnie to nie mam nic przeciwko

2000 kcal ? coś mi się nie widzi

pierwszy raz dopadła mnie taka kolka że ostatnie 2km musiałem wracać do domu spacerem-jeśli dopadła Cie kolka to za wcześnie wybiegłeś po posiłku,zaczekaj zawsze min.40min.-1h,a jeśli i tak weżmie Cie kiedyś to stań na chwilę,pochyl się lekko i zrób 3 głębokie spokojne wdechy,kilka kroków i znów to samo,powtórz tak z 2-3 razy i powinno ustąpić,przynajmniej mi zawsze pomaga kiedy mnie łapie.

za wcześnie wybiegłeś po posiłku,zaczekaj zawsze min.40min.-1h

chybiona diagnoza, bo ja zawsze biegam z rana na czczo

a wtedy wydaje mi się że za dużo wody wypiłem przed samym bieganiem.

Zmieniony przez - dziku05 w dniu 2009-03-07 08:04:33

7 Marca 2008, cel - półmaraton (dzień 6)

Dieta :
7:00 serek wiejski z truskawkami i kanapka z szynką i ogórkiem
11:00 grahamka z pastą z tuńczyka, grahamka z polędwicą z indyka, bułka ze śledziem litewskim z cebulką w oliwie z oliwek i .. pół Milki i Grzesiek
14:30 rybka, warzywa i ryż ciemny
18:00 dwa gotowane jajka
21:30 dwa serki wiejskie

Trening :
5:30 bieganie

Suple :
5:30 1sasz. Animal Cuts
7:00 Plusz Multiwitamina
21:00 Olimp Chela MZB

Drugi dzień z rzędu trip do rodzinki = słodyczne Wczoraj pączek i Kit Kat, dziś pół Milki i Grzesiek. Trzeba wziąść się w garść bo zaczynam się zalewać

No i dziś prawie 11km przebiegnięte w czasie około 55 minut ale tak na lajcie swoim normalnym spokojnym tempem (myślę że poniżej 50 min śmiało bym zszedł), fajnie by było żeby jeszcze drugie 11km przebieć w takim samym czasie

Tylko ku*rwa te słodycze ehhh