Kawały,dowcipy ---> Tylko kozaki !!!

"nie kawały o blondynkach i żydach"
takie sa wlasnie najlepsze
"najlepsze historie z zycia wziete sa na bash.org.pl/latest/ i kretyn.com"
kretyn jest beznadziejny ale bash wymiata bash.org/top/ - najlepsze kawalki z basha

Zmieniony przez - sixth w dniu 2009-02-28 15:44:36

"<nazgul> ale jazda
<nazgul> idę na pogrzeb ze szkoły ostatnio
<nazgul> i kupilem sobie tymbarka
<nazgul> a tam "teraz twoja kolej"...:/"



<Ola> Jestem w ciąży!
<Daleki> Oooooo! Z kim? Pozdrów tatusia :P
<Ola> Masz pozdrowienia...
<Daleki> O! Od kogo?
<Ola> ...
<Daleki> O! ****a...




<Mariano> byłem z kotem u weterynarza
<Mariano> Czekam tam na poczekalni, ogółem dużo ludzi jakiś koleś z psem, babka z królikiem no i taki typowy dres
<Mariano> Wiesz... Ogolony na łyso, biceps tak ze 40^^ ogólnie byś takiego nie chciał spotkać na ulicy - trzyma w rękach jakieś małe, płaskie pudełko kartonowe z dziurkami
<Mariano> Myśle se: pewnie żółw, jaszczurka, wąż no ewentualnie szczur...
<Mariano> wychodzi ta weterynarz i pyta sie tego kolesia o co chodzi.
<Mariano> A on bierze to pudełko otwiera i takim załamanym głosem: "chomiczek nie chce jeść!" -.-




<gruby> Do dziś pamiętam mój "pierwszy raz" z kondomem, miałem 16 lat albo coś około. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw. Za ladą stała przepiękna kobieta, która najprawdopodobniej wiedziała, że nie mam doświadczenia w &#8220;tych&#8221; kwestiach. Podała mi paczkę i zapytała, czy wiem, jak tego używać. Szczerze odparłem: nie. Tak więc otworzyła paczkę, wyjęła jednego i rozwinęła na kciuku, po czym poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się trzyma. Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę, która nie do końca zrozumiała to, co powiedziała, więc rozejrzała się po sklepie, podeszła do drzwi i zamknęła je. Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła z siebie bluzkę. Po chwili zdjęła też stanik. Spojrzała na mnie I zapytała: Czy to cię podnieca? No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem głową. Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ją nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na stole. No dawaj, powiedziała, nie mamy zbyt wiele czasu. Tak więc położyłem się na niej. To było cudowne, szkoda, że nie wytrzymałem zbyt długo&#8230; PUF, i było po sprawie&#8230; Spojrzała się na mnie przerażona: &#8220;jesteś pewien, że nałożyłeś prezerwatywę?&#8221; Odpowiedziałem tylko &#8220;no pewnie&#8221;, i podniosłem kciuk, by jej pokazać.






<dan> ty penisei
<dan> pensie*
<dan> pesni
<dan> peniesie
<dan> ****A! ty ****u

od razu podaj zrodlo --> bash.org.pl
mysle ze dawanie cytatow z basha,kretyna czy joemonster jest bez sensu

Jasiu s*******ił z ostatniej lekcji na chate, bo głodny, a dietka jest ważniejsza od religii...
W ten czas jemu ojcu zachciało się przełożyć Żonę (Matkę Jasia), a wie że Jasiu wróci dopiero za godzinę...
Tak, więc zasłonił firany, a zapomniał zamknąć drzwi...
Jasiu w****iony wpada, bo w brzuchu burczy, jeszcze bardziej, bo obiadu nie czuje, a coś ****a na******la u starych w pokoju...
To Jasio myśli...
Pewnie stary na******la matke...
Wbija do pokoju długo nie czekając i widzi jak ojciec dyma jego mamę...
S*******ił do Babci jak Gołota Tyson'owi, a ojciec za nim...
No to stary myśli... "Co ja ****a teraz powiem, jak szczyl wszystko wypepla"...
Otwiera drzwi, gębą mu opadła... I pyta...
"Ja...jaa..jasiu... Co Ty ****a robisz?"
a Jasiu na to
"Jak Ty moją Mamusię, to ja Twoją!"

Pozdro!

Ojciec po długiej i dość jednostronnej dyskusji z teściową kieruje prośbę do syna:
- Jasiu przynieś proszę babci krem do ust.
- Tato - pyta syn - a który to jest?
- Ten z napisem "Kropelka" - odpowiada poirytowany ojciec


Wchodzi facet do sklepu zoologicznego i mówi:
- Chciałbym kupić tego żółwia z wystawy, który stepuje.
- Stepujący żółw? O cholera! Zapomniałem wyłączyć grzałki do piasku!


Turysta pyta bacę podczas przejażdżki kolejką linową:
- Baco! A co by było gdyby ta lina pękła?
- A to by było ze trzeci raz w tym tygodniu.


Jak donosi telewizja wczoraj policyjne oddziały prewencji rozgoniły przy użyciu pałek demonstrację masochistów.
Jeszcze nigdy obie strony nie miały takiej frajdy.

Idzie kot po pustyni i mówi :
"Korwa nie ogarniam tej kuwety "

wchodzi mąż do Kuchni a tam żona patelnie teflonową drze drucianką
mąż krzyczy " nie po teflonie"
żona zniesmaczona" sam jesteś poteflon"

Siedzą na ławce w parku Zboczeniec i Sadysta...

Zboczeniec zauważa za***istą laskę i mówi do Sadysty:
- Patrz jaka za***ista dupą! I w krzaki ją, i w krzaki ją!
Sadysta na to:
- I z kopa, i z kopa!

Czym różni się nauczyciel od nauczycielki ?
Nauczyciel drapie się po dzwonku a nauczycielka po przerwie.

Idzie pies po pustyni i myśli:
"K...wa, jak to drzewo też będzie fatamorganą, to mi pęcherz rozerwie..."

kierowca złożył doniesienie na policjantów.
prokurator: no prosze mowić jak to było
Kierowca: kazali mi wysiąść z wozu i oprzeć ręce na masce
prokur: i co napastowali pana??
Kierowca : nie !! na sucho pojechali.