dlaczego mówię o kreatynie ... używałem TSE, ale nie za dobrze się czułem (słaba koncentracja, rozdrażnienie, ospałość - jestem osobą która w ten sposób reaguje na kofeinę) więc odstawka, więc lepiej zwiększyć intensywność ćwiczeń niż używać spalacze ... a może macie ciekawy, sprawdzony i skuteczny spalacz bez kofeiny
nie jestem zwolennikiem aerobów (jedynie rowerek po siłowym po 10-15 min) bo nudzi mnie monotonne zapitalanie przez ponad 30 min n rowerku czy bieganiem, zamierzam HIIT-ować jak zejdzie śnieg bo wiem że jest skuteczniejsze
obecnie za 2 tygodnie kończę cykl 10-tyg redukcyjny na CKD i przechodzę na low carb zapotrzebowanie na "zero" lub malutki minus do 150-200g ww na dobę
no i czas na pytanie:
Czy ma sens branie kreatyny na redukcji (1 cykl - jabłczan), a później jesienią robienie masy na niej, czy jego skuteczność do masowania będzie wtedy dobra czy już słabsza