Trafny artykul. Ale brak argumentow w nim, zeby nie koksowac. Tym dzieciaka nie przekonasz. Zreszta po co? Zrobi se kuku i bedzie wiecej lasek dla Ciebie. Ja np zanim poszedlem na silownie mialem 4o w lapce bez jakiegokolwiek treningu przy 20%bf. A jak zaczalem cwiczyc to doszedlem do 42 na masie przy 15%bf w ciagu roku. Potem zjechalem z bf do 12% przy
40 w lapie i zaczalem zastanawiac sie nad koksem powaznie. ale jak poczytalem sfd to mi przeszlo. zauwazylem , ze wiekszosc rozpisujacych sprzedaje cos.
ale to mnie nie odwiodlo. odwiodly mnie fakty, ktore mozna przeczytac pomiedzy wierszami lub wprost z ust stalych bywalcow:
-slabsze libido po kazdym kolejnym cyklu - (tego bym nie przezyl)
-uzaleznienie od bycia on
-trwale skutki uboczne (jestem zdrow jak kon i tak ma pozostac)
-po paru latach koksowania polowa ludzi z forum w zasadzie zawsze jest on
A wogole to sobie trzeba odpowiedziec na za***iscie wazne pytanie, co jest dla mnie najwazniejsze i robic to. Dla mnie to seks i moto. Seks bez libido to jak musiec uprawiac seks z kobieta ktorej juz sie nie kocha. A na supersporcie wazac 130kg to mozna conajwyzej na olimpiadzie specjalnej pojezdzic i to chopperem. Dla mnie koks jest bezuzyteczny.
Kazdy ma swoje priorytety i jesli ktos bedac dzieckiem chce koksowac jego sprawa. Naogladalem sie kolegow koksujacych jak bylem nastolatkiem i gralem w pilke reczna. Jednym nic nie bylo, a o innych szkoda gadac. Lepiej ich zapytac co mysla o tym. Na pewno by nikomu nie radzili robic tego co oni. wlasnie z powodow co wypisalem powyzej. Jesli ktos chce koksic zeby lepiej wygladac - czemu nie ? Ale na***** Ci wyglad jak seks nie ten kiedy jest sie off? Zreszta mozna bez wielkiego wysilku za***iscie wygladac bez koksu. Trzeba tylko chciec.
Koksic, zeby robic kase, kiedy nie ma innych perspektyw, to jest jakies rozwiazanie. Ale ile jest na forum takich osob? :) zapewne kilka na te pare tysiecy czytajacych.