Błacholl / Gettin' stronger...

Wczoraj zaszla pewna niemila sytuacja,powiem tyle- baby to ZUUOO !!
Bylem niemilosiernie hm..-mowiac lagodnie-zdanerwowany.
Musialem zrobic cos dzisiaj wiekszego na silowni, niz masowy zakres w ciagu.
Dzialo sie Panowie,oj dzialo !

DL
100/4
130/1
150/1
165/1
185/1 -JAK SZMATA!
wykorzystalem sytuacje i
195/1 -walka,teraz zaluje,ze nie wrzucilem 200kg

I pomyslec,ze chcialem sie zblizyc do 200kg po nadchodzacym 8-tygodniowym cyklu %)

Sciaganie do klatki
3x12

Drazek
3xmax

Wyc.wasko
2x8x70kg

Porecze 2x10

Wyciag 2x12


Jednym slowem- za***iscie.

Błacholl - nie przejmuj się kobietami. My też je w****iamy i to bardziej niż sobie zdajemy z tego sprawę Ale w****ionie po takiej sprzeczce itp. jest niesamowite Ja też bym z chęcią roz*******ił siłownię wtedy.

Filmik fajny, kilka akcji wypadło na zbyt udawane, ale reszta pełen szacun Ciągi fajnie i do 200kg brakuje bardzo mało Ja szczerze też się nie mogę doczekać dwóch paczek w MC Pozdro i tak trzymaj!!

Dzieki;)
Odnosnie filmiku-trzeba udawac,ogromna role odgrywa aktorstwo w wrestlingu.Choc np. przy clothesline from hell,na prawde mocno uderzylem glowa w ziemie,dlatego momentalnie sie za nia zlapalem.

Dzisiaj.
Ostatni trening na tej silce.

SQ
20/15
60/10
100/4
130/1
150/1
160/1 tyle chcialem,tyle zrobilem.Jest dobrze ;)


Prostowanie
3x20

Arnoldki
3x12x19

Szrugsy
130/20
150/15
160/12 - ogien panowie.


I w takiz oto sentymentalny sposob rozstalem sie z ta silownia ;)

Kurde, widzę, że każdy zaczyna powoli zmieniać siłownię. Helssing, Ty, Ja(choć połowicznie). Ten trening normalnie taki krótki, czy może ze względu na rozstanie z tą siłownią.

I tak i tak ;)

Panowie !
Co byscie powiedzieli na rekord Polski w ciagu w kategorii do lat 18? %)
Patrzac na strone http://www.powerlifting.pl/rekordy/rptsmm.html
to rekord Polski w kat.110kg wynosi 270kg.
IMO wynik do zrobienia jak najbardziej,ofc w sprzecie.

Traktuje to bardziej jako rzecz,jaka moze mi pomoc w otrzymaniu pozniej wizy do USA,bo z pewnoscia inaczej bedzie sie patrzylo na czlowieka po LO,z rekordem Polski/miejscem MP,a inaczej na zwyklego smiertelnika po LO.

Takze od jutra rozpoczynam droge po rekord prawdopodobnie :D

Planu mi sie jakiegos super nie chcialo ukladac,wiec zmodyfikowalem troche ostatni.

Wt
SQ 3x3/3x2/2x2 -
Drazek 3xmax
Wspiecia 3x15-20
Porecze 3x10-12 - tutaj staly progres-jak dojde do 3x12-dorzucam obciazenie
Zarzut hantli siedzac 2x12-15

Czw
WL 3x3/3x2/2x2
Rozpietki skos gora 3x10
T-bar 4x6
Face pulls 3x12-15
Bic 3x8

Sob
DL 3x3/3x2/2x2
Ciag z podstawek3x3
Push Press 4x8
Wyc.wasko 4x6
Brzuch

Brzuch-obowiazkowo w sobote,w reszte dni opcjonalnie i w miare lekko.
W tym tygodniu juz zaczynam powoli robienie formy na lato -w nietreningowe bieznia.

Ciezary orientacyjnie rozlozone sa tak:
SQ
1.3x3x130kg
2.3x3x135kg
3.3x3x140kg
4.3x3x145kg
5.3x2x150kg
6.3x2x155kg
7.2x2x160kg
8.2x2x165kg

WL- tu nie rozpisuje nawet,bo z moja klatka roznie bywa.Zaczne od 3x4x80kg najprawdopodobniej.

DL
1.3x3x165kg
2.3x3x170kg
3.3x3x175kg
4.3x3x180kg
5.3x2x185kg
6.2x2x190kg
7.2x2x195kg
8.2x2x200kg

Ta rozpiske prosze traktowac naprawde intuicyjnie.
Glowne zalozenie to z tygodnia na tydzien +5kg. W ostatnim tygodniu moze gdzies dorzuci sie 10kg,wszystko zalezy od tego jak bedzie szla sila.


suplementacja:
mono+efka (2 tygodnie on,2 off)

Zmiany w wymiarach od ostatniego pomiaru:
Ramie +0,5cm
Przedramie +1cm
Udo +1cm/1,5cm
Łydka + 0,5cm
Reszty mi sie nie chce mierzyc %)

Wszelkie zastrzezenia/uwagi co do planu mile widziane.

Dzisiaj
SQ
3x3x130kg - w ostatniej serii podczas schodzenia w dol odnowila sie kontuzja,ledwo wstalem :/
Drazek 3xmax
Wspiecia (na suwnicy) 3x20x100kg
Porecze 3x12
Zarzut hantli 2x12x 11,5kg

Bylem dzisiaj na basenie.

ogolnie kijowe samopoczucie,nie ma to jak zaczac cykl od odnowienia kontuzji :/

Teskniliscie?
%)

Przez caly tydzien bylem chory.Praktycznie jestem jeszcze dzis.
Ostatni dzien na antybiotyku.
Jednak treningi zaczelem od wczoraj i narazie dopoki mi sie nie znudzi polece splitem.
Tak,splitem i sam nie wierze w to,co pisze ;)

Lopatka odczuwalna minimalnie,choc dala sie we znaki troche przy wczorajszych ciagach.
Sila spadla troche,w ciagu o jakies 10-15kg na serii.
W tym tygodniu raczej jeszcze nie bede robil relacji z treningow,bo nie ma to sensu chyba.wracam do formy w tym tygodniu.

W kazdym badz razie juz wiem jak bede konczyl ciag w najblizszych tygodniach.Za tydzien 170/3 i potem +5kg,bo czuje,ze jest moc.
W glownych bojach lece 10/8/6/ i potem roznie- albo wyzej seria i potem maxymalna 3,albo dwie nizsze,zalezy od treningu.


A tym czasem-lece na bieznie ;)

No i po bieganiu.
Sadze,ze 20 minut dobre na start.
Cały mokry.Nastepnym razem (prawdopodobnie sobota) bedzie 25 minut.
I tak bede dodawal az dojde do hm.. 35-40 minut. Potem zwieksze intensywnosc,albo dodam 1 trening aerobowy moze.