Wuchta - To dla Ciebie TATO - 14.01.2010

Dobrze jest Wuchta,cały czas z ukrycia śledzę,super filmik,idziesz jak kuna w rabarber,nie łam się,że choroba Cie złapała,mnie przeziębienie czy grypa trzymało prawie 3 tygodnie ale teraz czuję jeszcze więcej sił niż przed,także jak Wodyn pisał, choroba to znak że trzeba odpocząć jeśli chce się dalej mieć efekty.
I wszystkiego naj naj najlepszego

Papecik - idziesz jak kuna w rabarber,

masz soga za to porównanie, zostałem zmieciony


Wuchta - Najlepszego! Przede wszystkim zdrowia, zaraz po tym masy i miażdżących wyników siłowych. No i jeszcze raz zdrowia, bo teraz Ci się przyda. Nie załamuj sie, może to znak od bozi, żeby zrobić małą przerwę, a po powrocie na ring bedzie jeszcze lepiej?

paweł

Dołączam sie do życzeń . Sukcesów w życiu i omijania kontuzji

Dziękuję za życzenia i pamięć

<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<Przerwa>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Dzień 2 i 3. Dreszcze ustąpiły ale gorączka i katar niestety nie. Ciąg dalszy leczenia, ciepłych herbatek z cytrynką oraz picie mega dużych ilości płynów...

Przeglądam ofertę sklepu SFD i powoli trzeba coś zamówić <niezdecydowany>.

Pozdrawiam i życzę Wszystkim zdrowia...

glucetyl
wpc
ZMA
vitaminki

Wuchta !!! Odpocznij sobie.. Odsapnij...
A za tydzien lub dwa - JAZDA !!!


MOC z Toba

Mnie pusciło to Ciebie złapało...

szybkiego powrotu do zdrowia życze

a potem jazda po 350kg w dociagu i 220 na klate

REKLAMA
U Wuchty przerwa to zapraszam do mnie.
W koncu ten sam trening hehe. Tylko ciezary inne :)

Wuchta, Wodyn i inni:
https://www.sfd.pl/TEST:_**HORSE_POWER**_-_Silny_jak_KOŃ_!-t467951.html


Zmieniony przez - Piotrek90 w dniu 2009-01-29 00:05:38

Dzięki za życzenia powrotu do zdrowia. Przyda się bo dzisiaj jeszcze tragiczniej niż wczoraj. Glutkę jem, witaminki również ale swoje odleżeć muszę. To jest takie diabelstwo , że szkoda mówić. Zazwyczaj jak miałem katar , przeziębienie to do pracy można było chodzić a teraz nie ma takiej opcji. Zero sił, cały czas głowa boli....



<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<ZABIEG>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Dzisiaj dowiedziałem się stateczny termin atroskopii - 27.04.2009r czyli nie tak długo (znajomości). Może uda się jeszcze wcześniej.

Nie ukrywam troszczkę to krzyżuje to plany w przygotowaniach do zawodów Siedzę i myślę jaką strategię obrać aby jednak przygotować się z jakimś dobrym wynikiem...

Będzie ciężko...

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2009-01-29 10:16:58

Życie jest ciężkie... Ale wróć do strony w której Ci napisałem życzenia i je przeczytaj . Nigdy się nie poddajemy