Cregg - jedno okrążenie II część - str 22

Wtorek 6 I
Hala - szybkość
-kilka okrązeń dookoła hali i rozciąganie
-6x30m skip A
-6x30m skip B
-6x30m skip C
-starty pozycyjne - kilkanaście pozycji
-biegi z pasami - 8x30m
-brzuszki 5x30

Uwagi
-nic mnie dzisiaj nie bolało
-starty pozycyjne w miare dobrze mi szły (2-3miejsca na kilkanaście osob)

Środa 7 I
odpoczynek - duzo nauki...


Noo i właśnie - mam problemy z nauką - szkoła, trening, a na nauke juz nie zawsze zostają siły, myślałem nawet o rzuceniu tego... Ciężko mi powiązać trening z nauką, a jednak mature ma sie na całe życie. Jeśli hala w sobote mi naprawde słabo pójdzie, to skończe z lekką. Chociaz z drugiej strony czuje jakiśtam obowiązek wobec szkoły i ludzi z którymi trenuje, przynajmniej dopóki punktuje w lidze... tym bardziej ze mój partner na 400 ma problemy z kolanem, a narazie nie widać kogoś, kto mógłby nas zastąpić na tym dystansie w lidze. Zobaczymy.

Jeszcze co do hali - przenieśli zawody z Lubelskiej hali do Biełej Podlaski (czy tam Podlaskiej nie wiem jak sie odmienia ) i lipa... z kilkunastu osób, które by jechały, zostało 5 osób (dwie płotkarki, skoczek, ja i sprinter) Dlaczego? Nie ma 60m tylko 50m... a co gorsza tysiąca w ogóle nie bedzie. Nie wiem kto to wymyślił, ale gratuluje.
zdr

Czwartek 8 I
Hala - technika, szybkość
-rozgrzewka
-6x30m A
-6x30m C
-5x40m - przebiezki dogrzewające
-skipy w marszu (energiczny skip jedną nogą co 3 kroki) 20x30m 10xA 10xC
-biegi o prostych nogach 5x30m
-starty z bloków ok. 10razy
-skipy A z doczepioną gumą do nogi (guma zaczepiona do drabinek) 5x15 na jedną noge
-kilka okrązen wybiegania

Uwagi
-Pachwiny mnie troche bolą ( jak robie wybiegania boli achilles, jak robie starty z bloków itd, to pachwiny )
-Mysle, ze nie bedzie tragedii na zawodach
-Masakryczne zakwasy na klacie (na wfie zrobiłem klate)

Te zawody to jutro?
Nie rezygnuj z lekkiej. Z nauka dasz rade jak bedziesz chcial.

sobota 10 I
zawody - hala
50metrów - 6,69 kwalifikacje; 6,70 finał

Trener mówi, ze jak na trening, który teraz mam, to dobre czasy, ale jednak rok temu byłem o wiele szybszy. Nie lubie takich krótkich szarpanych biegów, po prostu mam mniej siły niz rasowi sprinterzy, i z nimi przegrywam. Schudłem sporo na rzecz wytrzymałości, a co za tym idzie siła tez spadła. W swoim finale byłem 4, przegrałem z dwoma studentami i kolegą z klubu, pierwszy z tego co pamiętam miał 6,30. Za tydzień tez mam zawody na hali, ale średnio mi sie chce jechać, poprostu nie odpowiada mi taki krótki dystans - przegrywam siłowo na pierwszych 30 metrach, a potem juz nie mam szans dogonić. Heh i tylko nie mylcie 50m z setką, bo zaraz wyjdzie, ze mam na setke ponad 13s - co ciekawe wynik, który dzisiaj uzyskałem pomnozony przez 8 daje 53,6... wychodzi na to, ze z moją zyciówką na 400 biegłem szybciej Ale patrze na to całe 50m z przymruzeniem oka, i narazie pozostane przy robieniu wytrzymałości

zdr

Ładnie,dobry czas,tak trzymaj.Myślałem,że ograniczasz się jedynie do biegów na zawodach od 400m-....i więcej,nie ma kto biegać 50m?czy jesteś lepszy niż inni czy jakie są kryteria kto jedzie?
pozdr.

Ja na zdjęciu z podniesioną głową strasznie wkurza mnie jak sędzia mówi na miejsca i czeka niewiadomo ile ;D Zaczynam odrazu się kręcić

Heh cenie w sobie wszechstronność... w roku jeżdze praktycznie na wszystkie zawody - przełaje, ligi, mitingi, hale itd. Biegam od 50m czy 60m na zawodach przez 1500m na przełajach po kilka tysięcy na ulicznych Gdybym miał warunki (sylwetke mam dobrą, ale ze 20cm wzrostu by sie chciało) pewnie byłbym wieloboistą, bo w lekkiej mógłbym robić wszystko - oszczep, wzwyz, w dal itd Jako, ze szybkość mam przyzwoitą, choć napewno nie mam szans z rasowymi sprinterami - biegam 400, któro jest połączeniem szybkości i wytrzymałości, dzisiaj nawet Chełmski trener pytał o mnie, i gdybym był rok młodszy z duzym prawdopodobienstwem pojechałbym na OOM na 4x400, bo w Chełmie zbierają skład i jednego brakuje... Ale starośc nie radość

A co do zawodów - zazwyczaj jezdzimy ekipą 10-20 osob, ale jako ze nie bylo 1000m kilku dobrych średniodystansowców nie miało po co jechać, a reszta to świeżaki i nie było sensu ich brać, więc pojechaliśmy samochodem 4+trener.
A co do czasu, to nie mam pojęcia czy to dobry czas, bo 50m to troche nietypowy dystans, ale sie nie przejmuje tym, bo puki co jestem na takim etapie przygotowań do sezonu, ze nie musze mieć szybkości.

Zmieniony przez - Cregg w dniu 2009-01-11 18:46:38

czwartek 15 I
Hala - lekki trening techniczny
- 20okrązen dosyć szybkiego biegu
- 6xskip A 30m
- 6xskip C 30m
- starty pozycyjne 8 serii
- starty z opadu z duzym pochyleniem ciała 7x20m
- starty z bloków ok 8-10 serii
- 30 brzuszków

Uwagi
-miałem kilka dni przerwy - sprawy osobiste
-czuje się szybki, ale z najlepszymi i tak nie bede miał szans. W sobote znowu otrzymałem zaproszenie na mistrzostwa województwa halowe, tym razem wspolnie juniorzy i młodziezowcy.
-kołcz zamówił nowe kolce - ku mojemu zdziwieniu, bo sie nie spodziewałem takiego prezentu Ale nie do sprintu, ale bardziej do średnich (widzi pewnie we mnie przełajowca ale ja nienawidze tych biegów, i nie umiem dać z siebie wszystkiego biegając po polu )
-Kołcz załozył mi ultimatum - ok.51s na wiosne. Nie widze przeszkód

zdr

Zmieniony przez - Cregg w dniu 2009-01-15 18:08:06

sobota 17 I
Zawody - hala - wojewódzkie młodziezowców
wyniki: 50m: kwalifikacje: 6,26 finał 6,47

-Ból gardła...
-Zawody mogę uznać za baardzo udane... w kwalifikacjach miałem jakąś niespodziewaną eksplozje szybkości i pobiegłem piąty czas - co daje udział w ścisłym finale. W finale niestety sie spaliłem, ale i tak jestem zadowolony - w końcu to były zawody U-23... (a ja mam 17,5) Ścigałem się ze ścisłą czołówką w województwie (koleś koło mnie w torze zyciówka ponizej 10,5 na 100m ) Gdybym tylko pobiegł w finale tak jak w kwalifikacjach to byłoby ciekawie, ale spaliłem się... Niestety nie wytrzymałem presji, rzadko sie staje ramie w ramie z między innymi finalistami mistrzostw Polski młodziezowców, i w finale zająłem ostatnie (5) miejsce. Jak to trener powiedział "za bardzo chciałeś". Finał pobiegłem podobno bardzo spięty, ale ogólnie rzecz biorąc - trening pod szybkość robie dopiero 2tygodnie - było bardzo dobrze.


zdr

Zmieniony przez - Cregg w dniu 2009-01-17 17:08:32

trzeba bardzo uważać na to by się nie spalić

jesteś bogatszy o kolejne doświadczenia, będzie dobrze

dlatego oprócz treningu siłowego itd. ważny jest trening mentalny

poniedziałek 19 I
Plener
6x1000 przerwy ok. 9 minut biegane po... nie wiem ile ale nasz czołowy średniodystansowiec biegał po 3:14-3:21, to ja ze 20-30s za nim.

Uwagi
-Biegane po asfalcie, pierwszą pobiegliśmy 1100 (mierzone samochodem) ale potem stwierdziliśmy, ze lepiej 1000biegać. Trening przeciętny moim zdaniem, 6x1000 w porównaniu z tym jak jeszcze rok temu biegałem to i tak bardzo dobrze, ale w porównaniu z naszymi średniakami czasy jakie robiłem były raczej kiepskie. Musze w końcu pogadac z trenerem zeby mi dawał krotsze odcinki ale biegane szybciej, bo te 1000 to troche za daleko dla mnie i wytrzymuje jakies 700-800m potem mi odjezdzają. Niestety mam takie warunki, ze mi łatwiej biegać np. 10x300sprintem niz 3x1000m średnim tempem, ale jakoś narazie trzeba zacisnąć zeby i biegac.

zdr