Dieta do oceny/poprawy!

Białko roślinne nie posiada pełnego aminogramu i trudno jest dobrać tak produkty aby zapewnić sobie dopływ kazdego z nich. W wypadku bialka zwierzecego ten problem staje sie nieaktualny.

Sam kiedys liczylem bialko roslinne + zwierzece i szczerze powiem, ze gdy zaczalem dbac tylko o to pochodzenia zwierzecego, wyszedlem na tym korzystniej.

Dziwi mnie to, ze spotykasz sie z ta teoria pierwszy raz, bo ja borykalem sie z tym od dluzszego czasu.

zdr.

No dobra ale wyobrazasz sobie jak teraz zaczne dodawać jeszcze białka zwierzece, to mi wyjdzie ponad 3g białka KMC, i to już bedzie gruba przesada. Ryż, makaron, ziemniaki, płatki owsiane, to wszyskto zawiera białko.. mam je po prostu ignorować, nie liczyć? Jeśli spotkałeś sie wiele razy z taką opinią to prosze wskaz mi jakiś podwieszony temat lub artykuł w ktorym ktoś pisze że nie należy liczyć białek roślinnych (tak wiem że to są niepełne białka, ale nadal białka..). Gdybym spożywał ich mało to może moglbym tak zrobic, ale tak sie nie da, i tak mam zaledwie pare produktów jak widac sciśle wybranych.

Pozdr..

Dlatego tez, zmniejszylbym ilosc weglowodanow na rzecz tluszczy.

Ok postaram sie znalesc taki artykul.

aha.. ciekawa konkluzja. tłuszcze to przecież minimum jakie ciało potrzebuje do funkcjonowania, wiec co mam tu zwiekszac.

ok czekam na jakieś 'twarde argumenty' w postaci artykułów
jakby jakiś specjalista (moderator) by sie wypowiedział to też byłoby miło.

Jezeli liczysz sie z budową masy miesniowej nie mozesz polegać na granicach minimum spożywczego, to w tym wypadku sie nie sprawdza, z praktycznego punktu widzenia, przecietny Kowalski nie je miesa 3 razy dziennie, my tak. Zapotrzebowanie na kazdy makro/mikroskladnik wzrasta, na witaminy i mineraly rowniez.

Prosze, o to wypowiedz Marka Ciołka,
znany z zespołu redakcyjnego pisma kif.

jak widac kolega zakladajacy post jest ektomorfikiem , w jego przypadku na 60kg wagi powinien jesc 1,5 g do 2 g bialka na kg wagi, czyli przy 60kg wyjdzie mu 90 do 120g bialka. co niezwykle wazne na ten 1 g bialka ( jak koledzy podali liczymy tylko bialko z prod. zwierzecych nie z roslinnych) powinien spzyc 4 g wegli i 1 g tluszczu.
przy tych proporcjach PRZYROST MASY GWARANTOWANY
dla zobrazowania wyjdzie mu np 100g bialka, 400g wegli i 100 tluszczy, bialko i tluszcze pozostawia nie zmienne , wegle doklada 50g na dzien co 2 tyg w przypadku gdy masa nie idzie do przodu NIE WOLNO ZWIEKSZAC BIAŁKA ma pozostac na poziomi nie wiecej niz 2 g na kg wagi .
posługując sie przykladem : kobieta piecze ciasto , w nim daje scisle okreslone proporcje mąki , jaj, mleka idt tak samo kazdy z nas ma ścisle okreslone proporcje bialek wegli i tluszczu przy ktorych bedzie chudl lub budowal miesnie, zaburzenie tych proporcji w przypdaku kobiety ktora piecze ciasto prowadzi do powstania niesmacznego buble lub zakalca, podobnie u nas zaburzenie proporcji bialko wegle tluszcze prowadzi do brakow postepow w rozbudownie masy lub wrecz do degradcaji tkanki miesniowej.
w przypdaku ektomorfika nie wskazne sa zadne odzywki bialkowe, nie wskazne jest przekraczanie 2 g bialka na kg wagi , dla niego sa za to gainery, posilki bogate w wegle i tluszcze ( wmiare rozsadku)
pozdr\
mc

Eh pisze ta wiadomosc trzeci raz, bo sfd laguje, i cała odpowiedź poszła sie j.. ^.-

Więc wg. mnie - ten koleś ma baaardzo stare informacje, albo ty po prostu stary post odkopales. Po 1 na 1g białka wystarczy 2g węgli, po 2

'100g bialka, 400g wegli i 100 tluszczy'
To tez jest błędne. bierze sie 2-2.2g białka i 1-1.5tłuszczy, to co ten koleś napisał jest ostro przesadzone. Poza tym - w wielu artykułach jest napisane żeby po prostu starać sie wybierac jak najwięcej produktów z białkiem zwierzęcym, bo to jest białko pełnowartościowe, i z tym sie zgadzam. ALE - produkty które stanowią podstawe diety takie jak ryż, kasza i makaron zawierają, czy tego chcemy czy nie, spore ilości białka pochodzenia roślinnego. Gdybym miał liczyć białka tylko zwierzęce, to w sumie białek byłoby ponad 3g KMC, co byłoby już STANOWCZO za dużo. Wiec wg. mnie źle to wszystko zinterpretowałeś, a temu Ciołkowi to sie troche pomyliło.

temu Ciołkowi

Troche szacuknku dla Marka, ma 44 lata i jest doświadczonym dietetykiem i sportowcem, uważam, że doskonale wie co mówi a swoją wiedze popiera nie tylko teorią ale także praktyką. A co do artykułu, który rzekomo odkopałem - napisany 2 miesiące temu.

Okej, nie mam zamiaru sie z Tobą spierać, kwestionujesz wszystkie moje porady - tym sposobem dochodzę do wniosku, że wiesz lepiej. Najwyraźniej nie potrafie Ci pomóc.

Zdr.

nie moja wina, że nazywa sie Ciołek przecież.. cóż jak dla mnie 1 dziwny argument to za mało. widzisz domer i skalar. naprzykład też sie interesuja i to nie od wczoraj, a czegoś takiego w swoich artykułach nie pisali..