...jeżeli jest to podzial ktory ujmuje wszyskie grupy jak najbardziej rozdzielnie sie da to jest wszystko ok.
mc -ja go robię- jest moim ulubionym ćw., pomimo, że kręgosłupa w stanie idelanym nie mam
, to praktycznie moge wykonywac wstawiając go wszędzie nieomal- ale najlepiej ćwiczy mi się go z najszerszym, ogólnie plecy mimo wszstko staram sie robic na jednym treningu,
trening objętościowy przyznam się nie jest moja bardzo mocna stroną[kiedys było lepiej ale człowiek był mlodszy
], zasadnicza sprawa to dobor ćwiczeń- na podstawowych choc oczywiście musza one być w wiekszej ilości serii trudno jest na dluzsza mete nie przetrenować mięśni...
czworoboczne i najszersze ogólnie rzecz biorąc sa u mnie cięzkie do zajechania[choc krotkotrwałe spadki siły były juz obserwowane]
natomiast prostowniki jeśli chodzi o wyniki -czy szybkośc rozwoju wlaściwie nie ustepuja najszerszym, na ktore nie narzekam, ale diametralnie rożnia sie w kwestii przetrenowania- pamietam kiedys jak wykonywałem serie z ponad 200kg. w dośc dużej- ponad 10 powt. i szlo dość dobrze, na nastepny trening przygotowywalem sie na prawdziwa masakrę- bo czulem się świetnie i poprzedni trening świetnie mi wyszedl, za tydzień zaczynam trening mc i juz wdzę, ze jest cos nie tak- okazało się, ze skonczylo sie na tym, że 180kg. nawet nie drgneło
a czworoboczne- przyznam się- sa najbardziej zaniedbane, okresowo jak mnie nabiera to wrzucam szrugsy, yates row, czy zarzuty- pelne lub częsciowe.
Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2008-10-09 22:10:16