Morales - redukcja/wytrzymałość - droga do 30 podciągnięć

Spoko, ja przedwczoraj, zrobilam przysiad i MC na jednym treningu z bardzo duza ilością serii i dożyłam do końca Tylko coś mi wczorajszy trening nie do końca wyszedł, ale moze tez dlatego ze snatcha pierw cwiczylam i jak się do właściwego treningu zabrałam to nagle okazało sie ze reki nie mogę podnieść, nie mowiac o zakwasach w dokładnie całych nogach i plecach po przedwczorajszym.

Najwazniejsze, ze daje w kosc, bo wtedy aeroby po treningu zbedne...
To ja tez zrobie rozgrzewke przysiadami dzis, a potem MC, a niech wam bedzie...

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2008-11-28 13:34:13

Czekamy na relację.
Wrażenia po takim treningu są całkiem ... fajne
BTW, jedyne co mnie dzisiaj męczy to zakwasy. Ale do tego zdążyłem już przywyknąć. Zawsze jak dawałem ognia na treningu to dzień później było ciężko.

Cos na bic, tric (po 2 serie)
Lydki, brzuch i do domu...


To jest rzeźbienie dla małolatów...

Cos na bic, tric (po 2 serie)
Lydki, brzuch i do domu...


To jest rzeźbienie dla małolatów...

Czasem wpadnie taki gang 15 latkow i w pieciu obsiaduja modlitewnik przez godzine, a potem szybko do domu na obiad...

Ale za to mogą sobie pogadać w spokoju .

No zestaw plażowy to zawsze najbardziej popularny wśród młodzieży.
U mnie wczoraj też trzech się modliło przez dłuższą chwilę. Ważne, że bicki czubate, a na plażę w jeansach będą chodzić

Moze nie beda, bo nie lubia sie opalac

Za cholere nie dalem rady zrobic piatek w przysiadzie i MC, na jednym treningu. Cos spieprzylem z progresja ciezaru w MC, wiec 3 serie i dalej ani rusz...
Za to wszystko inne piatkami poszlo. Nadal kombinuje, jak ulozyc ten trening, a od niedzieli ruszam...

A ja nic nie kombinowałem przy układaniu treningu, to był spontan Na razie czuję, że jestem w dobrej formie i mogę spokojnie pociągnąć taki trening. Następnym razem jeszcze maszyny zastąpię sztangami
Dzisiejszy dzień
Dieta
Rano owsiane + 2 jajka, o 10 WPC z maślanką, o 14 ryż brązowy i wołowina, przed treningiem zupa pomidorowa z brązowym ryżem + kurczak, po treningu WPC+carbo, na noc nic nie jem, bo nie jestem głodny.
Trening
HIIT - 8 interwałów 25/30. W stosunku do poprzedniego HIITa skróciłem czas nisko intensywnego biegu do 30 sekund. Na koniec treningu jak zwykle płuca nie wyrabiały z wciąganiem powietrza.
Wrażenia
Fajnie się biega w temperaturze bliskiej 0stC. Pierwsza połowa treningu nie była najgorsza, później było coraz gorzej. Dwa ostatnie to rzeźnia. Lubię robić HIITa, czekam na moment, kiedy będę w stanie robić interwały 1-minutowe
Jeszcze mam jedno pytanie.
W połowie grudnia mam zamiar zrobić sobie 2 tygodnie przerwy w treningach siłowych. Czy powinienem HIITa też odpuścić? Czy mogę np co drugi dzień zrobić choć pół godzinki aero w tym czasie, czy totalnie zluzować na te 2 tygodnie?

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2008-11-28 22:27:57