Papecik/Dziennik/STW czyli Swoje Trzeba Wybiegać

http://pl.


Obiecany filmik

hej!
spoko filmik,fajne rytmy.

Shula dzięki,ta muzyka co leci w tle jakoś tak ostatnio mi się w łep wkręciła

kurde dawaj ty tytul tej piosenki fajnie buja :D:D musze sobie sciagnąć :D

Siemka.Wczoraj dieta trzymana,trening na siłowni,na treningu:
1.MC 4x4x104kg
2.WL-lekki skos 4x4x60kg
3.Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 4x4x29kg
4.Uginanie przedramion ze sztangą 4x4x30kg
5.Francuz leżąc 4x4x30kg
W MC zrobiłem sobie konkretną rozgrzewkę,4 serie rozgrzewkowe,1 seria 8x59,2seria 6x69,3 seria 4x79,4 seria 2x89,o dziwo poszło nawet ładnie,w reszcie ćwiczeń leciutko, bardzo dokładnie technicznie.
Dzisiaj dieta trzymana,na treningu 35' 75% -jak wychodziłem biegać to było już dosyć ciemno,w połowie treningu to prawie nic nie widziałem,mgła i ciemno jak w...,biegałem w tą i spowrotem,a tak to biegło się dobrze,popijałem napojem,jak biegałem to kolana nie bolały(za chwile o tym napiszę).
No właśnie kolana,czuję,że coś nie tak z nimi,jak chodzę to nie bolą,jak biegałem dzisiaj też,na siłowni wczoraj jak ćwiczyłem też nie bolały,ale np.jak chcę ukucnąć to zaczyna lekko boleć w przedniej części stawu kolanowego,tak jak by coś zle się składało w kolanie czuję,od wczoraj tak mam,nie wiem za bardzo co zrobić,myślałem,żeby odpuścić sobie powiedzmy ze 2 treningi,1 na siłowni i 1 bieganie,potem dalej ciągnąc,zobaczyć czy przerwa coś dała,czy jest to samo,bo może to minie,a może nie,muszę się z tym przespać i przemyśleć co zrobić,ale raczej odpuszczę sobie na 2-3 dni,co Ty Shula o tym myślisz?
Perez na pliku pisze DjNietoperek-DjJagoda-&DjNietoperek-House MIX(Black Eyed Peas Vocal Extended)

Zmieniony przez - Papecik w dniu 2008-11-04 18:21:19

Zmieniony przez - Papecik w dniu 2008-11-04 19:11:28

hej.
moją dewizę znasz,lepiej odpuścić "niż coć popsuć".he,he!
jeśli ból dalej będzie to trening na siłowni daruj sobie na kilka dni.jeśli i to nie pomoże to trenuj nogi,rób na trochę mniejszych obciążeniach,zwracając uwagę na pozycję stóp! oczywiście zgłoś się do chirurga.

Siemka.Shula tak znam Twoja dewizę,no właśnie tak myślałem też,żeby robić na mniejszych ciężarach,do chirurga na razie nie pójdę,a poza tym jak słyszę opinie o polskich lekarzach,to odechciewa mi się ich odwiedzać,no ale jak dalej będzie zle i coraz gorzej to chyba nie będę miał wyboru.Dzisiaj dieta trzymana,do diety dorzuciłem miód,dlaczego?bo zima zbliża się coraz bardziej,teraz jest jeszcze okres jesienno-zimowy i łatwo się przeziębić,a jak wiadomo miód ma działanie bakteriobójcze(więc mam nadzieję,że się nie przeziębię),oczyszcza tez wątrobę z toksyn no i wzmacnia układ krążenia,zjem sobie tez trochę galaretki,może też coś da na te kolana,.Trening na siłowni zrobiłem,ale bez nóg,odpuściłem nogi,jak Ty to Shula piszesz lepiej odpuścić niż popsuć,w piątek zrobię sobie już normalny trening,przypada wtedy MC jednak ja zrobię dzisiejsze przysiady,i dalej wszystko tak jak miało być,po prostu wszystko przesunę o jeden trening,będę sobie robił w opaskach na kolana,mam takie do przysiadów,posmaruję sobie ben-gayem i zobaczę co na to powiedzą kolana.Dzisiejszy trening:
2.WL-lekki skos 4X4X64kg
3.Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 4X4X32kg
4.Uginanie przedramion ze sztangą 4X4X32kg
5.Francuz leżąc 4X4X32kg
Wszystkie ćwiczenia poprawnie technicznie,bardzo leciutko wszystkie szły,przy podciąganiu sztangi wzdłuż tułowia prowadziłem sztangę lekko dalej klatki persiowej niż zawsze i bólu w nadgarstkach nie było.
Jutro trening biegowy sobie odpuszczę(lepiej być nie dotrenowanym niż przetrenowanym),zaczęła się u nas w szkole lekka atletyka,w piątek jest bieg na 400m,ciekaw jestem jaki będę miał czas,jutro zrobię sobie lekkie ładowanie węglami.

tak sobie jeszcze myśle,że gdyby jeszcze dalej coś cię bolało to popróbuj innych ćwiczeń na nogi,niekoniecznie wszystkie z obciążeniem.

Siemka.Shula mógłbym robić inne ćwiczenia na nogi,szkoda,że już nie mam atlasu,na nim nogi mógłbym ćwiczyć gdyby kolana dalej bolały.Niestety wszystko się pokomplikowało,jestem przeziębiony,wczoraj od rana już słabo się czułem i lekko bolało mnie gardło,wieczorem to mnie tak rozłożyło,że wszystko mnie bolało,zero sił na cokolwiek,męczyłem się żeby obedrzeć banana ze skórki,jak próbowałem wstać z łózka to kręciło mi się w głowie i miałem ochotę pawia puścić,dzisiaj już jest lekko lepiej,czuję więcej sił ale gardło ciągle boli,a pamiętam jak rok temu byłem o tej samej porze też przeziębiony,bo też jakoś wtedy zaczynała się u nas w szkole LA.Muszę na siebie bardziej uważać,jak jezdziłem na odczulanie to miałem większa odporność organizmu,praktycznie w ogóle nie chorowałem,jedynie raz po raz 2-4 dniowe przeziębienie i to wszystko,zimą mogłem grać z krótkim rękawku w hokeja jak było słońce i nic mi nie było,teraz odporność mi spadła.Nie byłem dzisiaj w szkole, więc nie pobiegłem 400m,w weekend miałem jechać na zawody w ping-ponga a jak do jutra nie będzie dobrze to lipa.Nie wiem co dalej zrobić,czy jak już będę zdrowy to jechać dalej z HST-mogę nie dać rady po przerwie w kilku treningach zwłaszcza w przysiadach i MC i WL,czy jechać od nowa.

spokojnie wypoczywaj.
do ćwiczeń wystarczy ciężar wolny-sztanga,ciężarki.