Wuchta34-blog(TS)-242,5kgx3powt-157str.

Też chcę mieć takie ciężkie dni i tyle ciągać

Dobra koniec spamu

Hellssing - dzięki za wklejenie filmiku. Odpiszę.

Patka - jeszcze stoi ale ciężarów zaczyna brakować.

Oride - sam byłem zdziwiony, że tak ładnie poszło. Podejrzewam urlop robi swoje.

Animal - dzięki

Lukasz - miałem mp3 i świetny kawałek ATB INFINITY także okrzyki dość głośne ponieważ nie słyszałem siebie Jaki max - myślę , że około 260kg.

Papecik - moje NIKE są niezastąpione. Super mi się w nich trenuje i pobija kolejne rekordy. Wiem, że nie jest to obuwie sportowe ale sentyment...

Hades - dobry okrzyk to połowa sukcesu. Dzięki za NE.

Kuba - nie mogę się z Wami (TY i SENE) równać ponieważ to ja gonię. Jesteście w lżejszych kategoriach i moje wyniki w porównaniu z Waszymi to ciągle malutko. Mam nadzieję, ze kiedyś będę machał takimi ciężarami jak Wy (waga ciała w porównaniu z dźwiganymi ciężarami).

310 musialbys dziwgnac zeby miec wilksem tyle samo co ja bez sprzetu ... w sprzecie to 350 troche faktycznie wilksem brakuje, ale ... bedzie lepiej

Dzisiejszy trening:

Klatka:

a) wyciskanie sztangą głowa do góry 80x8, 90x8, 100x8, 100x8 - zabawa

b) sztangielki głową do góry 3x8

c) poręcze x8, +15x8, +15x8, +15x8

Triceps:

a) wyciskanie odwrotne 3x8

b) ściąganei rączek wyciągu jednorącz nachwyt 3x10

Nogi:

a) przysiad 70x8, 100x6, 120x6, 130x5

b) uginanie leżąc 3x6

Wrażenia:

No cóż. Nowe połączenie grup mięśniowych ale ogólnie szyn. Klatka to taka zabawa , skupiając się na MC to schodzi na drugi plan.
Poręcze - postaram się schodzić niżej w celu rozbudowanie tripa co zaowocuje w przyszłości polepszeniem wyniku w WL. Ciężar również będzie z tygodnia na tydzień coraz większy.
Nogi - prawie siady to już dobrze rokuje. Wprawdzie kolano troszeczkę bolało ale mam nadzieję , ze tak jak KNIFE wyleczył ciężkim treningiem mi również się uda. Do kąta już dużo nie brakuje. Nie będę szarżował ponieważ może się źle skończyć.
Cały trening trwał 65minut.

Wielkimi krokami zbliżam się do zamknięcia obecnego bloga a pojawi się nowy z nowym oczywistym celem.

Fajna zabawa
Skoro konczysz tego bloga to naspamuje cos

Jak mam procentowo zrobic serie u siebie w planie????

ps. dobrze ze z nogami lepiej

Zmieniony przez - Helssing w dniu 2008-07-26 19:42:37

Też bym chciał się tak bawić
PS. Wpadnij do mnie zadałem pytanko (Patrz nad wypowiedzią ORIDE)

jedno powiem ->

kozacka walka z zimna brutalna stalą w martwym ciągu :D jak kolano wraca do formy to git :D powodzenia ;]

Ja też bym się tak pobawił
Trzeba spamować, skoro koniec dziennika
Jest lato (upał, duszno itd.) a moc potężna, co będzie jak przyjdzie jesień..aż strach pomyśleć. Będą ciężary prze konkretne

Helssing - to był trzeci dzień treningowy z rzędu także nie mogłem oczekiwać od swojego organizmu kosmosu dlatego pobawiłem się troszeczkę ze skosami (moja słaba strona). Wklej plan i napisz do mnie na priva a odpiszę co i jak ok.

Lukasz - zajrzę i odpiszę.

Russell - jeszcze ni ema nic szczególnego. JEst lato także nie oczekuję od siebie nic szczególnego. Będzie lepiej

Perez - tak, na chwilę obecną kolano już nie dokucza zobaczymy jak długo.

Animal - dziwne równiez dla mnie , że mimo temperatur tropikalnych z siłą nie jest tak źle. Organizm ludzki potrafi zaskakiwać całe życie...

Dziękuję Wszystkim , którzy komentowali, wspierali, krytykowali i pomagali w walce. Szczególne podziękowania dla MAłżonki , która wspiera i pomaga na kązdy możliwy sposób. Lista osób jakim musiałbym podziękować jest bardzo długa ale myślę, że pisząc Wszystkim nie zapomnę o nikim.

Gorąco zapraszam do nowej walki jaką zaczynam już w tym tygodniu. Do czynnego komentowania, wspierania, krytykowania.

OFICJALNIE ZAMYKAM BLOGA I ZAPRASZAM DO NOWEGO LINK PONIŻEJ:

https://www.sfd.pl/WUCHTA_34_-_Droga_do_300kg_w_MC-t424197.html

KURO, OBLI PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE TEMATU.

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2008-07-27 09:20:05