PePoNeNt
Zwycięska(100zł) praca użytkownika f***master w czerwcowym konkursie w dziale Odżywki, Suplementy
------------------------------------------------------------------
„Prosze podać rozpiskę swojej suplementacji redukcyjnej z zachowaniem tk.miesniowej. Jakie suplementy, w jakich ilościach, dlaczego wybrałeś te suplementy, czy(oraz jak) zmienia sie dawkowanie. Nie można podawać suplementów z efedryną ani yohimbiną, venom/leviathan/tight. Nagrodzony bedzie ciekawy opis i podejscie do sprawy"
Jednogłośnie uważa się, iż spadek masy ciała u sportowców dbających przy okazji o swoje priorytetowe cechy (czy to zachowanie tkanki mięśniowej, czy dynamiki) jest wyzwaniem niebywale trudnym, wręcz najtrudniejszym do wykonania. Oczywiście z powodu wymuszenia na sobie zahamowań na kuszące nas wszem i wobec pokusy zwłaszcza te żywieniowe. Pyszny i kaloryczne Fast foody, lody, napoje z dodatkami cukru czy chociażby podstawowy produkt spożywczy 99 % domostw jakim jest chleb pszenny.
Redukcja czyli zmniejszenie, nam chodzi w tym wypadku o masę tłuszczową ciała. Aby zrozumieć sens suplementacji w tym stadium przygotowań naszego ciała, posłużę się porównaniem.
Z lekcji chemii głównie nieorganicznej wiemy ze redukcja jest to chemiczny proces, w wyniku którego atomy bądź cząsteczki przechodzą ze stopnia utlenienia wyższego na niższy, a każdemu takiemu przejściu musi towarzyszyć utlenianie. Dzieje się to za sprawą obecności innych związków chemicznych (bądź pojedynczych atomów) które są zwane środkami redukującymi.
Teraz, przyrównując to do naszej redukcji możemy założyć, że pierwiastek(związek) przed reakcją - na wyższym stopniu utlenienia, to my przed zgubieniem zbędnych kilogramów, a związek po redukcji- my po programie treningowym. Środkami redukującymi naszej „reakcji" są: odpowiednio dobrana dieta, treningi siłowe oraz wydolnościowe no i wszelakiej maści dodatki do naszego menu zwane dalej suplementami diety. Mocny środek redukujący powinien składać ze wszystkich wyżej wymienionych ogniw, aby zapewnił pewne i pełne efekty jakie chcemy osiągnąć. Związek chemiczny po przejściu na niższy stopień utlenienia, a więc zredukowany jest najczęściej prostszy w budowie (np. ZnO (cynk na 2 stopniu utl.; i Zn po utlenieniu- stopień utlenienia = zero) czyli tak samo jak u ludzi, np. osoba ‘zredukowana’ zakłada ubrania mniejszego rozmiaru.
Pozostaje pytanie- jak dobrać nasze środki redukujące, by osiągnąć największe korzyści ? Pominę świadomie trzy pierwsze ogniwa ( trening siłowy, tlenowy, odżywianie) gdyż nie są to składowe tematu pracy, a skupię się na suplementach diety.
Suplementy stosowane podczas takich programów nie powinny ograniczać się tylko do tzw „spalaczy tłuszczu", gdyż żaden spalacz nie zawiera wszystkich potrzebnych składników niezbędnych osobom wyćwiczonym siłowo, pragnącym zachować wypracowaną muskulaturę w jak największej części a zgubić tylko to co niepotrzebne. Dlatego też nie powinniśmy dziwić się z „arsenału" tabletek jakie połykają chociażby kulturyści, gdyż to nie ilość tabletek/kapsułek świadczy o jakości produktu, ale ilość substancji czynnych i ich różnorodność w środku tych pigułek. Sama otoczka kapsułek najczęściej robiona jest z cukrów przez co rozpuszczać się już zaczyna po kontakcie z ptialiną (amylaza zawarta w ślinie rozkładająca pewne cukry) przechodząc do żołądka, gdzie dzieła dopełnia chociażby kwaśny kwas solny. Także sportowcy nie powinni obawiać się o obciążenie wątroby przez ilość kapsułek jako otoczek „trzymających" środki m.in. spalające tłuszcz. Tyle celem wstępu i rozwiania pewnych wątpliwości.
Program suplementacji ograniczę do prostszych związków chemicznych, a makroskładniki jak np. odżywka białkowa, która przecież też jest dodatkiem do diety( a więc suplementem) pominę, gdyż zapewnienie odpowiedniego bilansu kalorycznego podciągnę pod odpowiednie żywienie.
Nasz rozkład suplementów powinien „atakować tłuszcz" czyli aktywować lipolizę przez różne szlaki biochemiczne, a efekty uboczne jak podniesienie tętna czy ciśnienia, jako że wiadome jest, iż piszemy o osobach zdrowych, nie będzie złym działaniem.
Na start warto postawić preparat witaminowo-mineralny, gdyż nierzadko odżywianie w tym okresie nie obfituje w ogrom składników zapewniających wszystkie witaminy i minerały, przez co preparat taki to nadrobi, a jeśli w tym wypadku zdarzy się nadmiar jakiejś witaminy, organizm bez szwanku sobie z tym poradzi, obrazowo mówiąc przesączając ją i doprowadzając do pęcherza moczowego. Przykładowym suplementem z tej rodziny może być Vita-min Plus firmy Olimp, który przez dodatki wspomoże nasz wzrok (luteina) czy układ nerwowy (miłorząb japoński). Warto dodać, że składniki witaminowo- mineralne są tutaj najwyższej klasy.
Następnym dodatkiem powinno być preparaty zawierające Omega-3. Do najważniejszych z naszego punktu widzenia zalet tego produktu jest jego działanie hipotensyjne, działanie antyagregacyjne, i obniżające poziom trójglicerydów w surowicy i we frakcji VLDL (lipoprotein o bardzo niskiej gęstości). Spożycie powinno kształtować się na granicy 2-4g (zależnie od wagi, płci, stanu zdrowia). Tu mogę polecić firmę Trec i produkt np. „super Omega 3" lub „Omega 3-6-9", zawierający także kwasy Omega-6 i O-9, jednakże w przypadku obecności sporej ilości nienasyconych tłuszczów w diecie wystarczy samo omega-3.
Kolejnym z suplementów z serii profilaktycznych, proponuję błonnik np. Colon C firmy A-Z Medica, którego stosowanie zapobiegnie powstawaniu m.in. spowolnieniu metabolizmu czy uchyłków jelit. To drugie jest bardzo poważnym skutkiem ubocznym braku podaży błonnika w diecie, które może wystąpić przy długotrwałym stosowaniu modnej dziś diety typu Low-Carb czy tłuszczowej.
Możemy powoli przejść do produktów właściwych, które wspólnie działając będą przyspieszały, podtrzymywały spalanie tłuszczu, oraz chroniły nasze muskuły przed pomniejszeniem ich rozmiarów. Zacznijmy może od celu bardziej „siłowego" czyli zachowanie rozmiarów mięśniowych. Przydadzą się tutaj( w kolejności przypadkowej):
- Kreatyna, związek który jest produktem reakcji zachodzącej obustronnie, a więc większa podaż produktów zwiększa ilość substratów. A jest nim fosfokreatyna, która odpowiada za tzw. Pierwszy system (błyskawiczny) resyntezy ATP (energii) w komórkach m.in. mięśniowych. Uważam ją za niezbędny dodatek, gdyż odżywianie nasze ukierunkowane na utratę tłuszczu osłabia nasze mięsnie chociażby przez zmniejszenie zawartości glikogenu w nich, czyli jednego z głównych materiałów energetycznych. Polecam nie zatrzymujący wody jabłczan. Np. TCM firmy Olimp.
- tzw. Buzery (boostery) tlenku azotu. Ich wdrożenie na rynek było rewolucją, ich działanie opiera się, bez zagłębiania w zbędne szczegóły, o doprowadzenie większej ilości krwi do ćwiczonych partii, a co za tym idzie lepsze jej ukrwienie i ciepłotę. Przekłada się to na lepszy efekt napuchnięcia mięśni, oraz lepsza/ szybsza ich regeneracja, jako że z krwią dostarczane są przecież przeróżne składniki odżywcze. Pośrednio można powiedzieć ze tlenek azotu jest wykorzystywany przez niektóre komórki krwi (neutrofile, makrofagi, komórki śródbłonka, kom. nerwowe) w celu niszczenia drobnoustrojów, toteż NO zwiększa naszą odporność. Przeciętnie w skład boosterów wchodzą głównie związki argininy (L-arginina, alfaketoglutaran argininy itp.) gdyż to do niej przyłącza się tlen do azotu guanidynowego L-argininy tworząc tlenek azotu. Poleciłbym preparat zawierający zarówno kreatynę jak i prekursory tlenku azotu. Sięgnąłbym osobiście po NaNO Vapor firmy MuscleTech, którego porcja dostarcza nam 50 kilokalorii, a sam produkt jest naprawdę pełen innowacyjnych i świetnie działających składników. Do tego dokupiłbym AAKG (alfaketoglutaran argininy) w celu większej, dłuższej no i wygodniejszej formy dostarczania prekursorów NO. Tu mogę polecić „AAKG extreme" - Olimpu, gdzie 1 kapsułka zawiera 1250mg AAKG.
- pojedyncze aminokwasy, BCAA, Glutamina, (tu też dodam HMB mimo ze nie jest aminokwasem). Ich synergistyczne działanie, wspomoże anabolizm tkanki mięśniowej czy ATP. Aminokwasy BCAA są wyselekcjonowanym zbiorem czterech egzogennych, jakie są niezbędne a sam organizm wymaga większego ich dostarczenia niż w przypadku innych egzogennych. HMB i glutamina są pojedynczymi aminokwasami budującymi komórki mięśniowe (glutamina), czy działanie bardziej ogólne jakie ma HMB. Glutamina wchodząc w skład komórek mięśniowych sama świadczy o rozważeniu włączenia jej do planu redukcyjnego. HMB natomiast powstając z aminokwasu Leucyny, potem zostaje przekształcone do HMG-CoA, a ten będąc związkiem pośrednim na szlaku ketogenezy, a więc odpowiada za jego wydolność. Powstałe ciała ketonowe służą jako materiał energetyczny dla tkanek pozawątrobowych, a to z kolei pomaga w pozbyciu się tłuszczu. Warto nadmienić celem ciekawostki (gdyż wiemy ze głodzenie się nie da nam upragnionego efektu), że podczas prowadzonych badań, stwierdzono zwiększoną aktywność enzymu liazy HMG-CoA, ale nie sugerowały one aby enzym ten ograniczał szybkość ketogenezy.
Aminokwasami wyizolowanymi (tzw całodziennymi) można zyskać czas dostarczania protein z posiłków przez właśnie połknięcie kilku kapsułek zawierających nie złożone składniki jakimi są całe białka w pożywieniu ale już pojedyncze aminokwasy np. Kaizen „xtreme amino".
BCAA wybrałbym Olimpu w opatentowanej przez nich formule Mega Caps. Wybór glutaminy już bardziej zależny od tego czy ktoś woli bardziej suplementy w proszku czy w kapsułkach. W tym pierwszym wypadku może być firma Aminostar, w drugim Vitalmax bądź Trec. W HMB skłaniałbym się ku firmie Olimp (także Mega Caps) lub z korzystną promocją 300+100 gratis.
- Karnityna, suplement budzący wiele kontrowersji co do działania, a raczej widocznych efektów, gdyż działanie jego jest niezbędnym w każdej komórce człowieka. Odpowiada ona za transport długołańcuchowych kwasów tłuszczowych (WKT) przez wewnętrzną błonę mitochondrialną. Związek jak acylo-CoA nie może przenikać samodzielnie do wnętrza mitochondrium, toteż jest rozkładany do koenzymu A (CoA), łączy się z karnityną i w postaci acylokarnityny swobodnie dostaje niejako zezwolenie na przejście. Dzięki temu WKT są wcielane w szlak beta-oksydacji co reasumując, niewątpliwie wspomaga metabolizm tłuszczów. Widoczne działanie karnityny zauważa z pewnością osoby, u których występuje jej niedobór (osoby z acydurią czy po hemodializie). Ubytki tego związku mogą objawiać się napadowymi okresami hipoglikemii, zmniejszoną glukoneogenezą i ketogenezą co prowadzi nagromadzenia lipidów (za mało karnityny = za mało WKT przenika do mitochondriów) i osłabienia mięśni. Wybór mój co do tego suplementu padłby na firmę Vitalmax, której l-karnityna w płynie ma dobry owocowy smak a do każdej zakupionej butelki dostajesz drugą gratis.
- buzer (booster) testosteronu + ZMA - preparaty mające na celu zwiększenie produkcji i stężenia własnego męskiego hormonu płciowego testosteronu, mające na celu zwiekszenie jego działania anabolicznego jakim jest m.in. przyrost masy mięśniowej, większa koncentracja hemoglobiny, wzrost liczby czerwonych krwinek, magazynowanie wapnia w tkance kostnej, zwiększony bilans azotowy, zatrzymanie minerałów (potasu, sodu), nasilenie lipolizy. ZMA jest to opatentowana formuła łącząca działanie cynku, magnezu i wit B6, których działanie ma na celu zwiekszenie przemian anabolicznych, polepszenie snu (czyli regeneracji) oraz wzmożenie produkcji własnego testosteronu. Polecić można tutaj Extreme Men’s Formula i ZMA. Oba z firmy Trec. Wybór motywuję tym ze Extreme Men’s Formula ma wiele innych składników niż popularne ziele buzdyganka ziemnego (Tribulus Terrestris) np. ziele Damiana, wyciągi z owoców pieprzu Kajeńskiego, saw palmetto itp. Substancje mające swoje zastosowanie w cyklach redukcyjnych.
- „Spalacz tłuszczu". Pod tym pojęciem rozumiemy preparat złożony, w składzie którego znajdziemy wiele substancji niezmiernie ważnych biochemicznie związków pobudzających i wydłużających lipolizę. Są nimi np. Katechiny- substancje należące do polifenoli, regulują działanie sporej liczby enzymów, a głównie inhibitorów enzymów rozkładających adrenalinę (jej pochodne to własnie katechiny). Dowiedziono naukowo, że katechiny w połączeniu z kofeiną (głównie dlatego jest ona także wszechobecnym składnikiem spalaczy) nasila termogenezę, która formą spalania, ale ce****e ją rozproszenie energii cieplnej. Ekstrakt z zielonej herbaty jest kolejną porcją substancji potrzebnych przy redukcji masy ciała, zawiera liczne przeciwutleniacze, działa przeciwnowotworowo, i rzecz jasna stymuluje lipolizę, gdyż także zawiera katechiny. Dowiedziono w Institute of Neurosciences, Mental Health and Addiction, że składniki z zielonej herbaty ograniczają znacząco śmierć neuronów. Częstym dodatkiem suplementów o przeznaczeniu spalającym tłuszcz jest Tyrozyna. Jak większość składników jest ona aminokwasem, ponadto znajduje się w szeregach aminokwasów niezbędnych, do których należy ok. 20 aminokwasów białkowych (tj. budujących białka), sami wiemy ze białka to głównie mięśnie. Ponadto spełnia one funkcje stymulujące narządy do wydzielania hormonów: tarczycę i przysadkę. Niedobory tyrozyny mogą przejawiać się uczuciem zmęczenia, ogólnego osłabienia, a dalsze braki mogą spowodowac stany depresyjne (brak dopaminy, która pobudza m.in. układ nagrody w naszym mózgu). Produktem zawierającym komplet tych substancji wydaje się być Thermo Speed Extreme z Olimpu, nie obędzie się oczywiście bez zwiększenia dawki zalecanej przez producenta.
Rozkład suplementów kształtowałby się tak:
Przed każdym posiłkiem ( ok. kwadrans wcześniej ) 4-6 tabletek xtreme amino (Kaizen)
Do każdego posiłku 1-2 kaps Omega-3 (Trec)
Ponadto:
Rano na czczo 15-30 min przed śniadaniem
1-2 kaps HMB (Olimp),
3 kaps Thermo Speed Extreme (Olimp),
1g L-Karnityny (Vitalmax),
(dzień nietreningowy) TCM (Olimp) 2-3 Kaps
1 kaps Extreme Men’s Formula (Trec)
5g Glutaminy (Aminostar)
10g Colon C (A-Z Medica)
Z pierwszym posiłkiem/ zaraz po:
1 kaps Vita-Min Plus (Olimp)
Przed treningiem siłowym:
1 miarka NaNO Vapor (MuscleTech)
2 kaps AAKG Extreme (Olimp)
1g L-Karnityny (Vitalmax)
2 kaps Thermo Speed Estreme (Olimp)
1-2 kaps HMB (Olimp)
9-10 kaps BCAA Mega Caps (Olimp)
5g Glutaminy (Aminostar)
Po treningu siłowym:
8-10 kaps BCAA Mega Caps (Olimp)
2 kaps AAKG Extreme (Olimp)
5g Glutaminy (Aminostar)
Przed treningiem wydolnościowym:
1g L-Karnityny (Vitalmax)
1-2 kaps HMB (Olimp)
3 kaps Thermo Speed Extreme (Olimp)
5 kaps BCAA Mega Caps (Olimp)
5g Glutaminy (Aminostar)
Na Noc :
1 kaps Extreme Men’s Formula (Trec)
2-3 kaps ZMA Orginal (Trec)
2-3 kaps HMB (Olimp)
2 kaps Thermo Speed Extreme (Olimp)
1g L-Karnityny (Vitalmax)
(dzień nietreningowy) 2-3 kaps TCM (Olimp)
5g Glutaminy (Aminostar)
Reasumując:
Posiadając spore środki materialne, które jesteśmy w stanie przeznaczyć na dodatki do zbilansowanej diety, w połączeniu ze stosowaniem optymalnych ilości i intensywności wysiłków siłowych i tlenowych możemy zmienić się nie do poznania. Staniemy się nie tylko piękniejsi na zewnątrz, ale zdrowsi, mniej tłuszczu oznacza zmniejszone ryzyko wystąpienia nadciśnienia, miażdżycy, niedokrwiennej choroby serca, chorób trzustki i wątroby, czy zmniejszone ryzyko wystąpienia wielu nowotworów.
Stosując wyżej wymienioną przeze mnie „receptę" z pewnością stracimy maksimum zbędnej tkanki tłuszczowej a zachowamy maksimum tkanki mięśniowej.
------------------------------------------------------------------
„Prosze podać rozpiskę swojej suplementacji redukcyjnej z zachowaniem tk.miesniowej. Jakie suplementy, w jakich ilościach, dlaczego wybrałeś te suplementy, czy(oraz jak) zmienia sie dawkowanie. Nie można podawać suplementów z efedryną ani yohimbiną, venom/leviathan/tight. Nagrodzony bedzie ciekawy opis i podejscie do sprawy"
Jednogłośnie uważa się, iż spadek masy ciała u sportowców dbających przy okazji o swoje priorytetowe cechy (czy to zachowanie tkanki mięśniowej, czy dynamiki) jest wyzwaniem niebywale trudnym, wręcz najtrudniejszym do wykonania. Oczywiście z powodu wymuszenia na sobie zahamowań na kuszące nas wszem i wobec pokusy zwłaszcza te żywieniowe. Pyszny i kaloryczne Fast foody, lody, napoje z dodatkami cukru czy chociażby podstawowy produkt spożywczy 99 % domostw jakim jest chleb pszenny.
Redukcja czyli zmniejszenie, nam chodzi w tym wypadku o masę tłuszczową ciała. Aby zrozumieć sens suplementacji w tym stadium przygotowań naszego ciała, posłużę się porównaniem.
Z lekcji chemii głównie nieorganicznej wiemy ze redukcja jest to chemiczny proces, w wyniku którego atomy bądź cząsteczki przechodzą ze stopnia utlenienia wyższego na niższy, a każdemu takiemu przejściu musi towarzyszyć utlenianie. Dzieje się to za sprawą obecności innych związków chemicznych (bądź pojedynczych atomów) które są zwane środkami redukującymi.
Teraz, przyrównując to do naszej redukcji możemy założyć, że pierwiastek(związek) przed reakcją - na wyższym stopniu utlenienia, to my przed zgubieniem zbędnych kilogramów, a związek po redukcji- my po programie treningowym. Środkami redukującymi naszej „reakcji" są: odpowiednio dobrana dieta, treningi siłowe oraz wydolnościowe no i wszelakiej maści dodatki do naszego menu zwane dalej suplementami diety. Mocny środek redukujący powinien składać ze wszystkich wyżej wymienionych ogniw, aby zapewnił pewne i pełne efekty jakie chcemy osiągnąć. Związek chemiczny po przejściu na niższy stopień utlenienia, a więc zredukowany jest najczęściej prostszy w budowie (np. ZnO (cynk na 2 stopniu utl.; i Zn po utlenieniu- stopień utlenienia = zero) czyli tak samo jak u ludzi, np. osoba ‘zredukowana’ zakłada ubrania mniejszego rozmiaru.
Pozostaje pytanie- jak dobrać nasze środki redukujące, by osiągnąć największe korzyści ? Pominę świadomie trzy pierwsze ogniwa ( trening siłowy, tlenowy, odżywianie) gdyż nie są to składowe tematu pracy, a skupię się na suplementach diety.
Suplementy stosowane podczas takich programów nie powinny ograniczać się tylko do tzw „spalaczy tłuszczu", gdyż żaden spalacz nie zawiera wszystkich potrzebnych składników niezbędnych osobom wyćwiczonym siłowo, pragnącym zachować wypracowaną muskulaturę w jak największej części a zgubić tylko to co niepotrzebne. Dlatego też nie powinniśmy dziwić się z „arsenału" tabletek jakie połykają chociażby kulturyści, gdyż to nie ilość tabletek/kapsułek świadczy o jakości produktu, ale ilość substancji czynnych i ich różnorodność w środku tych pigułek. Sama otoczka kapsułek najczęściej robiona jest z cukrów przez co rozpuszczać się już zaczyna po kontakcie z ptialiną (amylaza zawarta w ślinie rozkładająca pewne cukry) przechodząc do żołądka, gdzie dzieła dopełnia chociażby kwaśny kwas solny. Także sportowcy nie powinni obawiać się o obciążenie wątroby przez ilość kapsułek jako otoczek „trzymających" środki m.in. spalające tłuszcz. Tyle celem wstępu i rozwiania pewnych wątpliwości.
Program suplementacji ograniczę do prostszych związków chemicznych, a makroskładniki jak np. odżywka białkowa, która przecież też jest dodatkiem do diety( a więc suplementem) pominę, gdyż zapewnienie odpowiedniego bilansu kalorycznego podciągnę pod odpowiednie żywienie.
Nasz rozkład suplementów powinien „atakować tłuszcz" czyli aktywować lipolizę przez różne szlaki biochemiczne, a efekty uboczne jak podniesienie tętna czy ciśnienia, jako że wiadome jest, iż piszemy o osobach zdrowych, nie będzie złym działaniem.
Na start warto postawić preparat witaminowo-mineralny, gdyż nierzadko odżywianie w tym okresie nie obfituje w ogrom składników zapewniających wszystkie witaminy i minerały, przez co preparat taki to nadrobi, a jeśli w tym wypadku zdarzy się nadmiar jakiejś witaminy, organizm bez szwanku sobie z tym poradzi, obrazowo mówiąc przesączając ją i doprowadzając do pęcherza moczowego. Przykładowym suplementem z tej rodziny może być Vita-min Plus firmy Olimp, który przez dodatki wspomoże nasz wzrok (luteina) czy układ nerwowy (miłorząb japoński). Warto dodać, że składniki witaminowo- mineralne są tutaj najwyższej klasy.
Następnym dodatkiem powinno być preparaty zawierające Omega-3. Do najważniejszych z naszego punktu widzenia zalet tego produktu jest jego działanie hipotensyjne, działanie antyagregacyjne, i obniżające poziom trójglicerydów w surowicy i we frakcji VLDL (lipoprotein o bardzo niskiej gęstości). Spożycie powinno kształtować się na granicy 2-4g (zależnie od wagi, płci, stanu zdrowia). Tu mogę polecić firmę Trec i produkt np. „super Omega 3" lub „Omega 3-6-9", zawierający także kwasy Omega-6 i O-9, jednakże w przypadku obecności sporej ilości nienasyconych tłuszczów w diecie wystarczy samo omega-3.
Kolejnym z suplementów z serii profilaktycznych, proponuję błonnik np. Colon C firmy A-Z Medica, którego stosowanie zapobiegnie powstawaniu m.in. spowolnieniu metabolizmu czy uchyłków jelit. To drugie jest bardzo poważnym skutkiem ubocznym braku podaży błonnika w diecie, które może wystąpić przy długotrwałym stosowaniu modnej dziś diety typu Low-Carb czy tłuszczowej.
Możemy powoli przejść do produktów właściwych, które wspólnie działając będą przyspieszały, podtrzymywały spalanie tłuszczu, oraz chroniły nasze muskuły przed pomniejszeniem ich rozmiarów. Zacznijmy może od celu bardziej „siłowego" czyli zachowanie rozmiarów mięśniowych. Przydadzą się tutaj( w kolejności przypadkowej):
- Kreatyna, związek który jest produktem reakcji zachodzącej obustronnie, a więc większa podaż produktów zwiększa ilość substratów. A jest nim fosfokreatyna, która odpowiada za tzw. Pierwszy system (błyskawiczny) resyntezy ATP (energii) w komórkach m.in. mięśniowych. Uważam ją za niezbędny dodatek, gdyż odżywianie nasze ukierunkowane na utratę tłuszczu osłabia nasze mięsnie chociażby przez zmniejszenie zawartości glikogenu w nich, czyli jednego z głównych materiałów energetycznych. Polecam nie zatrzymujący wody jabłczan. Np. TCM firmy Olimp.
- tzw. Buzery (boostery) tlenku azotu. Ich wdrożenie na rynek było rewolucją, ich działanie opiera się, bez zagłębiania w zbędne szczegóły, o doprowadzenie większej ilości krwi do ćwiczonych partii, a co za tym idzie lepsze jej ukrwienie i ciepłotę. Przekłada się to na lepszy efekt napuchnięcia mięśni, oraz lepsza/ szybsza ich regeneracja, jako że z krwią dostarczane są przecież przeróżne składniki odżywcze. Pośrednio można powiedzieć ze tlenek azotu jest wykorzystywany przez niektóre komórki krwi (neutrofile, makrofagi, komórki śródbłonka, kom. nerwowe) w celu niszczenia drobnoustrojów, toteż NO zwiększa naszą odporność. Przeciętnie w skład boosterów wchodzą głównie związki argininy (L-arginina, alfaketoglutaran argininy itp.) gdyż to do niej przyłącza się tlen do azotu guanidynowego L-argininy tworząc tlenek azotu. Poleciłbym preparat zawierający zarówno kreatynę jak i prekursory tlenku azotu. Sięgnąłbym osobiście po NaNO Vapor firmy MuscleTech, którego porcja dostarcza nam 50 kilokalorii, a sam produkt jest naprawdę pełen innowacyjnych i świetnie działających składników. Do tego dokupiłbym AAKG (alfaketoglutaran argininy) w celu większej, dłuższej no i wygodniejszej formy dostarczania prekursorów NO. Tu mogę polecić „AAKG extreme" - Olimpu, gdzie 1 kapsułka zawiera 1250mg AAKG.
- pojedyncze aminokwasy, BCAA, Glutamina, (tu też dodam HMB mimo ze nie jest aminokwasem). Ich synergistyczne działanie, wspomoże anabolizm tkanki mięśniowej czy ATP. Aminokwasy BCAA są wyselekcjonowanym zbiorem czterech egzogennych, jakie są niezbędne a sam organizm wymaga większego ich dostarczenia niż w przypadku innych egzogennych. HMB i glutamina są pojedynczymi aminokwasami budującymi komórki mięśniowe (glutamina), czy działanie bardziej ogólne jakie ma HMB. Glutamina wchodząc w skład komórek mięśniowych sama świadczy o rozważeniu włączenia jej do planu redukcyjnego. HMB natomiast powstając z aminokwasu Leucyny, potem zostaje przekształcone do HMG-CoA, a ten będąc związkiem pośrednim na szlaku ketogenezy, a więc odpowiada za jego wydolność. Powstałe ciała ketonowe służą jako materiał energetyczny dla tkanek pozawątrobowych, a to z kolei pomaga w pozbyciu się tłuszczu. Warto nadmienić celem ciekawostki (gdyż wiemy ze głodzenie się nie da nam upragnionego efektu), że podczas prowadzonych badań, stwierdzono zwiększoną aktywność enzymu liazy HMG-CoA, ale nie sugerowały one aby enzym ten ograniczał szybkość ketogenezy.
Aminokwasami wyizolowanymi (tzw całodziennymi) można zyskać czas dostarczania protein z posiłków przez właśnie połknięcie kilku kapsułek zawierających nie złożone składniki jakimi są całe białka w pożywieniu ale już pojedyncze aminokwasy np. Kaizen „xtreme amino".
BCAA wybrałbym Olimpu w opatentowanej przez nich formule Mega Caps. Wybór glutaminy już bardziej zależny od tego czy ktoś woli bardziej suplementy w proszku czy w kapsułkach. W tym pierwszym wypadku może być firma Aminostar, w drugim Vitalmax bądź Trec. W HMB skłaniałbym się ku firmie Olimp (także Mega Caps) lub z korzystną promocją 300+100 gratis.
- Karnityna, suplement budzący wiele kontrowersji co do działania, a raczej widocznych efektów, gdyż działanie jego jest niezbędnym w każdej komórce człowieka. Odpowiada ona za transport długołańcuchowych kwasów tłuszczowych (WKT) przez wewnętrzną błonę mitochondrialną. Związek jak acylo-CoA nie może przenikać samodzielnie do wnętrza mitochondrium, toteż jest rozkładany do koenzymu A (CoA), łączy się z karnityną i w postaci acylokarnityny swobodnie dostaje niejako zezwolenie na przejście. Dzięki temu WKT są wcielane w szlak beta-oksydacji co reasumując, niewątpliwie wspomaga metabolizm tłuszczów. Widoczne działanie karnityny zauważa z pewnością osoby, u których występuje jej niedobór (osoby z acydurią czy po hemodializie). Ubytki tego związku mogą objawiać się napadowymi okresami hipoglikemii, zmniejszoną glukoneogenezą i ketogenezą co prowadzi nagromadzenia lipidów (za mało karnityny = za mało WKT przenika do mitochondriów) i osłabienia mięśni. Wybór mój co do tego suplementu padłby na firmę Vitalmax, której l-karnityna w płynie ma dobry owocowy smak a do każdej zakupionej butelki dostajesz drugą gratis.
- buzer (booster) testosteronu + ZMA - preparaty mające na celu zwiększenie produkcji i stężenia własnego męskiego hormonu płciowego testosteronu, mające na celu zwiekszenie jego działania anabolicznego jakim jest m.in. przyrost masy mięśniowej, większa koncentracja hemoglobiny, wzrost liczby czerwonych krwinek, magazynowanie wapnia w tkance kostnej, zwiększony bilans azotowy, zatrzymanie minerałów (potasu, sodu), nasilenie lipolizy. ZMA jest to opatentowana formuła łącząca działanie cynku, magnezu i wit B6, których działanie ma na celu zwiekszenie przemian anabolicznych, polepszenie snu (czyli regeneracji) oraz wzmożenie produkcji własnego testosteronu. Polecić można tutaj Extreme Men’s Formula i ZMA. Oba z firmy Trec. Wybór motywuję tym ze Extreme Men’s Formula ma wiele innych składników niż popularne ziele buzdyganka ziemnego (Tribulus Terrestris) np. ziele Damiana, wyciągi z owoców pieprzu Kajeńskiego, saw palmetto itp. Substancje mające swoje zastosowanie w cyklach redukcyjnych.
- „Spalacz tłuszczu". Pod tym pojęciem rozumiemy preparat złożony, w składzie którego znajdziemy wiele substancji niezmiernie ważnych biochemicznie związków pobudzających i wydłużających lipolizę. Są nimi np. Katechiny- substancje należące do polifenoli, regulują działanie sporej liczby enzymów, a głównie inhibitorów enzymów rozkładających adrenalinę (jej pochodne to własnie katechiny). Dowiedziono naukowo, że katechiny w połączeniu z kofeiną (głównie dlatego jest ona także wszechobecnym składnikiem spalaczy) nasila termogenezę, która formą spalania, ale ce****e ją rozproszenie energii cieplnej. Ekstrakt z zielonej herbaty jest kolejną porcją substancji potrzebnych przy redukcji masy ciała, zawiera liczne przeciwutleniacze, działa przeciwnowotworowo, i rzecz jasna stymuluje lipolizę, gdyż także zawiera katechiny. Dowiedziono w Institute of Neurosciences, Mental Health and Addiction, że składniki z zielonej herbaty ograniczają znacząco śmierć neuronów. Częstym dodatkiem suplementów o przeznaczeniu spalającym tłuszcz jest Tyrozyna. Jak większość składników jest ona aminokwasem, ponadto znajduje się w szeregach aminokwasów niezbędnych, do których należy ok. 20 aminokwasów białkowych (tj. budujących białka), sami wiemy ze białka to głównie mięśnie. Ponadto spełnia one funkcje stymulujące narządy do wydzielania hormonów: tarczycę i przysadkę. Niedobory tyrozyny mogą przejawiać się uczuciem zmęczenia, ogólnego osłabienia, a dalsze braki mogą spowodowac stany depresyjne (brak dopaminy, która pobudza m.in. układ nagrody w naszym mózgu). Produktem zawierającym komplet tych substancji wydaje się być Thermo Speed Extreme z Olimpu, nie obędzie się oczywiście bez zwiększenia dawki zalecanej przez producenta.
Rozkład suplementów kształtowałby się tak:
Przed każdym posiłkiem ( ok. kwadrans wcześniej ) 4-6 tabletek xtreme amino (Kaizen)
Do każdego posiłku 1-2 kaps Omega-3 (Trec)
Ponadto:
Rano na czczo 15-30 min przed śniadaniem
1-2 kaps HMB (Olimp),
3 kaps Thermo Speed Extreme (Olimp),
1g L-Karnityny (Vitalmax),
(dzień nietreningowy) TCM (Olimp) 2-3 Kaps
1 kaps Extreme Men’s Formula (Trec)
5g Glutaminy (Aminostar)
10g Colon C (A-Z Medica)
Z pierwszym posiłkiem/ zaraz po:
1 kaps Vita-Min Plus (Olimp)
Przed treningiem siłowym:
1 miarka NaNO Vapor (MuscleTech)
2 kaps AAKG Extreme (Olimp)
1g L-Karnityny (Vitalmax)
2 kaps Thermo Speed Estreme (Olimp)
1-2 kaps HMB (Olimp)
9-10 kaps BCAA Mega Caps (Olimp)
5g Glutaminy (Aminostar)
Po treningu siłowym:
8-10 kaps BCAA Mega Caps (Olimp)
2 kaps AAKG Extreme (Olimp)
5g Glutaminy (Aminostar)
Przed treningiem wydolnościowym:
1g L-Karnityny (Vitalmax)
1-2 kaps HMB (Olimp)
3 kaps Thermo Speed Extreme (Olimp)
5 kaps BCAA Mega Caps (Olimp)
5g Glutaminy (Aminostar)
Na Noc :
1 kaps Extreme Men’s Formula (Trec)
2-3 kaps ZMA Orginal (Trec)
2-3 kaps HMB (Olimp)
2 kaps Thermo Speed Extreme (Olimp)
1g L-Karnityny (Vitalmax)
(dzień nietreningowy) 2-3 kaps TCM (Olimp)
5g Glutaminy (Aminostar)
Reasumując:
Posiadając spore środki materialne, które jesteśmy w stanie przeznaczyć na dodatki do zbilansowanej diety, w połączeniu ze stosowaniem optymalnych ilości i intensywności wysiłków siłowych i tlenowych możemy zmienić się nie do poznania. Staniemy się nie tylko piękniejsi na zewnątrz, ale zdrowsi, mniej tłuszczu oznacza zmniejszone ryzyko wystąpienia nadciśnienia, miażdżycy, niedokrwiennej choroby serca, chorób trzustki i wątroby, czy zmniejszone ryzyko wystąpienia wielu nowotworów.
Stosując wyżej wymienioną przeze mnie „receptę" z pewnością stracimy maksimum zbędnej tkanki tłuszczowej a zachowamy maksimum tkanki mięśniowej.
Krzysztof Piekarz
Cybul08
faftaq
Fuckmaster
ja wcinałem, matka , ojciec nawet .. wiec bez gadania ze na sen zle dziala 
