BIEG BIEG BIEG

dziku -jezeli masz pytanie zakładaj nowy temat bu nie robić bałaganu w cudzym

Jak najbardziej możesz biegać codziennie -na pewno poprawi to twoją kondycję, poprawi funkcjonowania układu krwionośnego poprawi przemianę materii, ukrwienie mięści itp.. .zalet mozna wymieniać na pare stron...

czy zaczniesz zrzucać tłuszcz?? TAK jeżeli do tego będziesz jadł tyle kalorii by wyjszedł Ci deficyt kaloryczny- jezaeli nie masz czy nie planujesz ulozenie sobie systematyczej diety -patrz jak jesz i docelowo zmieniaj ilosci poszczegolnych zjadanych skladnikow. jedz czysto -bez cukru, tłuszczy trans... średnie i niskie IG - poczytaj o ładunku glikemicznym

Do autorki:

Skoro biegasz sobie tak dlugie systanse to spokojnie i HIIT mozesz wprowadzić.

mogą to być marszobiegi nawet -będzie pulsometr to zobaczysz jak szybko uzyskujesz anaerobowe tętno i jak szybko reguluje się ono do wielkości średnich.- jeżeli z kondycją słabo to będzie to szybki wzrost tętna i powolny spadek... - ja, przynajmniej robiłem na początku, jak zaczynałem HIIT to nie patrzyłem na konkretne sekundy - tylko posługując sie właśnie pulsometrem robilem tak:

na poczatek rogrzewka -lekki stretching, bieg 2-3 minutki

i potem juz jechalem interwaly:

1. sprint na maxa az pulsometr pokazał 85%MHR-90%MHR
2. szybki marsz az tętno zeszło do 60%-65%MHR

i to był jeden interwał



Jezeli komus zalezy na mięśmiach to z rana polecałbym jednak szybki marsz jako formę aerobów może też być intenstywny nordic walking.

POLECAM!

ale przy kilogramach nadwagi wydaje mi się że na początek nawet te 30 minut biegania dziennie ze stopniowym zwiększaniem dystansu i czasu biegania przyniesie dobre efekty. przecież pot dla kogoś kto sie odchudza jest najlepszym przyjacielem, a podczas nawet tych 30 minut biegania wydobywa sie go ze mnie spoooooro.

edit : fukinhot, dieta jest.

Zmieniony przez - dziku05 w dniu 2008-07-07 10:02:33

Zmieniony przez - dziku05 w dniu 2008-07-07 10:04:23

Pisz w swoim temacie !!!, bo tu nie wiadomo, ile wazysz i wogole. Byc moze wcale jeszcze nie powinienes biegac, bo za bardzo to obciazy to stawy i kregoslup.
Za takie wciskanie sie w watki innych powinny byc bany

fukinhot dzięki za podpowiedź co do interwałów w HIIT.
Ja chyba też nie będę patrzyła na sekundy tylko rzeczywiście na tętno.

Dziś po 60 minutach stepera i 35 normalnych interwałów ( bieg pod górę i z góry) wracając do domu popróbowałam coś jak pseudo HITT. Pod górę jakieś 20s. ile fabryka dała a potem ten sam dystans z góry truchcikiem i tak 2 razy. Nie powiem dyszałam jak burek w 40 stopniowym upale. No ale to była tylko próba i to po 1,5 godzinie treningu.

Jak przyjdzie polarek popróbuję bardziej profesjonalnie.

dobry sprzęt...

tylko jak hiit to nie aroby (za jednym razem)

jakieś 5 lat temu kupiłam sobie Sigmę ( wtedy biegałam trzy razy w tygodniu 10-12 km) i nie byłam z niej zadowolona. Może to nie był dobry model. Po prostu weszłam do sklepu i kupiłam.

Teraz już się dłużej zastanawiałam i wybrałam polar rs 200sd Wiem że to spory wydatek ( choć w Szwabi i tak taniej niż w Polska) ale to prezent urodzinowy no i poniekąd inwestycja mojego faceta w zgrabną żonę .

A jak mi radzisz z HITT-em rano czy wieczorem? No i chyba trzeba coś zjeść najpierw?
Jak już pisałam na tym wątku nie jadłam przed rannymi aerobami ale dziś zgodnie z zaleceniami które tu dostałam wypiłam chociaż białko. Mam zamiar kupić BCAA ale to dopiero jak będę w ojczyźnie.

pozdrawiam

ja mam sigmę PC-15

wolabym polara, ale ze wzgledów finansowych wybralem tańszą firmę. Mimo tego od 2 lat sprawuje się bardzo dobrze. W przyszłości jak sie ustabilizuje finansowo to sigmę kupię...

HIITa robię zawsze tak około 18-20 chodzę spać o 24.

Na czczo nigdy nie wykonuje treningu aerobowego.

Posiłek przed HIIT taki jak przed każdym innym treningiem czyli zbilansowany białko + węgle + tłuszcz tak 1-1,5 godziny przed treningiem.

Jak rano pijesz bialeczko przed aero to odczekaj te pol godziny chociaz.. Jak bcaa to 15 minut i biegac...

HIIT rano moze być.. ale nie na czczo! Robiłbym go jednak w dalszej części dnia...

Zmieniony przez - fukinhot w dniu 2008-07-07 11:46:57

skoro mam do czynienia z praktykiem to może jeszcze się coś dopytam.

Robisz HIIT tak naturalnie nazwijmy to na dworze czy może też na jakiejś maszynie?
Ja póki lato to biegam sobie ale jak przyjdą jesienne pluchy (też biegam, ale u mnie często leje- taki klimat) chce kupić sobie jakiś sprzęcik do domu. Pisałam o tym już w wątku o orbitreku. Myślisz że na tym da się HIIT robić?

Acha, ja mam Sigmę PC7.

pozdrawiam

zdecydowanie robię na powietrzu -słuchawki an uszach leśna droga...wiewiórki i te sprawy...

na orbitreku nie probowałem...

Generalnie jezeli udało by ci się osiągnąć ten wysoki poziom tętna -bo wtedy wlasnie organizm "przełącza sie" na inny system energetyczny, to co do zasady tak...

Jednak polcałbym - jezeli masz mozliwość pojścia na siłownię rower spinningowy... Bo tak prywatnie to troche droga sprawa

chyba najlepsze co znam na HIIT pod dachem

są na dobrych silkach specjalne klasy spinningowe a zajęcia na nich w duzym stopniu są oparte o wysilek typu interwałowego (HIIT)

Zmieniony przez - fukinhot w dniu 2008-07-07 21:36:12

hej
Biorąc pod uwagę orbitreka miałam na myśli właściwie ten model:
http://www.kettler.pl/index.php?tab=sport&c=26_crosstrainery&u=hks&id=172 (tylko za niższą cenę bo 1400 E).
Właściwie to chciałabym maszynę na której nie tylko HITTa można robić ale i normalne aeroby.

Na takim rowerku ćwiczyłam jak chodziłam na zajęcia indoor cycling. Rzeczywiście fajna sprawa. Nie brałam pod uwagę jednak jego zakupu bo kiedyś miałam taki normalny stacjonarny. Całkowita porażka . tylko ubrania na nim fajnie wisiały.

Powiem Ci, że jakoś nie mam serca do siłki bo nie lubię tłumów a i niestety musiałabym się zadeklarować na co najmniej rok, a ja chcę najdłużej za 7 miesięcy wrócić do Polska.
Więc i tak muszę sobie jakiś sprzęcik kupić na jesień.

pozdrawiam