mam zamiar kupic sobie wpc, kreatyne , multiwitaminy oraz hmb. chodzi o to, ze latwiej mi zjesc jest wymagana dawke wegli i tluszczy niz kurde bialka. nie jestem w stanie przyjmowac dziennie 140 g bialka(waze prawie 70 kg) w postaci jedzenia gdyz nie mam zwyczajnie na to czasu, chwili i miejsca... dlatego chce sie wspomoc odzywkami. moim celem jest masa okolo 85 kg - 90 kg i ladna rzezba, 0 tłuszczu i wygladac normalnie(teraz przchudy jestem a moje nadgarstki i przedramie to jest masakra niczym oswiecim. no ale tez nie mam zamiaru byc napakowanym koksem albo kulturysta. mam 188 cm wzrostu. cwicze glownie domu hantlami (1 hantla 4 kg wazy mam 2 takie) dodam ze 9 miesiecy temu wazylem 53 kg (eh pamietam ten bilans 183 wzrostu i 53 kg wagi.. i mina lekarza=p ) mam
17 lat to tyle o mnie
a teraz glownie pytanie zgodnie z tematem:
czy oplaca mi sie kupowac wymienione wyzej odzywki czy lepiej kupic np gainera. bo zgodnie z zasada bede dostarczal 2g/kg bialka, 5-6g/kg wegli i 1.5g/kg tluszczy (tutaj bialko czesciowo wespre wpc.) czy w moim wieku i obecnym stanie wagowym moge brac kreatyne i hmb ?
nie sadze zebym byl mega ekto bo jakos mam mala oponke na brzuchu i ten skok wagowy (wczesniej przed bilansem naprawde malo jadlem, wybrzydzalem dlatego, ze sie uzaleznilem i szczerze dziewczyna mi zakrecila w glowie i zaczalem jesc wiecej normalnie i teraz musze odpokutowac bledy..
no powracajac gainera nie chce brac boje sie panicznie tych wegli i tluszczu ... =p