Niedługo jadę na dwa miesiące do pracy i teraz zaczyna się problem.
Przed ten okres nie będę miał raczej możliwości chodzenia na siłownie. I teraz do Was pytanie. Co robic by mi dużo nie spadło w sile? Aktualnie jestem w bardzo dobrej formie i nie chciałbym aby przez ten czas spadły dużo efekty moich ciężkich treningów.(bo że spadnie coś tam to jest oczywiste.
Co polecacie mi tej sytuacji? Podciąganie na drzwiach i te inne odpadają. A pompki przecież nie są super alternatywą.
Może jakieś suplementy?
P.S.
Aktualnie jestem w 8 dniu cyklu, a za 9 dni jadę.
Dziękuję za każdą pomocną odpowiedź i pozdrawiam.
P.S.2
Pomocnych nagradzam sogami.
Trenuj ciężej, wygrywaj łatwiej...