Dylemat 34latka.

niestety - nie polecam Ci koksu. Takie srodki (wg mnie) są przeznaczone, dla ludzi, którzy podchodzą do kulturystyki (i do innych sportów) znacznie poważniej, niż piszesz. Nieststematyczność przy przyjmowaniu posiłków, mało snu, to nie są twoje mocne strony. Koks nie załatwi za Ciebie tego. Wymagania podane przez Ciebie są także duże. To jednak jest trochę kg. Musisz wyznać zasadę: twoje ciało składa się z tego, co zjesz - nic nie zjesz - nic nie zbudujesz. Systematyczne odżywianie i regeneracja to gwarancja sukcesu. Co do środków w tabsach - niestety. Metanabol i winstrol są podobne w skutkach (nie myl efektach). Jak masz barierę przed zastrzykami - daj sobie spokój - to nie dla Ciebie. Zapewniam, że po cyklu zapragniesz więcej i więcej.

Posłuchaj kolegów powyżej i lepiej sobie odpuść.

Pozdrowienia...

www.dyq.republika.pl 

Oj Regggie, drogi Regggie - naprawde polecam Ci - wybierz sie kiedys do lekarza ale takiego ktory zna sie troche na temacie i ktory jest w stanie powiedziec cos wiecej na temat SAA niz tylko: "Metanabol ? To jest chyba na recepte !? ..." (przypadek autentyczny z zycia). Naprawde wielce sie zdziwisz, co tak naprawde lekarze (znajacy temat) mysla o stosowaniu SAA u sportowcow. Nie podejmuje sie napisania wprost, co ostanio uslyszalem od lekarza, bo wiem, ze jakis malolat moglby zle zinterpretowac moje slowa i zrobic sobie krzywde. Proponuje jednak doglebnie czytac wypowiedzi naszej nowo przybylej znakomitosci - Pana Slawomira Ambroziaka - bo z tego mozna wiele wywnioskowac. S.A. jest zagorzalym przeciwnikiem "dioli" ktore wedlug jego zdania sa rowne sterydom. Jakze tu (pozornie) nie pasuje jego pozytywna wypowiedz odnosnie jednego z produktow "z oferty Cyberpakera" ktory oprocz samych substancji anabolicznych zawiera takze wszelkiej masci "blokery". Nasza znakomitosc dobrze wie, jakie sa najczestsze dzialania niepozadane tego typu preparatow i rownie dobrze wie, ze w swietle dzisiejszej nauki i przeprowadzonych badan jestesmy w stanie skutecznie zapobiegac wszelkim typowym skutkom ubocznym (o ile zachowujemy umiar i zdrowy rozsadek). Powiem Ci - tak w tajemnicy - ze ilosc preparatow nazywanych potocznie sterydami jest tak duza, ze jestesmy w stanie wybrac takie, ktore nie wymagaja nawet stosowania (prawie) zadnych "oslon" czy "blokerow" - wymagaja natomiast dosc grubego portfela.

PS. W mojej opinii jednym z wiekszych problemow w przypadku osob zazywajacych SAA byla potencjalna mozliwosc rozwoju chorob nowotworowych (ze wzgledu na obciazenia genetyczne itp. itd.) - niestety sterydy oprocz dzialania anabolicznego na poziomie komorek miesniowych, pelnia szereg ogolnych funkcji we wszelkiej masci tkankach i narzadach - czego oczywiscie od "nich" nie oczekujemy, a co moze sie przyczynic do rozwoju np. chorob nowotworowych. I tu wlasnie Pan Slawek obudzil we mnie "nowa nadzieje" wspominajac cos o plastrach sterydowych - dzieki ktorym jestesmy w stanie zblizyc sie bardzo blisko anbolizmu na poziomie komorek miesniowych - unikajac wplywu na inne narzady - poza oczywiscie skora, przez ktora preparat musi przeniknac. Ale mimo wszystko potencjalny rak skory to juz o wiele lepiej niz potencjalny rak ... czegokolwiek innego. Takze, jak sam widzisz drogi Regggie - ilosc potencjalnych skutkow ubocznych sie zmniejsza - byc moze w przyszlosci uda nam sie uniknac calkowicie dzialan niepozadanych. Na razie mimo wszystko musimy sie z nimi liczyc, ale nie oznacza to, ze musza one koniecznie wystapic podczas kuracji z uzyciem sterydow anabolicznych - bo tak jak mowilem, przy zastosowaniu wysokiej jakosci srodkow zdarzaja sie cykle zupelnie pozbawione dzialan niepozadanych.

wielkie dzieki Spice, za tak wyczerpujaca odpowiedz, za ktora niestety nie moglem Ci tu przyznac soga, co mnie dziwi, bo w dopingu jestem b. zadko, ale wynika na to, ze musialem Ci juz tutaj takowego soga dac
oczywiscie zgadzam sie z Twoim stwierdzeniem odnosnie minimalizacji skutkow ubocznych, ale jak sam wiesz mozna bardzo mocno zminimalizowac, ale jakis tam skutek zawsze zostanie i tylko o to mi chodzi
stosujac nawet ochraniacze itd sa one posrednim elementrem ochrony(b. ciezko mi to okreslic) i cos tam zawsze zostanie, wiadomo minimalizujemy z o prawej strony w granicy do zera, ale to wciaz nie bedzie 0
ps. o jakie produkty u Cybera Ci chodzilo, to przeslij mi moze na maila, bo mnie ciekawosc zzera, oczywiscie jezeli mozesz
no i pozdrowienia, niemalze dla starszego kolegi po fachu, bo chyba studiujesz na eti(nie wiem jak sie u Was nazywa wydzial), tez moglem isc na informatyke z konkursu, ale jestem za slaby i wybralem eltro i telekomune u mnie w Gdansku
ps. jakbys mogl mi jeszcze na tego maila wyslac, co sadzisz o tej nowej Thermie z mniejsza dawka efydryny, to by bylo fajnie
i jeszcze raz ps. nawiasem mowiac, moja mama jest farmaceuta

POZDRAWIAM
http://www.pajacyk.pl/

Panie Mirox bardzo dużym błędem jest unikanie zastrzyków, naprawde przy minimalnych skutkach ubocznych można uzyskać dobre efekty przy nawet bardzo małych jednak dobrze zaplanowanych cyklach, wzbogaconych w duze ilości odrzywek) tabletki niestety nie umożliwiają takiego pola manewru. Jedynym środkime który bym panu polecił byłby Oxandrolon zazywany razem z dobrą kreatyną (Prolab) w dawkach okolo 7 -10 tab dziennie. Przez okres około 6 tygodni. Może wydawać się to sporo jednak jest to środek który ma bardzo mało skutków ubocznych, czasem nawet stosuje się go w przypadku niemowlaków. Powoduje on znaczne zwiększenie kreatyny w komurkach mięśniowych ponadto ma śilne działanie anaboliczne (niskie androgenne- co czyni go jeszcze bardziej bezpiecznym środkiem) Jednak nie ma róży bez kolców a tu kolce stanowi cena preparatu która potrafi wynoosić nawet 200-300zł za 50 tab co przy pana cyklu daje równowartość około 1200zł zakładając, że trafi pan na dobre źródło. Drugim problemem jest fakt iż środek ten jest bardzo trudno dostępny (stosowany raczej przez profesjonalistów) i nie fajnie by było gdyby kupił pan trefny towar mnustwo straconych pieniędzy. Uwazam jednak ze jeśli dysponuje pan sporym kapitałem i chce osiągnąc (nie wygurowane 4-8 kg masy) to oxandrolon byłby jednym z najlepszych pomysłów ponieważ masa na nim zdobyta może nie jest tak duza jak w przypadku np metanabolu jednak jest to bardzo trwała czysta masa mięśniowa i spadki nie powinny występować. Po cyklu gdyby zaopatrzył się pan w dobre odrzywki (MEGA MASS 2000 + HMB około 4,5 g dziennie spadków na 95% nie było by) No to chyba tyle. Spice Venom i inni proszeni są o ewentualne korekty ;) Pozdrowionka

Dzięki za odpowiedzi. Po przeczytaniu wypowiedzi widzę, że za mało się na tym znam a także trudno było by wprowadzić odpowiednie reżimy wymagane przy tych środkach. Postanowiłem od styczni zrobię jeszcze jeden atak na masę, czyli kreatyna Prolab plus De –ryboza i parę innych suplementów. Przyjrzę się też lepiej mojej diecie może da się coś poprawić. Cieszy fakt, że można liczyć na forum na wiadomości od praktyków.
Festus bardzo dobrze o Tobie świadczy forma Twojej odpowiedzi, ale myślę, że na forum może traktować się do siebie wszyscy jak koledzy. Dzięki Festus za Twoje informacje, jeżeli w przyszłości coś bym próbował to właśnie cos takiego, co opisałeś.
Oczywiście jak obiecałem sogi się posypały. Pozdrawiam


Mirosław

Teraz rozumie Regggie, skad u Ciebie takie zdanie na temat sterydow - mama farmaceuta (to nie pisze sie farmaceutka ?) - coz, Jej autorytetu nie mam prawa podwazac. Przypomina mi sie tylko sytuacja, kiedy moja kuzynka studiowala jeszcze farmacje - kiedy dowiedziala sie, ze pijam dziennie 4 litry mleka, zrobila mi wyklad na temat szkodliwego dzialania laktozy na moja watrobe - nie wrozyla mi dlugiego zycia w zdrowiu przy takich "praktykach" ale ... jak sie okazuje, pomimo tego, ze pijam mega ilosci mleka juz prawie od dziesieciu lat, nadal ciesze sie zdrowiem Coz - wiedza jaka nabywamy na studiach nie zawsze ma swoje odzwierciedlenie w praktyce - dlatego ja zawsze traktuje slowa wypowiadane przez lekarzy, farmaceutow itp. z pewna doza dystansu ... oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze wszystkie te lamenty i ostrzezenia sa czynione jedynie w trosce o nasze zdrowie - dlatego jestem pelen wdziecznosci, dla wszystkich tych "ludzi nauki" - ale mimo wszystko ciagle chodzi mi po glowie taka anegdotka, jak swiezo upieczony magister infomatyki spotyka kolege i mowi: sluchaj, jak se tak pomysle jaki ze mnie magister inzynier, ta az sie k...a boje isc do lekarza .

Co do wypowiedzi o produktach Cyberpakera - to nie MI chodzilo, tylko panu Ambroziakowi o ktory konkretnie preparat - tego nasza znakomitosc nie napisala jawnie - podala jedynie, ze chodzi o preparat z dodatkiem blokerow - pozostaja jedynie domysly - czyzby chodzilo o Androbolic !? Coz - o ile jest pewna znaczna roznica pomiedzy typowymi "diolami" a sterydami, to roznica pomiedzy Androbolic'kiem a sterydami jest juz naprawde duzo mniejsza. Coz zostawmy ten temat. Ja od siebie moge Ci jedynie powiedziec, ze istnieja juz od pewnego czasu prohormony ("diole") nowej generacji, ktore (w zasadzie) nie wymagaja stosowania blokerow, a to dlatego, ze ich budowa chemiczna uniemozliwia konwersje do DHT (przez co odpadaja skutki uboczne typu lysienie, czy przerost prostaty) i estrogenow (odpada wystapienie ginekomasti). Pozostaje jedynie ciagle problem transportu - najczesciej stosuje sie doustne kapsulki - tu niestety zanim substancja aktywna dojdzie "do celu" musi przejsc przez watrobe, co oczywiscie jest potencjalnym ryzykiem. Dlatego o wiele lepsze wydaje sie zastosowanie cyclodextryny - obok wlsciwej substancji anabolicznej - jako srodka transportu. Dziala to w skrocie tak, ze trzymamy taka tabletke (zawierajaca prohormon + cyclodextryne) przez pewien czas w ustach, az do momentu calkowitego rozpuszcznia i wchloniecia przez blony w jamie ustnej - tym sposobem omijamy watrobe. Sposob duzo lepszy, ale posiadajacy dwie zasadnicze wady - pierwsza to taka, ze przez pewien okres po zastosowaniu takiego prohormonu nie mozemy nic jesc, bo istnieje ryzyko wchloniecia pokarmu z ominieciem watroby - czym to grozi to nie musze chyba mowic. Druga wada - duzo gorsza - to fakt, ze przy zastosowaniu cyclodextryny jestesmy w stanie przetransportowac jednorazowo jedynie (o ile dobrze pamietam) 5mg dowolnej substancji - to srasznie malo - po mimo tego producenci do cyclodextryny dodaja zazwyczaj 25mg jakiegos prohormonu - ale tak jak mowie, w swietle badan jedynie 5mg zostanie dostarczone.

Co do nowej Thermy, to wiem o niej jedynie tyle, ile zdradzil nam wszystkim Cyberpaker - Zamiast Ma Huang (rosliny zawierajacej naturalnie wystepujaca efedryne) substancja zwana Sida Cordifolia (?) - czym jest ta substancja - tego jeszcze nie wiem ale jezeli nie zawiera efedryny, to ja sie na to pisze ! bo po tygodniu stosowania dawnej Thermy Pro, moje serducho wyraznie protestowalo - dlatego jedynym zastosowaniem dawnej Thermy - w moim przypadku - byly momenty kiedy do egzaminu zostawaly mniej niz dwa dni, a ja jeszcze na oczy ksiazek nie widzialem

Co do pozostalego pytania, to u nas sie to nazywa AEiI - hehehehe - rozwalilec mnie tym: "... tez moglem isc na informatyke z konkursu, ale jestem za slaby i wybralem eltro i telekomune ..." - kurde, to ja tu "rzutem na tasme" dostalem sie na moj kierunek, a Ty majac zapewnione miejsce zrezygnowales !? Przeciez to nie Politechnika Warszawska - na kazdej innej polibudzie da sie przejsc informe bez wiekszych "potkniec" - trzeba byc tylko upartym jak wol i niczym (nikim z prowadzacych) sie nie przejmowac - jak mi sie udalo dotrzec na czwarty rok (a na starcie bylem najslabszy - teoretycznie) to kazdy moze tego dokonac ... co tu duzo mowic - zawaliles brachu

pozdrawiam: spice

Zaskoczyla mnie propozycja Festusa dotyczaca polaczenia Oxandrolonu z kreatyna - dla mnie to tak jakby polaczyc bialko z proteinami tak jak napisales Festusie Oxandrolon (zreszta jak kazdy doustny steryd) wzmaga synteze kreatyny w komorkach miesniowych - po co wiec dostarczac dodatkowa porcje z zewnatrz !? Ja sie jeszcze z czyms takim nie spotkalem - laczenie doustnego Winstrolu z kreatyna jest praktykowane ale z pewnych innych wzgledow, ale Oxandrolonu ? Druga sprawa jest ilosc masy potencjalnie zyskanej na Oxandrolonie - jej ilosc jest naprawde nieznaczna (kaj tam 8kg ) - to jest ulubiony steryd ciezarowcow, trojboistow i innych "swirow" ktorzy musza przestrzegac rygorow wagowych - Oxandrolon daja naprawde duzo sily, ale bez znaczacego przyrostu masy.

dzieki jeszcze raz Spice, przy Tobie to juz sie czegos w temacie dowiadzialem i wdzieczny jestem
ps. a z ta informa, to bylo tak, ze mialem chyba 51 pkt, przyjmowali na kierunek informatyka chyba od 50,5 czy 50 pkt, ale i tak wzialem z tego samego wydzialu eltronike i telekomune, bo nawet u mnie na 1 i 2 semestrze pisanie programow mi bardzo opornie szlo, to juz bym sie bal pomyslec co na informatyce, ale poki co moj kierunek nie jest taki zly

POZDRAWIAM
http://www.pajacyk.pl/

Zgadzam się z tobą Spice ze Oxandrolon to nie jest steryd na mase, ale w przypadku gdy człowiekowi nie zalezy zeby zrobic z siebie niewiadomo jakie monstrum natomiast chce on zdobyc jedynie drobne 4 czy 6 kg to oxandrolon powinien wystarczyć. Kreatynka tylko mu w tym pomoże. Pozatym zakładam że jest to pierwszy cykl a jak wiadomo w przypadku pierwszego cyklu masa skacze nawet przy łagodnych sterydach, a ja jestem tego przykładem :) No ale głównym moim założeniem apropo preferowania oxandrolonu była jego bardzo niska szkodliwość. Pozdrawiam

Mirox, z tego co piszesz wynika, ze jestes hardgainerem, wiec polecam Ci wysokokaloryczna odzywke, tzw gainer z olejem MCT. Jesli z diety + suplementow dostarczysz dziennie ok. 8 tys cal to nie ma sily, zaczniesz rosnac . Znam beznadziejny przypadek chlopaka z mojej silowni, wazyl 65kg przy 190cm wzrostu!! Po 2 miesiacach wysokalorycznej diety (gainer MLO)) i odpowiedniego treningu "przybyl" 6kg (bez stosowania koksu).
Jesli myslisz o koksach, ktore najmniej szkodza to sa dwie mozliwosci:
- iniekcje domiesniowe, jestem zdecydowanie za
- doustne w minimalnych dawkach.
Rozwaz mozliwosc zastrzykow, fachowo zrobione nie bola, a unikasz tzw. pierwszego przejscia przez watrobe. Rozgladnij sie za pielegniarka, jesli duzo jezdzisz to niekoniecznie w Twoim miescie , zrobi to fachowo i bez zbednych pytan.
Jesli nie przekonasz sie do iniekcji to moim zdaniem pozostaje Ci jeden preparat - metanabol. Spytasz metanabol ?? Tak, brany w Twoim wieku, rozwaznie, pod kontrola lekarza nie wyrzadzi Ci wiekszych szkod. Mowie o dawce rzedu 1-2 tabletki (5-10mg) dziennie przez okres 4 tygodni. Podkreslam, TYLKO pod kontrola lekarza, masz juz swoje lata i chyba nie wstydzisz sie powiedziec swojemu lekarzowi, ze masz ochote wspomoc sie farmakologicznie Metanabol zwiekszy łaknienie, bilans azotowy, wydolnosc psychofizyczna. Co do szkodliwosci, skutkow ubocznych, poczytaj uwaznie co pisze Ed (lekarz) lecz zauwaz takze jakie byly dawki. http://www.kulturystyka.pl/art/metandienon_su.htm

Pozdro
Ted

--- Primum no Nocere ---