2. Od 8.01.2008 wykonywałem trening obwodowy (ACT). Trening ten robiłem ze względu na dwie rzeczy. Po pierwsze prawie od początku treningów zacząłem intensywnie trenować treningiem dzielonym* i chciałem nadrobić to, co (najprawdopodobniej) powinienem wykonać na samym początku treningów, a po drugie chciałem odpocząć od treningów masowych (choć drugi powód był dużo mniej ważny).
* Przez pierwsze dwa tygodnie trenowałem FBW, jednak bez wyraźnie określonego planu, natomiast później zacząłem trenować Splitem na masę. Ćwiczyłem do załamania ruchu, już po kilku tygodniach zacząłem wykonywać powtórzenia wymuszone. Po około pół roku zacząłem czytać o kulturystyce i wtedy zmniejszyłem intensywność treningów i zająłem się bardziej techniką ćwiczeń. Dalej trenowałem jednak splitem.
Trenowałem 3 razy tygodniu - w piątek, niedzielę i we wtorek. Przez pierwsze 7 treningów (2 tygodnie plus jeden trening) wykonywałem 1 obwód. Niestety po tym czasie dopadła mnie choroba i cały tydzień od 25.01. do 31.01. przeleżałem w domu. Później przez kolejne 2 tygodnie, 1.02. - 12.02. w dalszym ciągu wykonywałem 1 obwód. 15.02. dodałem drugi obwód. Przez 6 treningów (do 26.02) wykonywałem 2 obwody. 29.02.08r. nie wykonałem treningu z powodu złego samopoczucia. 2.03.08 r. poszedłem ćwiczyć, jednak nie zrobiłem wtedy progresji - dalej wykonałem 2 obwody, bo nie czułem się wtedy najlepiej. I niestety następnego dnia dopadła mnie znów choroba. Od 3.03. do 13.03. leżałem w domu. Od 14.03.2008r. wznowiłem treningi i przez tydzień wykonywałem dalej 2 obwody. 20.03. dołożyłem trzeci obwód, a 4.04. 4 obwód.
W uproszczony sposób:
1. 2 tygodnie - 1 obwód - 15 powt.
Przerwa chorobowa - tydzień
2. 2 tygodnie - 1 obwód - 15 powt.
3. 2 tygodnie - 2 obwody - 15 powt., 15 powt.
Przerwa chorobowa - tydzień
4. 1 tydzień - 2 obwody - 15 powt., 15 powt.
5. 2 tygodnie - 3 obwody - 15 powt., 12 powt., 12 powt.
6. 2 tygodnie - 4 obwody - 15 powt., 12 powt., 12 powt., 12 powt.
Gdy wykonywałem na treningu 1 i 2 obwody robiłem we wszystkich seriach po 15 powtórzeń, natomiast gdy dodałem trzeci i czwarty obwód wykonywałem w 1. serii 15 powtórzeń, a w 2., 3. (i 4.) 12 powtórzeń.
Gdy wykonywałem 1 i 2 obwody, ćwiczyłem z takim obciążeniem, aby wykonać serię z zapasem 2-3 powt.
Natomiast gdy dodałem 3 i 4 obwód w 1. serii ćwiczyłem z zapasem 4-5 powt., a w kolejnych z zapasem 1-2 powt.
Plan wyglądał następująco:
1. Unoszenie nóg do pionu w leżeniu na plecach, a gdy dodałem trzeci obwód, dla utrudnienia - Unoszenie nóg do pionu w leżeniu na ławce skośnej
2. Przysiady na suwnicy (hack-maszynie)
3. Uginanie podudzi leżąc przodem na maszynie
4. Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej
5. "Arnoldki"
6. Unoszenie ramion bokiem w górę w leżeniu przodem na ławce poziomej
7. Podciąganie na drążku podchwytem w chwycie na szerokość ramion
8. "Dzień dobry" ze sztangą
9. Unoszenie przedramion ze sztangielkami siedząc na ławce skośnej
10. Pompki w podporze tyłem (z obciążeniem)
11. Nawijanie ciężarka na drążek stojąc nachwytem - ręce proste
12. Wspięcia na palce stojąc jednonóż ze sztangielką w dłoni
Długość przerw między seriami wynosiła ok. 10-20 sekund, a między obwodami ok. 5 minut.
Trening ten przyniósł następujące efekty:
1. Wzrost siły, choć niewielki,
2. Poprawę definicji i gęstości mięśni. Waga spadła 1-2 kg (z ok. 64 do 62).
3. Wzrost wytrzymałości.
Niestety także trening przyniósł zniechęcenie do ćwiczeń i kłopoty ze snem. Jednak analizując zeszyty treningowe mogę stwierdzić, że te objawy pojawiły się wcześniej - 3. listopada 2007 r.
Dodatkowo wykonywałem trzy razy w tygodniu treningi aerobowe: w czwartek i sobotę rano - godzinę po 1. posiłku oraz w poniedziałek po południu (godzinę po 4. posiłku). Treningi trwały 35 minut; ćwiczyłem jazdę na rowerku stacjonarnym i skoki na skakance. Dzięki tym treningom na pewno poprawiła się moja wydolność.
3. Chciałbym zwiększyć swoją masę mięśniową.
Stosuję dietę "kulturystyczną" - B - 2,2 g/kg masy ciała, W - 6,5 g/kg masy ciała, T - 1 g/kg masy ciała. Wszystko spożywam w 6 posiłkach rozłożonych w miarę możliwości regularnie co 2 godziny. W ciągu dnia piję 4,5 - 5 l wody mineralnej niegazowanej niskomineralizowanej.
Mam więc pytanie, jaki typ treningu polecalibyście mi? Myślałem albo przedłużyć jeszcze na miesiąc ACT, albo wykonywać FBW lub powrócić do treningów dzielonych.
Osobiście myślę, że treningi dzielone będą najlepsze dla budowania masy; będzie można trenować intensywnie każdą grupę mięśniową oraz będzie dobra regeneracja.
Proszę jednak o Wasze zdanie.
Dołączam jeszcze zdjęcia:
1.
2.
3.
Zmieniony przez - Dasaka. w dniu 2008-04-17 09:27:43