Jestem tu nowy więc cześć Wam wszystkim ;]
No więc tak, mam 170 cm wzrostu, ważę 67 kg. Tak na "serio" trenuję około 2-3 miesiące - na siłowni. Wcześniej trenowałem 2 razy na siłowni (mam siłownię w szkole, w pobliżu miejsca zamieszkania niestety nie) i raz w domu (mam 2 hantle po 5 kg - wiem, że mało :P ). Od tygodnia trenują 3 razy na siłowni (poniedziałek, środa, piątek), we wtorki,czwartki i soboty biegam (około 40-50 min), a zaraz po tym rozciągam się. W niedziele mam wolne :P.
Staram się dobrze odżywiać, jem produkty z dużą zawartością białka, węglowodanów, witamin. Nie piję alko :P i dużo śpię.
Mój plan na siłowni:
- Rozgrzewka (wiadomo, bieganie, skręty tułowia itp.)
- Pompki do tyłu (nie wiem jak to się fachowo nazywa) z obciążeniem 20 kg - 15/10 razy,
- Wyciskanie sztangi 50 kg - 10/8 razy (max biorę 60 kg),
- Modlitewnik 28 kg - 13/10 razy
- Atlas - siedząc przyciąganie drążka (na 8 poziomie) - nie wiem jak to się dokładnie to nazywa :) 10/8 razy,
- Atlas stojąc - na 3 poziomie łokcie przy tułowiu, uginanie przedramion 8/5 razy,
- przyciąganie drążka do poziomu klatki siedząc, przed klatkę i za plecy 10/10 razy
- Nie wiem jak to się nazywa :P ale postaram się napisać tak mniej więcej - siedzę, ręce mam szeroko (jest to maszyna) i złączam ręce przed głową, mam nadzieję, że domyślicie się o co chodzi,
- unoszenie nóg w zwisie 15/10
- brzuszki 20/20
- brzuszki ze skrętami 10/10
- prostowanie nóg na maszynie 10/10
- przysiady ze sztangą 30 kg 10/10
Sorry, że niektóre ćwiczenia tak opisane, ale nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa :)
Jeszcze dodam, że chcę trochę przybrać na masie, klatkę mieć trochę szerszą, brzuch też, i później siła i rzeźba.
Z góry dzięki :)