Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
46
Napisanych postów
7040
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
85817
ziomal mi mowi
wpadli poloki grupka na silke tak w 4
i angole sie wqrwili i do nich zeby uszanowali to ze sa goscmi i mowili po angielsku i sie nie smiali
Szacuny
123
Napisanych postów
20544
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
125836
slaw musze przyznac Ci racje.
to my jestesmy u nich a nie odwrotnie, a jak slysze polaczkow ktorzy bez jezyka totalnie przyjechali do UK i chca przkrecac angoli wyzywajac ich po polsku to nie wiem czy sie smiac czy plakac, ale jedno wiem wtedy - nalezaloby takiemu d****owi gire zlamac dla przykladu
Szacuny
11
Napisanych postów
8571
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
90813
Lecialem do polski na mecz z Belgia w listopadzie
dwie polskie padaki ani me ani be po angielsku na lotnisku
ale podczas ladowania w Krakowie zaczynaja glupio ******lic do duzej grupy anglikow i innych brytyjczykow zeby mowili po polsku bo sa w polsce?
kurva wtf?
wcale sie nie dziwie ze potem angielskie czy irlandzkie malolaty je.bia naszych
za glupote, wyglad, polski jezyk, d****izm, i kurva prostactwo
Szacuny
46
Napisanych postów
7040
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
85817
a ja na gatwicku taka sytuacja
2 polki
i nie wiedizale jak powiedziec gdzie chca jechac
to im koleznka zadzwonila i daly tel w kasie i koleznka przez tel mowila
Szacuny
11
Napisanych postów
17173
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
110136
naszczesie nie wszyscy sa tacy
ja tutaj mam dobra ekipe-wszyscy nas znaja w klubie do ktorego chodzimy i niema zadnych problemow,raczej jest respect-i tak bym wlasnie chcial zeby na dzwiek polskiej mowy czy slowo Polak byl respect
Szacuny
11
Napisanych postów
17173
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
110136
tez tak mysle ,ale nie wyobrazam sobie ze jestem na silce z kumplem gadamy po polsku i jakis d**** mi zwraca uwage ze nie mowie po angielsku,nigdy mi sie jescze tak nie przytrafilo co najwyzej ktos podbije i sie grzecznie zapyta w jakim jezyku mowimy
Szacuny
53
Napisanych postów
5557
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
53767
no niestety duzo polakow jedzie bez jezyka wracalem z polski sobie do angli ostatnio no i polaczek siedzial starszy gosc na***ani w 4 dupy odrazu do niego stewerdesa ze niezostanie mu sprzedany alkohol na podkladzie hehe i mial jakas kartke i pyta drugiego obok ja siedzialem 1 z brzegu gosc przy oknie pyta srodkowego czy umie cos po angielsku bo niewie co tam ma napisane na kartce i niewie o co chodzi a tamtemu niechcialo sie tlumaczyc chyba bo wygladal na kumatego zreszta nie dziwie sie.
jaruss u nas jest respekt
Zmieniony przez - Center88 w dniu 2008-01-29 00:32:32
Szacuny
49
Napisanych postów
10951
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
73516
zgadzams ie z wami w 99 % - **** mi do tego jak rumuny czy cygany mowia do siebie w swoim języku,co innego jak odnosze wrazenie ze mowia o mnie, a tak to chui to komu do tego
jeszcze oczywiscie sa takie miejsca gdzie nalezy sie przystosowac ale na ulicy itp. miedzy sobą
weźcie sobie wyobraxcie sytuajce gdzie przyjezdza do ciebie kolega, a z rodakami nie miałęs długo stycznosci i co, naijacie do siebie w obcym języku-nie sadze