TEST-KAIZEN: MAX MASS-GROW UP by emilooos pods.str.22

Hmm, jest różnica przy tych wznosach na barki normalnym chwytem a młotkowym? Zawsze robiłem normalnym i dobrze wchodziło

Przy chwycie mlotkowym jeszcze bardziej izolujesz przedni akton barkow.
Przy nachwycie wlanczaja sie do pracy przednie wlokna bocznego aktonu.

Wypis, fotki, jakieś filmy - wszystko jutro. Padam z nóg, trening bardzo udany, jak zwykle, hrhr.


A właściwie - widze, że jest tak źle z nauką - wypiska koło północy hrhr.

Zmieniony przez - emilooos w dniu 2008-01-21 22:49:00

Dzień 18sty, nietreningowy.
Dzień 19sty, treningowy.




No więc generalnie ostatnie dni pod znakiem wojny domowej, ale to pewnie Was mniej interesuje, hrhr. "Jesz jak świnia, gruby się robisz, nie uczysz się" . Generalnie daję radę, ale z czasem jest jak jest. Małymi krokami zbliżam się do 100dniówki, a jeszcze mniejszymi - do matury.

Od początku - dieta w porządeczku, trochę poprzesuwałem kolejność, bo dzisiaj znów trening w godzinach nieco późniejszych.
Fajnie, że nie ciągnie mnie do słodkiego/ff. Wręcz przeciwnie. Białka czasem wrzucam na mleku, to i nawet słodkie są, a gainer to już jest istna słodycz, więc może dlatego, hrhr.

Przed treningiem 2 miareczki NO-Xtreme i 4 kaplety Xtreme BCAA. No i w deszczu na siłownię.

Przebieg treningu:

Plecy
-podciaganie na V uchwycie pod klatke piersiowa 3*12-6 (10 , 10, 10)
-wioslowanie na krzyzaku 12,8,6+6-8 ( 60 , 70 , 80 ->60kg)
-sciaganie drazka wyciągu gornego 12,8,6 ( 55 (50), 65 (60), 75 (70)kg)
Serie laczone cw 3 i 4
-ciagi j.w. ( 100 (90), 120 (110), 140 (130)kg)

Tyl Barkow
-wznosy boczne w kleku przy wyciągu 3*12-8 podwojne spiecia
(2, 2, 3 sztabki)

Biceps
-uginanie na lawce skośnej ze sztangielkami 20, 12,6 ( 12 , 14 , 16 kg (tak samo - technika))
-uginanie ze sztanga 1*21powt 1*6-8+6-8 ( 25 (redukcja-technika) )
-w oparciu o kolano 20, 6-8+6-8 ( 8 , 14 kg)

Komentarz: Podciąganie standardowo. Powtórzenia jak tydzień temu, z tym, że dodałem lekkie przytrzymanie w fazie napięcia. Nie filmowałem, bo to raczej rogrzewka, ale następnym razem postaram się nie zapomnieć. Wiosłowanie fajnie całkiem - pytanie do Jacka, film wrzucę, ale już pytam - czy przy odkłądaniu linki rozciągać najszersze? Tj. wyciągać ręce jak najdalej po czym zaczynać ruch od nowa, starająć się wyizolować już same plecy? Ściąganie ciężko, MC również. Przedramiona paliły, a prostowniki jakby jeszcze nie zregenerowane po ostatnich nogach. Efekt - 140x4, tylko, ale nie to jest tu najistotniejsze. Barki - były taka kolejka, że darowałem sobie filmowanie, lecieliśmy z kumplem na zmiane i jeszcze kilku. Poza przyzeczeniem, że następnym razem filmuję bankowo - upewniam się - Jacku, podwójne spięcia rozumiem, jako jakby podzielnie ruchu na dwa - spięcie jedno i spięcie drugie po sobie, różniące się siłą wychylenia (zamotałem, hrhr)?.
Biceps zostawiłem ciężary, za to wziąłem pod uwagę rady Jacka i Wasze, poszedł co do założonego powtórzenia, więc chyba na plus, bo bez machania. "21" redukcja, robiło się baardzo przyjemnie, bez pomocy ciała. Kolanko jak zwykle morderczo hrhr. Niemoc w łapach totalna, ale tu też dałem radę, najpierw 20, potem równe 6 powt.

Wrzucam filmy.

Na liście moich są - przyciąganie wyciągu i uginania.
Nie wypluło mi jeszcze linków. Spanie, pozdr.

Zmieniony przez - emilooos w dniu 2008-01-22 00:35:26

Co do techniki - opis i pytania do Jacka w komentarzu.
Pozdr.

Drogi Emilu, zalozeniem bylo abys wioslowal na krzyzaku tj polsztandze lub inaczej zwanej sztanga poprzeczna.
A Ty robisz wioslowanie na wyciagu poziomym.
Doszlo do malej pomylki ale ok nic sie nie stalo.
W nastepnym treningu sprobuj zrobic to samo cw ale na drazku i zastosowac podchwyt.
A jezeli chodzi o twoje pytanie:przy fazie negatywnej tj opuszczania linki delikatni mozesz rozciagnac miesien.
A wiec pochylic sie do przodu ale Ty robisz to zdecydowanie za mocno co grozi kontujza kregoslupa.
Staraj sie rowniez trzymac przy tym cw(w ruchu negatywnym) bardziej proste plecy w odcinku ledzwiowo krzyrzowym.
Pamietaj aby nie prostowac calkiem stawow lokciowych.

Podwojne spiecia:
wykonujesz jeden pelny ruch, po czym opuszczasz w dol 2-3cm i nie wykorzystujac ruchow zamachowych unosisz rece do gory napinajac miesien drugi raz.
Drugi ruch jest wiec bardzo krotki i jak sama nazwa mwi jest to tylko spiecie. Po czym nastepuje opuszczenie w dol i przygotowanie sie do 2powt pelnego itd.

Emil zauwarzylem na filmiku ze dalej bujasz sztangielkami przy uginaniu na lawce skosnej.
Sprobuj ruch wykonac tylko w lokciu tj tylko przedramie jest unoszone do gory, ramie zostaje w pozycji prostopadlej do podloza.
Przedramie unosisz tak wysoko aby kat pomiedzy ramieniem a przedramieniem wynosil 90stopni lub delikatnie go zalamal.
Ale nie moze byc mowy aby przedramie doszlo do pionu, wtedy miesien prawie wogole przez chwiele nie pracuje.
Pozdrawiam

To ja też skopiuje - a co

Eh. Czyli nie jestem jednak pro .
Wpadka lekka.
Z tym krzyżakiem to nie będzie tak źle -
pierwszy trening pleców wykonałem w domu, i z uwagi na brak wyciągów wiosłowałem właśnie półsztangą (nie będąc świadomym, że to krzyżak, hrhr).
Dopiero te ostatnie treningi, nawet nie wiem czemu robiłem na lince wyciągu.

Co do bicepsów, widocznie źle zrozumiałem ostatnie rady.
I tu może być pies pogrzebany, bo to partia która jest bardzo oporna.

Podwójne spięcia - tak myślałem.

Dzięki.

I dobra nowina - dla mnie, ale i pewnie dla tych, którzy odwiedzają test.
Środa i czwartek szkoła, piątek studniówka, i ponad 2 tyg. wolnego, gdzie między innymi planujemy kolejny trening z Arhibaldem (który notabene sesje będzie miał - ja tam sie nie znam, czy to się trzeba uczyć, czy wolne, ale pisał, że wtedy będzie dyspozycyjny hrhr), no i wypadałoby się dogadać wreszcie z Bullem.

Basen z koleżanką zaliczony, po poszło gratisowa porcja gainera, co by bilans zachować hrhr.
Pozdr.

nie jestem znawca w tym sporcie ale wydaje mi sie ze glowa powinna byc oparta o lawke jak robisz biceps. Wydaje mi sie ze mozesz sobie uszkodzic kręgosłup na odcinku szyjnym. Widzielm juz kilka osob u mnie na silowni jak odrywali glowe od lawki ( np przy wyciskaniu sztanga glowa w doł albo przy wyciskaniu francuskim sztangi do czola ) i potem nie mogli glowa ruszyc. Ale jak juz wspomniałem wczesniej nie jestem znawca to tylko moje spostrzeżenie.

Pozdrawiam i życze duzo miecha

Studniowka zla sprawa tak mocno zakrapianej bez alkoholowej sprawy jeszcze nie mialem

armia333 - hm, szczerze powiedziawszy, nie myślałem nad tym. nie czuję żadnego dyskomfortu, a głowa podniesiona chyba podświadomie. Ale dzięki za uwagę.

OwnaGe - cisza tam

Pozdr.