EM1L / DZIENNIK - Dalsza ,,jazda od poczatku'' ;)

swieta sa, zatem wolne od treningow.
aczkolwiek juz na czwartek planuje trening regeneracyjny, a od nowego roku kontynuacja planu, jednak z malymi zmianami, bedzie cos takiego:

A:
1.wyciskanie lezac
2.przysiady
3.wspiecia
4.unoszenie hantli bokiem + wyciskanie stojac (niekoniecznie zawsze w serii laczonej)
5.mlotki w supierserii z prostowaniem na wyciagu
6.wioslowanie

B:

1.drazek podchwytem
2.wyciskanie na barki sztangi siedzac
3.partial high pull
4.martwy ciag
5.wyciskanie wasko
6.uginanie ze sztanga
7.prostowanie nog
8.uginanie nog

cos takiego mniej wiecej,
plan jeszcze moze sie zmienic.

tymczasem - zdrowych i wesolch swiat

bylem dzis na silce, zrobilem sobie trening regeneracyjny,
w sumie lekki.
wypisu nie bede dawal, pozniej dam dwa filmiki z wyciskanai polowicznego - 10x50kg i 5x60kg - poszlo raczej z zapasem, trening ogolnie mial byc dosc lekki, kolejny trening z cyklu (15A) 3 stycznia.

TRENING 15A

1.Wyciskanie sztangi lezac polowiczne 15x20kg; 15x25kg; 15x30kg; 15x35kg; 15x40kg
2.Unoszenie hantli bokiem + wyciskanie stojac chwytem neutralnym (SŁ) 15x4kg; 15x5kg; 15x5kg
3.Przysiady tylne 15x30kg; 15x30kg; 15x35kg
4.Wspiecia na palce stojac 50x50kg; 50x50kg
5.Wioslowanie sztanga podchwytem 15x25kg; 15x30kg; 15x35kg
6.Mlotki w SUPERSERII z prostowaniem ramion na wyciagu 5kg/4szt; 5kg/4szt; 6kg/5szt

KOMENTARZ:

Wyciskanie lezac dwie pierwsze serie na plenym ruchu, trzy nastepne polowiczne. Wcale nie idzie duzo latwiej niz na pelnym ruchu, ale poszlo z zapasem.

Unoszenie bokiem w serii laczonej z wyciskaniem masakra, niby ciezar maly, ale to lacznie 30 powtorzen - strasznie meczy. Barki plonely %)

Siady lajt, byla dzis chec, wiec nie bylo zadnych problemow.

Wspiecia luz, maly ciezar, powtorzen moze bylo wiecej - nie wiem, nie liczylem za bardzo. Lydki palilo, pompa byla.

Wioslowanie dosc latwo, zapas byl.

Supersera na ramiona przyzwoicie; mlotki srednio, prostowanie latwo.

Ogolnie jestem zadowolony z treningu,
pierwszy trening w nowym roku, po krotkiej przerwie, wiec ciezary troche mniejsze, zatem wszystko poszlo dosc latwo. Uwinalem sie w ponizej godziny.

TRENING 10B

1.Drazek waskim podchwytem do nosa 5x
2.Wyciskanie sztangi na barki od czubka glowy 10x30kg; 10x35kg; 10x35kg; 10x40kg
3.Gorna czesc high pulla 10x29kg; 10x29kg; 10x34kg
4.Martwy ciag 10x45kg; 10x45kg; 5x50kg; 10x52,5kg
5.Wyciskanie lezac polowiczne wasko 10x20kg; 10x30kg; 5x35kg; 10x40kg
6.Uginanie ramion ze sztanga 10x15kg; 10x17,5kg; 10x17,5kg; 10x20kg
7.Prostowanie nog

K O M E N T A R Z


Drazek 5 powtorzen, myslalem, ze pojdzie lajtowo, ale jednak nie poszlo %) Ale nie jest zle, bo robilem pelniejsze ruchy, nie skracalem az tak, jak niegdys.

Wyciskania na barki juz jakis czas nie robilem, ale 40kg na 10 powtorzen nie przysporzylo wiekszych klopotow. Poszlo solidnie, z zapasem.

Gorna czesc high pulla o dziwo bardzo latwo, bez zadnych problemow.

Martwy ciag w sumie ok. Stalem bokiem do lustra, zatem spogladalem czasem w bok, czy plecy proste i idealne nie byly, ale chyba bylo w miare ok, tak przynajmniej mi sie wydaje. Ogolnie cwiczenie bardzo zmeczylo, ale ciezar zaliczony z zapasem.

Wyciskanie wasko ok, bez wiekszych problemow.

Uginanie rowniez.

Prostowanie nog ok, nie pisze ciezaru, bo nie wiem, ile tam jest;)

TRENING 5A

1.Wyciskanie lezac polowiczne 5x30kg; 5x35kg; 5x40kg; 5x45kg; 5x50kg; 5x55kg
2.Unoszenie bokiem + wyciskanie sztangielek (SŁ) 5x6kg; 5x7kg; 5x8kg; 5x9kg; 5x10kg REKORD!
3.Mlotki w SUPERSERII z prostowaniem na wyciagu 5x6kg/6szt; 5x7kg/7szt; 5x8kg/8szt/ 5x9kg/9szt; 5x10kg/10szt WYROWNANIE REKORDU!
4.Przysiady tylne 5x30kg; 5x45kg; 5x50kg; 5x55kg; 5x60kg
5.Wspiecia stojac 40x70kg; 40x70kg
6.Wioslowanie sztanga podchwytem 5x21kg; 5x31kg; 5x36kg; 5x41kg; 5x46kg WYROWNANIE REKORDU

KOMENTARZ:

Wyciskanie z zapasem, ale myslalem, ze pojdzie latwiej. Ale bylo ok.

Unoszenie bokiem + wycisk w miare, wycisk duzo latwiej.

Supeseria na ramiona w oczekiwaniu na siady %) Poszla ok, choc troche ciezko prostowanie. Mlotki z reszta tez.

Na przysiady dlugo sie naczekalem, bo nie bylo gdzie robic, ale w koncu sie doczekalem. Poszlo ok, byla moc. Czulem, ze spokojnie moglem wysrubowac nowy rekord.

Wspiecia ok.

Wioslo tez w sumie spoko, z zapasem - latwiej niz ostatnio.

Ogolnie na treningu bylem mocno w****iony - skonczyl mi sie karnet, wiec kupilem nowy, ale sa zmiany od nowego roku, ****a. Juz nie ma karnetu 40zl/12 wejsc - teraz jest 40zl/10 wejsc - ****owo, 40zl na miesiac jeszcze ok, ale nie na 3 tygodnie. Echh, ale co poradzic. Zdzierstwo. Swoja droga - u konkurencji jest 33zl - wolny wstep, tylko, ze warunki duzo gorsze - w szatni nie ma nawet szfafek na klucz :/

TRENING 15B

1.Drazek waskim podchwytem do nosa 6x
2.Wyciskanie na barki od czubka 32,5kg
3.Partial high pull 30kg
4.Martwy ciag 41kg
5.Uginanie ze sztanga 17,5kg
6.Wyciskanie lezac wasko polowiczne 35kg
7.Prostowanie nog
8.Uginanie nog

KOMENTARZ:

Zaplanowane 6 powtorzen w drazku sprawilo troche problemow, powinno byc latwiej.

Wycisk na barki niby lajt, ciezaru za bardzo nie odczulem, ale barki sie pozadnie zmeczyly.

Partial hp srednio, ani ciezko, ani lekko, hrhr.

Martwy ciag w sumie srednio. Ciezar nie sprawil problemow, ale stanalem bokiem do lustra, to jednak technika chyba nadaje sie do poprawy. Wydaje mi sie, ze robilem koci grzbiet, ale nie jestem pewien. Wypadaloby nagrac film i dac do oceny, ale troche nie mam jak :-/ Ogolnie 15 powtorzen przy mc potrafi niezle zmeczyc.

Uginanie ok.

Wycisk wasko dosc ciezko, co mnie zdziwilo, ale w sumie, dam rade dodac na nastepnym treningu, nie bedzie problemow.

Nogi ok.

Po treningu carbo + twarog.

fotka sylwestrowa.
troche z opoznieniem, ale dam.

Zmieniony przez - EM1L w dniu 2008-01-09 16:18:21

A jak tam sprawa z waga i obwodami??

waga okolo 78kg
obwody nie wiem - dawno nie mierzylem.

TRENING 10A

1.Wyciskanie lezac poliwczne 50kg
2.Unoszenie sztangielek bokiem + wyciskanie stojac (SŁ) 7kg
3.Przysiady tylne 50kg
4.Wspiecia na palce stojac 50x70kg
5.Wioslowanie sztanga podchwytem 40kg
6.Młotki + prostowanie ramion na wyciagu (SS) 7kg/7szt

KOMENTARZ:

Troche nie lubie cwiczyc w piatki. Najchetniej zajalbym sie nicnierobieniem %)

Wyciskanie w sumie niezle, problemow wiekszych nie sprawilo.

Unoszenie bokiem + wyciskanie dosc ciezko, meczace cwiczenie, ale ok.

Siady dobrze, obawialem sie, bo w szkole na w-f'ie gralem w pilke (niedlugo, jakies 20 minut i w sumie za duzo sie nie nabiegalem, ale zawsze cos) - jednak niepotrzebnie, bo poszlo calkiem dobrze, a przerwy miedzy seriami bardzo krotkie.

Lydki ok, do palenia.

Wioslo, jak to wioslo. Nie za ciezko, nie za lekko.

Superseria na ramiona ok, triceps zaliczony lajtowo, mlotki troche ciezej.

Znowu przemeblowanie na silce, do tego modlitwenik jakis taki sie zrobil niedorobiony, nie ma oparcia %) ... Standard coraz nizszy, a karnety coraz drozsze.. wtf?

dawaj wymiary bo wagowo cos juz sie zaczyna pokazywac