herbatki odchudzające

Cześć mam prawie 19 lat. Ostatnio przez nacisk mamy , postanowiłam schudnąć. Dla siebie też chciałam to zrobić ale chyba w inny sposób. Mam 158 i ponad 50 kilo wagi , nie wiem czy nie koło 60. W ciągu roku przytyłam dużo. Postanowiłam pić herbatę spalającą z herbapolu. Piję ją 3 razy dziennie. Chodzę także na basen dwa razy w tygodniu. Bardzo lubię pływać, staram się jak najlepiej wykorzystać ten czas w wodzie. Chciałam spytać co myślicie na temat takich herbat. Czy to jakoś może mi zaszkodzić?

Płeć: Kobieta

Wiek: 19

Waga: 50-60 dokładnie nie wiem

Wzrost: 158

Obwód klatki: nie wiem

Obwód ramienia: nie wiem

Obwód talii: nie wiem

Obwód uda: nie wiem

Obwód łydki: nie wiem

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: nie wiem

Aktywność w ciągu dnia: szkoła

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: basen 2 razy w tygodniu i staram się codziennie chodzić na steperze

Odżywianie: Nie jadłam regularnie i bardzo lubiłam jedzenie z McDonalda. Teraz staram się jeść regularnie , nie jem słodyczy nie odżywiam sie w McDonaldzie. Dzięki tej herbaty nie mam uczucia głodu , więc nie jem za dużo.

Cel: poprawa estetyki i proporcji

Ograniczenia żywieniowe: mam astmę oskrzelową wywołaną alergią

Stan zdrowia: aktualnie jest wszystko dobrze , ale mam także problemy z nerkami (podejrzewana kamnica nerkowa)

Preferowane formy aktywności fizycznej: z godzinę dziennie

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Tylko herbata o której mowa w notce

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: chyba tak

Stosowane wcześniej diety: starałam się mniej jeść

https://www.sfd.pl/Przydatne_linki_dla_odchudzajacych_sie...-t313254.html
Trochę wysiłku włóż w swoje postępowanie !

nie zaszkodzą, ale też nie za wiele pomogą,
to na bazie l-karnityny jest, o ile wiem, której też tam nie ma za wiele, a potem jakiś etap na synefrynie i ostrzeżenie, by nie brać przy kłopotach z sercem

skup się na diecie, wklej przykładowy jadłospis, a nie wymyślasz

W tej herbacie jest PU-erh , liście mate , nasiona guarany , koszyczek rumianku , liść mięty pieprzowej , wyciąg suchy z Garcinia cambogia zawierający 60% HCA , owoc kopru włoskiego , owoc anyżu.

Herbaty sie przydają. Ale to wisienka na czubku tortu. Taki samczek tylko. Trening i dieta to podstawa.

Nie wystarczy steper i basen? A co proponujesz? Jestem w tym temacie zielona.

Jeżeli będziesz się tak samo odżywiała jak dotychcasz to przy steperze i basenie na pewno ilość nadwyżki kalorycznej w diecie (jeżeli będzie) zmniejszy się, bądź spowoduje deficyt.
Musiałabyś obliczyć zapotrzebowanie by wiedzieć czy to pomoże.
Napisz dietę i wklej.

Potrenuj i zmień dietę najlepiej na jak najmiej przetwarzaną, czyli wszelkie hamburgery etc odpadają. Herbatki z tego co wiem od kilku osób wcale nie pomagają moim zdaniem mają tylko i wyłącznie działać na psychikę i efekt placebo gotowy , zaszkodzić nie zaszkodzą więc pij na zdrowie

Cherbatki pomagają, ale nie jest to takie znaczne by opierać dietę na piciu x filiżanek, bo oprócz substancji wspomagających mają też inne o przeciwnym działaniu.

Gdyby ekstrakty z herbaty zielonej/czerwonej nie pomagały to by nie było supli bazujących na nich

Żadnych hamburgerów już nie jem , odstawiłam też słodycze. Nie wiem czy to tylko moja podświadomość czy to dzięki tym herbatom , ale nie mam uczucia , że ciągle chce mi się jeść, i nie jem tak dużo. Nie mam takiej potrzeby.A jak chodzi o dietę to nie mam żadnej zawsze jem na co mam ochotę. Nie będę teraz także jadła smazonych rzeczy i tłustych.

Tłuszcze są niezbędne i jeść je powinnaś.
Odżywiaj się według 10wskazówek żywieniowych

A jakie one są?