Towar z nowego źródła. Pilnie proszę o opinie.

dokładnie to samo mówił mi ten gość z Egiptu. Jesli sie ścierają a ja wtedy starłem taką samą ampe jak twoja tylko z linią na łamaniu to znaczy ze fake. Podróby są malowane

Jeśli chodzi o suste z Egiptu to rozrzut w wyglądzie ampułek (np wysokość) i napisów jest bardzo rózny zależnie od nr serii ale tylko oryginały mają wypalane literki

No to dobre wieści, że się potwierdziło.

Zmieniony przez - pilakrav w dniu 2007-12-13 13:03:08

duzo widzialem amp egipta ale z napisem Manf to jeszcze niewidziałem :)

Fakt - te, które były w pudełku (te z opaskami) mają oprócz numeru "B." i daty "Exp." jeszcze dodatkowo datę produkcji "Manf."

Trza się rozejrzeć czy to normalne. Tak czy siak wszystkie mają wypalone te etykietki i nie da się ich zetrzeć.


Edit: tak na szybko nie udało mi się znaleźć susty na której rzeczywiście byłoby jeszcze dodatkowe "Manf." - ale przeczytałem, że na prawdziwej można zrobić test smakowy i powinno być lekkie uczucie znieczulenia (sztywnienia) języka. Chrupnąłem więc jedną ampułkę (i tak muszę jeszcze zamówić 4) pstryknęła standardowo łatwo, szarpania nie było. Ciecz oleista o relatywnie słodkim (może nie do końca słodkim, ciężko to określić) zapachu. Na języku ku zdziwieniu rzeczywiście po chwili opisywane wcześniej uczucie drętwienia. Przynajmniej z tego testu wychodzi, że legit. Jedyne co mnie martwi to rodzaj czcionki w napisie SUSTANON (literki są proste a nie zakręcane jak w innych) no i to dodatkowe "Manf." (choć zgadza się z pudełkiem, które ma wybite te same dane na spodzie czarną czcionką). Następna sprawa, to że legity jakie widziałem miały "250mg/1ml" a te 10szt ma samo "250mg". Zamieszanie z tą sustą jest naprawdę spore. Zasadniczo kogo nie pytam to ma inną. Ciężka sprawa do jednoznacznego określenia. Oj będzie wesoło.

Edit2 - po kilku konsultacjach oraz kilkuset obejrzanych fałszywych i prawdziwych sust jest ogromne prawdopodobieństwo patrząc po ampułkach że obie to wy***ki (Sustanon 250 Organon) mimo, że test smakowy był niby ok - na szczęście będą w tym tygodniu wymienione na legity - sprzedawca nawet nie wiedział, że mu taką partię podsadzili (ma więcej takich fejków). Trza mieć fart :/

Teraz kurde muszę dokładnie przeanalizować tego Boldka - macie jakieś zastrzeżnenia? Od czegoś trza zacząć.

Zmieniony przez - pilakrav w dniu 2007-12-14 15:47:14

Kolego skoro jest kilka wersji ampułek / druku zielonego sus to skąd masz pewność, że akurat za wytyczną wybrałeś legit?

Kto wie co to było - może i miało to coś wspólnego z sustą (test smakowy niby ok, tekst nie ścierał się nawet paznokciem), a może nie - ale powiedz sam warto ryzykować i bić mniej pewny towar skoro można go wymienić na coś choć trochę pewniejszego? 100% pewności nigdy nie ma ale jestem uparty i dokładny w tym co robie, gadam z ludźmi i sprawdzam co się tylko da by nabrać jakiegoś przekonania (czy fake czy nie). W tym przypadku przekonanie mam stąd, że żadna z prawdziwych ampułek na rynku (tych, które widziałem i które były ok) nie wygląda w ten, dokładny ten, sposób. Na tych bez paska farba ma inny kolor (pewnie, że też zielony, ale zupełnie zły odcień i brakuje daty na czarno jeśli ma być legit) a co do tej z paskiem sprawa prostsza - zła czcionka napisu "SUSTANON" (tamte informacje, że przestali dodawać"/1ml" oraz zmienili czcionkę to raczej farmazon, pojedyncze, mało wiarygodne źródło) i o jedną linijkę tekstu za dużo. Coś tam jeszcze było jakieś drobiazgi ale to już szkoda gadać. Kontaktowałem się również z doradcą medycznym firmy Organon. Odwiedzajcie też zagraniczne fora. Amerykańce przewalają tony towaru i wiele osób daje dobrą dokumentację - dla takiego działu jak ten to skarbnica wiedzy. Co ciekawe z tą Sustą (nile) jest taki młyn, że nawet jak bodyofscience.com wzieli niby LEGIT ampułkę na testy (wygląd perfekt tak jak powinna, jak np. te flaszki e0r'a - tak właśnie powinna wyglądać ampułka Sustanon 250 Organon) to i tak wyszło, że fejk (!!!) zamiast blenda z 4ch teściów miała 3 + 'prednisolone' i 'betamethasone'. Ale na taką wy***ke to już nic nie można poradzić - nie ma opcji jakiegokolwiek wizualnego rozpoznania i stwierdzenia podróbki. Oby wiele takich się po rynku nie walało.

Zobacz - niby normalny legicik (napis, kolor, czcionka, tekst, 'Co.' się zgadza, proporcje i kształty też):




Dla forum to chyba dobrze, że zawitał tu taki oszołom jak ja, który przywiazuje az taka uwage do sprawdzania towaru - cała sztuka w życiu polega przeciez na tym by uczyć się na cudzych błędach. Pewnie, że czasem to i tak o kant dupska takie sprawdzanie jak to można potłuc ale na większość tych najbardziej ewidentnych fejków wystarczy. Ogólnie z tego co się rozejrzałem to na takich forach jest ogromne zamieszanie (powodowane przez wiele czynników, ale o tym innym razem) - każdy coś tam wie, coś tam słyszał, coś by chciał napisać/poradzić, ale żeby rzeczywiście dobrze poradzić w sprawie fake/real trzeba się naprawdę ładnych parę godzin napracować, zebrać jak najwięcej źródeł/opinii/porównań i dopiero na tej podstawie można coś wnioskować. No chyba, że sprawa jest tak oczywista, że bije po gałach ;)

Tutaj jeden z newsów o legitach Susty 250 (organon) znanej inaczej jako Nile (czyli mowa tu tylko i wyłącznie o tej wersji susty z "zielonymi napisami"):




Ja tymczasem czekam na następną partię i poszperam co jest na temat tego konkretnego boldka od IP. O Tamoxifen (Vipharm)z polskiej apteki (pudelko jest, ulotka też) chyba nie muszę się obawiać? A jak z Clomiphene Citrate? Podrabiają też ten Clomid?:






Macie coś o takim Boldku? Co z Tamoxem i tym Clomem?

Zmieniony przez - pilakrav w dniu 2007-12-14 17:48:25

Clom dobry - możesz porównać na portalu.

Porównałem - o cloma i tamoxa jestem spokojny, susta będzie wymieniona, teraz martwię się o tego boldka bo skoro diler nie pilnuje co daje ludziom to znaczy że trzeba jego towarowi poświęcić więcej uwagi. Cieszy mnie to, że kontakt jest dobry i można się z gościem normalnie dogadać. Jakieś wieści o takim boldku? Szukam i szukam i skąpo o tych flaszkach jest. International Pharmaceuticals mówią, że z IP robionym w Polsce nie mają nic wspólnego ;) Tak czy siak box na tego boldka maja zupelnie inny ale tym sie sugerowac akurat nie mozna. Kopie i kopie i nic znalezc nie moge.

IP:

" We are not affiliated with the production or sales of products manufactured by IP Poland."



Zmieniony przez - pilakrav w dniu 2007-12-14 18:20:44

Uważaj żebyś w depresję przez to szukanie ni wpadł