Tym razem padło na wódkę.
W pewien słoneczny, czerwcowy, sobotni poranek, dwóch młodych, przystojnych, inteligentnych, pełnych wiedzy i chęci do działania, acz z na******lającymi od wczorajszej wódki głowami, chłopaków (w tej roli znani z innych produkcji w tym dziale, znakomici Neal i Kazam) podczas niezwykle merytorycznej i przeplatanej pijańskimi historyjkami rozmowy, doszli do ciekawych wniosków, które to niżej prezentują.
Teofilina która jest alkaloidem purynowym nasila działanie środków zaliczanych do grupy beta-2-sympatykomimetyków (agoniści beta receptorów). Wpływa na szereg przemian metabolicznych wewnątrzkomórkowych poprzez wzrost stężenia wewnątrzkomórkowego cAMP. Wpływa hamująco na metabolizm amin katecholowych, dlatego też działa synergistycznie z adrenaliną i substancjami naśladującymi jej działanie. Katechiny czyli związki polifenolowe z grupy flawonoidów, w szczególności EGCG, hamują degradację katecholamin, dzięki temu wykazują działanie adrenomimetyczne, nasilając lipolizę. Ograniczają też aktywność enzymu COMT który odpowiedzialny jest za rozkład między innymi noradrenaliny.
Krótko mówiąc pijąc herbatę podczas suplementacji Clenbuterolu czy też Salbutamolu, zwiększamy moc ich działania.
Promotor zdrowia z fizjoterapią.