"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
...
Napisał(a)
Z przyjemnością śledzę dyskusję...
...
Napisał(a)
Wilku weź przestań, bo już widzę drugi temat z taką docinką i nie mogę się podnieść z ziemi ze śmiechu
http://www.sfd.pl/temat287876/ No Limits Toruń
MMA/Vale tudo
...
Napisał(a)
nie mam zamiaru lać sie z calym osiedlem.pytam się bo chcialem poznać wasza opinie jak bym był w sytuacji-bez odwrotu.
Myślę więc jestem (jeszcze
...
Napisał(a)
to ja opowiem swoja historie
mam 16 lat i chodze do gimnazjum...ostatnio ciagle sie na mnie patrzy taki koks z 1 klatsy, jak ja na niego lookam to nigdy pierwszy wzroku nie odwroci tylko ja musze...jak myslicie jak obejrze szkoleniowke TKD to dam mu rade za***ac kopa z podwojnym obrotem w lewe ucho?? chcial bym sie popisac przed dziewczyami i zeby on wreszcie sie na mnie nie gapil to musze mu za***ac...
Zmieniony przez - Smoq. w dniu 2007-05-19 21:38:39
mam 16 lat i chodze do gimnazjum...ostatnio ciagle sie na mnie patrzy taki koks z 1 klatsy, jak ja na niego lookam to nigdy pierwszy wzroku nie odwroci tylko ja musze...jak myslicie jak obejrze szkoleniowke TKD to dam mu rade za***ac kopa z podwojnym obrotem w lewe ucho?? chcial bym sie popisac przed dziewczyami i zeby on wreszcie sie na mnie nie gapil to musze mu za***ac...
Zmieniony przez - Smoq. w dniu 2007-05-19 21:38:39
...
Napisał(a)
Myśle, ze szkolowniówki TKD mogą nie wystarczyć
Ale jeśli obejrzysz dodatkowo "Wejście smoka" i "The best of the best"
to powinieneś dać rade.
Ale jeśli obejrzysz dodatkowo "Wejście smoka" i "The best of the best"
to powinieneś dać rade.
...
Napisał(a)
wy tu gościa banować chcecie, a pytanie wcale nie jest tak do końca pozbawione sensu. Nie od dzisiaj wiadomo, że najlepiej w takiej sytuacji dać dyla, ale nie zawsze się da. I co wtedy? Powiedzmy sobie szczerze: jak się jest samemu przeciw koksom to i tak jest przesrane. No ale przecież nie siądziesz i się nie rozpłaczesz. Jeżeli jesteś dobry, przy zastosowaniu paru technik bokserskich masz pewną szansę utorować sobie drogę. Osobiście nie sądzę, żeby był sens wygłupiać się z kopaniem, bo nogę najłatwiej przechwycić, a jak już znajdziesz się na ziemi... masakra. Z powyższego powodu nie ma co też wchodzić komuś w nogi, bo gleba sprawdzi się tylko w 1/1. Inaczej trochę rzecz wygląda, gdy masz do czynienia z gromadką wychudzonych, napitych, najaranych dresów. Nie raz słyszałem, że technika "na stracha" się sprawdziła. Jak jesteś pewien umiejętności, to efektowne kopnięcie może się sprawdzić. To często są ludzie, dla których każdy styl to karate, a karate oznacza magiczne umiejętności jak w dragon ballu. Przy odrobinie szczęścia wymiękną. Podobnie jak 2 z nich zdołasz zglebić, reszta może spieprzyć.
No dobra... dosyć teoretyzowania
No dobra... dosyć teoretyzowania
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Polecane artykuły