niewolnicy sztangi

Don - jesteś teraz niemiły.

Odezwał się 43... czy tam ile ;p

marek.c - trening dużych grup bez sztangi jest możliwy - wszystko zależy od priorytetów i ... wyposażenia. Widziałem filmik gdzie gość robił martwy ciąg po 90 czy 100 kg na rękę sztangielkami (180-200 kg) - Brooks Kubik.

http://www.dailymotion.com/Knife/video/x1fi1n_dwo-dumbbell-deadlift-2x-91-kg

Co do mnie to niestety muszę robić sztangą bo brakuje obciążeń (największa sztangielka na siłowni ma ledwie 45 kg). Wiadomo priorytety - 3boiści, dwuboiści - sztanga podstawa. Ale np. w sportach walki już niekoniecznie.

Zresztą i tak każdy robi na czym się da i regularnie zmienia się maszyny, sztanga, sztangielki Jeśli chodzi o postęp siły to różnie bywa. Dla mnie sztanga daje pewniejsze oparcie/chwyt i łatwiej mi się robi ćwiczenia np. na barki przy ciężarach powyżej 80 kg.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2007-03-12 21:15:54

Odezwał się 43... czy tam ile ;p

chyba w udzie na pompie

Kubik jest zagorzałym zwolennikiem sztangielek. W sieci jest jego filmik "The lost art of dumbbell training" czy jakoś tak.

Zgoda, na większości siłowni brakuje ciężkich sztangielek, z tego powodu ćwiczę w domu. Na mojej siłce nie chcieli kupić cięższych niż 38 kilo. W domu mam robione na zamówienie .

Krzych nie całkiem, bo tam w pakiecie są jeszcze 2 filmy - robi na suwnicy smitha (power rack training) oraz na takich belkach jak strongmani mają (ang. log); poza tym różne kowadła, beczki itp. itd. On jest generalnie zwolennikiem wolnych ciężarów



Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2007-03-12 21:26:23

...ja tam jestem niewolnikiem sztangi ale z wyjątkami- i chociaż na klatkę często właśnie sztangę zamieniam na sztangielki to wcale nie uważam że lepiej jest ja zamienić przy wiosłowaniu czy ciągach, napewno także nie przy wyciskaniu na barki, nie mówiąc już o przysiadach...

fakt _Knife_ - on ćwiczy różnymi dziwnymi rzeczami

Co do wyciskania na barki to sztangielki dadzą na pewno najgłębszy zakres ruchu przy najmniejszym ryzyku kontuzji (z racji najbardziej naturalnego ruchu).

Bo ja wiem? Nie można pauzować sztangielek na obojczykach - dlatego wolę sztangę - koncentracja na formie a nie równowadze wychodzi mi na lepsze...

Krzychu- ale zwiększony zakres ruchu wcale raczej nie służy barkom- może wiecej tricepsom... -jedyne co to można by robić właśnie w zakresie krótszym- jednak nie jestem przekonany czy ma to taki sens jak przy klatce- przy niej wyciskanie w krótszym zakresie/szczególnie głową w górę/ i w neutralnym chwycie pięknie działać może właśnie na mięśnie piersiowe- odłączając do maksimum barki i tricepsy- one wprawdzie pracują nadal lecz zbyt któtki ruch nie pozwala im na prace zbyt intensywną- i chyba o to chodzi, bo nie chodzi o to przecież aby izolować

sztangielki sa swietne do wszystkiego...moim zdaniem z powodzeniem mozna na nich budowac sile, np. ja majac slaby wycisk na skosie glowa w gore zaczolem robic hantelkami i powiekszylem swoj wynik na skosie o 15 kilo (z 95 na 110)w krotkim czasie (cos kolo 1.5 miecha)bez suplementacji i konkretnej diety, jednym sloweim przy wolnych ciezarach sila idzie i nie ma bata