Zielona herbata tylko na czczo?

prosze poszukaj zrodlo i cala wypowiedz jak mozesz :D
bo jestem zaskoczony :D

w kulturystyce i fitness ale nie wiem czy ja mam ten numer ;p

Chodziło mi o prooksydacyjne działanie EGCG i ekstraktów z zielonej herbaty.

Przy dużym stężeniu powoduje ona większe powstawanie nadtlenku wodoru, szczególnie w komórkach rakowych, m.in. stąd jej działanie przeciwnowotworowe oraz u szczurów z cukrzycą powodowała dalszą insulinooporność i zmniejszanie masy wysepek beta trzustki.

Również w tym badaniu, w zależności od stężenia wykazywała działanie anty- lub prooksydacyjne: http://www.ingentaconnect.com/content/ben/acamc/2006/00000006/00000005/art00001;jsessionid=oohhdghycnkm.alice

Ma ktoś więcej informacji na temat badań u ludzi?

Takim, podwójnym działaniem pro- i antyoksydacyjnym odznaczają się wszystkie antyoksydanty, zawierające grupy hydroksylowe, np. witamina C. Dlatego najlepiej stosować je w połączeniu z innymi antyoksydantami. To jest jedna z przyczyn, dla których ich podawanie nie wpływało w wyraźny sposób na czas przeżycia zwierząt laboratoryjnych. Dużo lepsze efekty (kilkudziesięcioprocentowy wzrost dłudości życia) dają azotowe związki pierścieniowe i chelaty metali przejściowych, szczególnie chelaty miedzi. Szeroko pisałem o tym w dwóch, ostatnich numerach SdW.

W przypadku zielonej herbaty lub EGCG, jakie maksymalne dawki byłyby dopuszczalne? Domyślam się, że to zależy od zbyt wielu czynników, ale tak mniej więcej?

Z miedzią chodzi o większy poziom dysmutazy ponadtlenkowej?

Co do tego znacznego przedłużenia życia to akurat bardzo sceptycznie podchodzę do badań na zwierzętach. Tak samo restrykcja kaloryczna u myszy lub szczurów nie miała przełożenia na przeżywalność u ludzi.

Chodzi o to, że związki pierścieniowe z grupami hydroksylowymi ulegają pod wpływem rodników redukcji do chinonów. W tej formię mogą, tak jak by magazynować terminalnie energię wolnych rodników. Dalszy ich metabolizm może prowadzić do stopniowego przechodzenia w związki mniej reaktywne. Jeżeli jednak pozimom form chinonowych jest wyższy, aniżeli wydajność szlaków metabolicznych ich dalszej eliminacji, to związki te uwalniają częściowo rodniki wcześniej "zmagazynowane".

Okazuje się, że chelaty miedzi nie tylko są źródłem pierwiastka do syntezy dysmutazy, ale same działają dokładnie tak samo, jak ona. Wykazują aktywność enzymatyczną!

Badania na zwierzętach nie rozstrzygają oczywiście o ostatecznej przydatności danej substancji dla człowieka, ale dają punkt odniesienia - pokazują - jakie antyoksydanty warto badać.
Badania nad restrykcją kaloryczną trwają.... Na ostateczne ich wnioski trzeba będzie jeszcze dość długo poczekać.

akurat jestem na tropie restrykcji kalorycznych a poprawy zdrowotnosci i w konsekwencji byc moze wydluzenie zycia (a przynajmniej poprawy jakosci dozywalnego wieku)
nie mozna przenosisc badan na zwierzetach na ludzi
ale tez nie sposob badac na przestrzeni calego zycia ludzikiego wplywu restrykcji kalorycznych na dlugosc zycia
wiec mozna jedynie wyciagac wnioski bez konkretow
jednak w tym co sie robi na ludziach
wychodzi zdecydowanie poprawienie wskaznikow chorob tzw cywilizacyjnych co daje spoere szanse jesli nie na dluzsze zycie to na lepsze zycie :D
a w dobie reform sluzby zdrowia to nie mniej wazne :D

O restrykcjach kalorycznych napisałem kiedyś nawet artykulik do Świata Nauki.
Biniu - dzięki za arta.

wyniki badań dotyczące wpływu niskokalorycznej diety na długość życia są niewątpliwie obiecujące. Wszystko jednak wskazuje, że efekt ten można by było uzyskać, jeżeli wspomniany model żywienia praktykowało by się od dzieciństwa, co raczej nie jest możliwe. Niewątplwie jednak, niskokaloryczne pożywienie zmniejsza stres oksydacyjny i sprzyja poprawie funkcjonowania ukłądu immunologicznego, co przekładac może się na zmniejszenie powstawania wielu chorób. Nalezy jednak pamietać, ze dieta taka musi cechowac sie wysoką gęstoscią odzywczą, czyli zawierać dużą ilosć składników pokarmowych na jednostke kaloryczną. W dobie jakości dzisiejszego pozywienia nie jest to możliwe, dlatego niezbedne jest suplementowanie diety.

Biniu - dzięki za arta.

bardzo mi milo