Alez ja przeciez odpowiadam na temat.
Kolega napisal, ze na posilek potreningowy lepszy jest bialy, bo (tutaj dlugie uzasadnienie o dlugosci lancucha itd.).
Ja odpisalem, ze nie uwazam, zeby to mialo robic roznice, bo (tutaj moje uzasadnienie o roznicach w czasie wchlaniania itd.)
Kolega odpisal, ze ta roznica ma znaczenie, bo stopuje sie
katabolizm. No to ja mu odpowiadam, ze najszybciej zastopuje go spozywajac w odpowiedniej, podkreslam, odpowiedniej ilosci weglowodany proste (takze w trakcie wysilku), wchlona sie jeszcze szybciej.
Jesli moimi osobistymi uwagami ktos poczul sie urazony, to przepraszam.