MANCHESTER UNITED

nie wiem, czy dzis beda. nic nie obiecuje, mam mase zajec na glowie, jak beda to trzy za jakis czas... jakbym dzis nie dal to jutro dam wiecej

dobrze, że nie tracimy punktów
spotkanie z Boro nie było już takie łatwe
piłkarze United chcieli sie zrewanzowac za porażke z tamtego sezonu 4-1 i sie zrewanzowali
do mistrzostwa coraż bliżej

MU 3:1 Benfica
26' Nelson
45' Vidić
61' Giggs
75' Saha
dzięki temu zwycięstwu MU wyszło z grupy z pierwszego miejsca

Pzdr/

mam nadzieje, ze United zagra z Interem

i z nim wygra
hrhr

Pzdr/

MU zagrało w II połowie koncertowo . Szczególnie podobał mi się C. Ronaldo, G. Neville, Giggs i Vidic.

dobrze że Man.Utd awansował ... to lepiej dla samych rozgrywek LM Będą cikawsze pary , zawsze wolałem widzieć jak Man.Utd mierzy się z innym kolosem ... ale nie zyczę "Czerwonym Diabłom" zwycięstwa ofcourse

nie ma powtórki niespodzianki z poprzedniego sezonu
i dobrze
jak MU w kazddym meczu LM będzie grał tak, jak wczoraj w drugiej połowie to moze zajść daleko

Lewy pomocnik Manchesteru United – Ryan Giggs jest ciągle skupiony na grze w piłkę na jak najwyższym poziomie. 33-letni Walijczyk jest także niesamowicie podniecony sobotnim derbowym spotkaniem z Manchesterem City. Nie chodzi tu tylko o rangę tego spotkania, ponieważ wszyscy wiemy jakie emocje za sobą niesie mecz z rywalem z niebieskiej części Manchesteru. W sobotę o 13:45 na Old Trafford kochany przez wszystkich kibiców Giggsy po raz 688(!) wybiegnie w koszulce Czerwonych Diabłów.

Ten wyczyn jest nieprawdopodobny. W dzisiejszym futbolu rzadko możemy znaleźć takich piłkarzy jak właśnie Giggs. Dzisiaj większość piłkarzy nie patrzy na tradycje i historię klubu, tylko na to, jak wysoką będą mieć „tygodniówkę”. My jednak mamy w Manchesterze takiego Walijczyka, który za występ w czerwonej koszulce z herbem United na piersi oddałby wszystko.

Giggs dołączy w sobotę do Billa Foulkesa i będzie wraz z nim zajmował drugie miejsce w klasyfikacji, mówiącej o liczbie występów w Manchesterze United. Nie na długo. W niedzielę, 17 grudnia czeka go kolejny mecz, tym razem z West Ham United. Pierwsze miejsce z 754 spotkaniami w tej klasyfikacji zajmuje Sir Bobby Charlton. Jeśli jednak kontuzje ominą 33-letniego Giggsa, możemy być pewni, że ten rekord zostanie pobity. Wczoraj, podczas meczu z Benfiką Ryan zdobył swojego 138 gola jako piłkarz ekipy prowadzonej przez Sir Alexa Fergusona.

„Rekordy nie są tym na co patrzę podczas gdy ciągle gram. To jest prawdopodobnie coś, na co spojrzę jak skończę karierę i będę z tego dumny, ale w tym momencie koncentruję się na innych rzeczach, jak dobra gra. Ważne dla kibiców będzie sobotnie zwycięstwo, ale także dla nas jest to istotne, ponieważ jesteśmy w dobrej formie. Forma zawsze w tych meczach schodzi na drugi plan. Nigdy nie wiesz jak to się potoczy i dlatego to jest takie specjalne.”

Manchester City zawsze dobrze radzi sobie na Old Trafford. W ciągu ostatnich czterech sezonów zanotowali oni trzy remisy. Jest szansa, by powiększyć przewagę nad Chelsea do dziewięciu punktów, ale Giggs jest zaniepokojony tym, czy drużyna utrzyma tempo.

„W ostatnich latach to my goniliśmy Chelsea. Teraz chcemy widzieć, jak oni reagują na gonitwę za nami. Oni są silną, doświadczoną drużyną i nie robią wielu błędów, ale jesteśmy na pozycji, by wywrzeć na nich presję jeszcze przed ich trudnym meczem z Arsenalem” – skończył Giggsy.

Pzdr/

fakt, Giggs oddany jest ManU