undery !

w zasadzie w obecnych czasach wiekszosc saa na rynku to undery. jeszcze w ubieglum dziesiecioleciu undery byly malo znane i tez malo ich bylo na rynku. sam osobiscie mam b. maly staz na underach. oczywiscie zawsze under bedzie bardziej ryzykowny niz legalny produkt farmnaceutyczny. owszem undery zachecaja nizsza cena jak tez wiekszymi stezeniami i obfitymi dawkami w duzych opakowaniach jednostkowych w przeciwienstwie do legalnych saa ktore wystepuja w nizszych stezeniach jak tez zawsze w dawkach jednorazowych.
sam zastanawiam sie nad zastosowaniem pewnych srodkow z grupy underow , wiec wnikam w metode produkcji saa jak tez w niezbedne warunki zachowania czystosci i higieny produkcji /haccap, iso 9001, ghp, gmp, tom ../
wnioski
duze opakowanie zbiorcze w przyp. undera warunkuje czeste pobieranie srodka caly czas z tego samego opakowania , po przez wielokrotne przebijanie gumy igla zmieniana za kazdym razem. jednak w miejscu wbicia powstaje otwor przez ktory wraqz z igla dostaja sie do srodka bakterie jak tez pewna ilosc powietrza w ktorym rowniez w zaleznosci i wilgotnosci i zanieczyszczen znajduja sie bakterie. wraz z wbiciem igly do srodka tez dostaja sie czasteczki gumy, ktora teraz reaguje z alkoholem urzytym jako rozpuszczalnik do saa. to wszystko wbija sobie delikwent w tylek !!
kolejna sprawa to temat produkcji saa do ktorej urzywa sie oleju i alkoholu , jakiego ??? metanolu ???? albo innego szkodliwego badziewia, ajko rozpuszczalnika i srodka dezynfekujacego.
filtry jak i katalizatory stosowane w zakladach prod. farm. sa wykonane z platyny lub innego szlachetnego metalu ktory nie dostaje sie do produktu, watpie by do produkcji underow stosowano filtry platynowe, zamiast platyny stosuje sie kadm, ktorydostaje sie do produktu i to zanieczyszczenie wbija sobie teraz delikwent w tylek. zanieczyszczenia nieorganiczne jak metale ciezkie na stale zostaja wbudowane w struktury nasz=ych tkanek /toksykologia/.
kolejna sprawa to stopien zanieczyszczen organicznych. czyli nawet jesli produkt jest oczyszczany opprzez likwidacje bakterii promieniowaniem UV to martwe bakterie trzeba usunac z produktu. jesli nie to i tak w organizmie powstanie odczyn zapalny zaleznie4 od ilosci martwych lub co gorsza zywych namnazajacych sie bakterii beztlenowych.skutek ich dzialania jest trudny do przewidzenia.
postaram sie zorientowac w technologii prod. saa. i wtedy napisze wiecej.
moze ktos ma jakies info na temat prod. saa ?
pozdr
mc

takie info by sie przydalo,szczegolnie proces robienia soku bo nie wierze ze mieszane sa w sterylnych pomieszczeniach,naczyniach

kolega pracowal kiedys w danonie.od tamtej pory nie je jogurtow.jak sie go pytalem czemu? to odpowiedz zawsze taka sama "..czasem lepiej nie wiedziec.."
co sie tyczy inj saa jednak zdrowiej wiedziec

Ciekawa sprawa, aczkolwiek, łatwo sie domyślić, że undery w tym między innymi nasz kochany EAP są robione w jakiejś zakurzonej piwnicy w wielkim zbiorniku, pełnym niewiadomo czego. Aczkolwiek, niesłyszałem jeszcze o przypadku jakiegoś poważnego zakażenia lub czegoś temu bliskiego. Chociaż kto wie ile było takich przypadków, które nie zostały "opublikowane"? Niestety moj dil ma tylko produkty EAP i poki co jeden cykl na nich przeprowadze.

Oczywiście jakbym miał pewny dostęp do produktów pewnych firm, nie zawahałbym się zmienić dila. Wogole najlepiej by było, jakby w polskim przemyśle farmaceutycznym były dostępne wszystkie godne użycia środki - deka, bold, tren, testosterony - wszystko oczywiście o odpowiednich stężeniach. Niestety, póki co można pomarzyć. Z drugiej zaś strony, nawet takim firmą jak Jelfa zdażają się poważne pomyłki, które są niedopuszczalne - Corhydrom.

Oczywiście sog!

Pozdro

Zmieniony przez - foRgott3n w dniu 2006-11-29 20:28:09

mnie zawsze ciekawiło skąd są niektóre firmy... bo EC to podobno Ukraina, EAP - Holandia. A Unichem, Lyka Labs - Wąchock, Włoszczowa?

Podziemne laboratoria.

Laboratorium podziemne nie musi być podwórzem, na którym w skrzynce wytwarzane są anaboliki. Z reguły sa to koncerny farmaceutyczne, które nie są zarejestrowane z powodów czysto finansowych, głównie chodzi o uniknięcie drogich procedur rejestracyjnych oraz opłat za koncesje.

Błogosławieństwo czy przekleństwo?

Przekleństwo.

Wydaje się, że wśród europejskich producentów leków, zrodził się nowy trend. Z każdym rokiem znika z półek aptecznych coraz więcej sterydów anaboliczno/androgenicznych a ich nabycie jest coraz trudniejsze z powodu niskiej produkcji. Jeszcze przed kilku laty można było nabyć leki anaboliczne w więkoszości krajów europejskich bez recepty. Dziś wielu aptekarzy w Hiszpanii, Turcji i w Grecji obawia się wydania anabolików z powodu coraz surowszych kontroli.

Problem ten udało się rozwiązać dwóm grupom ludzi. Jedni to faszerze, próbujący zastapić coraz mniejszą liczbę oryginalnych substancji ich podróbkami o łudząco podobnym wyglądzie. Drudzy to laboratoria podziemne działające coraz bardziej jawnie.

Najwięcej wątpliwości dotyczy zawartości oferowanych preparatów. Ponieważ, jak sama nazwa wskazuje chodzi tu o preparaty nielegalne, nie podlgające państwowej kontroli. Regularnie pojawiają się na ich temat różne fałszywe informacje, powodowane najczęściej niewiedzą.

International Pharmaceuticals, Niemcy

O firmie tej krąży wiele plotek. W poprzedniej "zielonej" książce "Sterydy anaboliczne" 1994, wkradł się błąd. Podano tam, że wszystkie produkty IP są podróbkami. Spowodował to wgląd w spis niemieckich producentów, w którym przeoczono jednak informację, że chodziło o produkty exportowe, które nie wymagają rejestracji. Od 1982 IP produkuje wszystkie swoje towary na export, omijając tym drogie procedury rejestracji w Niemczech.

Wszystkie produkty IP zleca produkcję swoich serii renomowanym niemieckim producentom farmaceutycznym. Nie powstaja więc one, jak się często słyszy, gdzieś w wannie na podwórzu. Potwierdzają to wszystkie niezależne testy, przeprowadzane co roku. Jakość ta nie zmienia się od ponad 20 lat, w przeciwnym razie IP nie utrzymałaby się na rynku i znikłaby.

British Dragon, Tajlandia

Podobnie jak IP, również BD zleca produkcję firmom farmaceutycznym. Jako miejsce produkcji podaje się Chiny, jako miejsce dystybucji Tajlandię. BD wybrał taką drogę zapewne ze względu na ścisłe ograniczenia w dystrybucji sterydów w Chinach.

Na swoich stronach internetowych wyjaśniają brak numeru licencji na produktach, surowymi przepisami FDA (Food and Drug Administration), zapewniając jednocześnie o zachowaniu wszystkich norm dotyczących jakości i czystości.

Niezależne testy również nie stwierdziły żadnych uchybień w czystości preparatów.

Błogosławieństwo.

Laboratoria podziemne produkują pełną gamę najpopularniejszych anabolików w dobrej cenie, oraz przede wszystkim substancje, które od pewnego czasu zniknęły z rynku albo są trudno dostępne na rynku, czy wręcz trudno dostępne drogą "apteczną"

"Sterydy anaboliczne"
D.Sinner & Manfred Bachmann

Wszystkie informacje zawarte w książkach obu panów, "poparte są wielomiesięcznymi i intensywnymi rozmowami z zawodowymi kulturystami, sportowcami-amatorami, sprzedawcami i producentami anabolików, aptekarzami oraz lekarzami".

Przepisane info dotyczy tylko dwóch pierwszych firm (za długo by pisać)!

Brak jednakże w książce precyzyjnych informacji na temat samego sposobu, czy przebiegu samej produkcji anabolików w takich firmach!

W zeszłym roku dostałem tą książkę przetłumaczoną na język polski. Obecnie czekam na informacje, czy kolejna pozycja autorów, zawierająca opisy nowopowstałych firm/środków będzie tłumaczona i dostepna w Polsce.

Cieszy mnie to niezmiernie, ale powiedz jak bardzo jesteś pewny, że te informacje są realne a nie są zwykłą reklamą, która ma na celu zwiększoć sprzedaż? Oczywiście nie twierdze, że nie jest tak jak mówisz, ale nie twierdze też, że tak jest.

tak jondeca a moja stara to bijatyka w 2-d

udowodnij ze tak jest.do eap mam takie zaufanie jak do politykow

Ksiedzu ale wez pod uwage to, ze kazdej firmie obojętnie, czy legalnej, czy nie, zalezy na zysku a jezeli w produktach EAP bylo by jakies gowno, ktore wywoływałoby jakas powazna infekcje, to firma ta traciłaby zaufanie bardzo bardzo szybko, a co za tym idzie - nie byłoby zysków, wiec oni musza o to dbać - tylko niewiadomo w jakim stopniu.

Zmieniony przez - foRgott3n w dniu 2006-11-29 21:17:35

foRgott3n

"Oczywiście nie twierdze, że nie jest tak jak mówisz"

1) piszę
2) autorów podałem

...Ja tylko i wyłącznie obiektywnie przepisałem informacje z tej pozycji, częściowo dotyczące tematu postu!

oraz rzecz jasna odcinam się od jakiegokolwiek propagowania tych informacji!

nic więcej..

Krzykacz chodziło mi o post jondeca

;**

Zmieniony przez - foRgott3n w dniu 2006-11-29 21:38:55