"Natura stworzyla skrajnosci w postaci ludzi ktorzy maja 200 cm wzrostu tak samo jak stworzyla skrajnosci w postaci takich facetow ktorzy maja 160 cm wzrostu i ani jedna skrajnosc ani druga nie jest dobra."
Ciekawe jakoś nie widzę, zeby 190 centymetrowcy martwili sie swoim wzrostem. Nie widze, by byli kulawi i chodzili inaczej niż średniak...(mówię o przeciętnym człowieku) Zatem gdzie Ty widzisz owo kalectwo wysokich ludzi?
Za to widzę niskich drepczacych krótkimi nóżkami, zakompleksionych i nie majacych odwagi spojrzec w oczy(mowa o niskich facetach).
"Albo popatrz jak Crouch (202cm) gra w pilke, przeciez on wyglada jak wybiedzone dziecko z Afryki i rusza sie ze zgrabnoscia zyrafy."
Zabawne. Pouczasz mnie bym nie dawał przykładu sportowców, a potem sam to robisz... W takim razie odsyłam do mojego posta gdzie pisałem o koszykarzach i siatkarzach? Gdzie jest ich kalectwo, skoro jak sam napisałes tam ponizej 200 cm to niski ;)CZyli tam sa mega kaleki, według Ciebie ;)
"Do tego sporty typowe dla niskich jak np. ciezarowiec."
Może ale nie musi być niski ;)
"Np. w wojsku nie biora na czolgiste powyzej 184cm, do lodzi podwodnych jest tez jakies ograniczenie 18x cm."
Wow!!! Super perspektywy!!!
Niewyrabiam
"Po drugie nie ograniczajmy calego zycia do sportu."
SFD ->
Sportowe Forum Dyskusyjne
"Tak sie sklada ze mam kumpla ktory ma rowno 200 cm wzrostu i on ciagle narzeka ze w wielu sklepach nie ma na niego rozmiaru ubran bo wszystko jest za krotkie, ze buty tylko na zamowienie (rozmiar 52), nie miesci sie do malych samochodow, nizsze dziewczyny czesto sie go boja, ludzie czasami sie na niego patrza jak na jakiegos kosmite. Poza tym wyglada jak chuderlak bo mimo ze wazy ok. 90kg nie moze przybrac w ogole masy i wyrzezbic ciala. Dla mnie to jest kalectwo po prostu."
A ja mam kumpla około 165 cm wzrostu i też narzeka, że jest niski. Tzn. narzekał... teraz już stara się z tym zyc. Ale z babeczkami ino cieniutko ;) A i w licemu jeżeli chodzi o sport nie był asem. ;) Chudy jest poimio wzrostu... I jak myslisz, który miałby większe szanse u dziewczyn? ;)
"P.S. Podobaja Ci sie laski ktore maja 180-185 cm wzrostu? Bo moim zdaniem najlepsze sa takie 168-175 cm i chyba wiekszosc tez tak uwaza. Czy tutaj tez najwieksze sa najlepsze? :)"
Podobają mi się takie, które mają pociągające rysy twarzy i seksowną figurę... W tym również takie 180-185 cm, lecz wiem, ze u nich jestem skreslony na starcie. Własciwie w tym momencie pokazałeś własnie, że jednak nie do końca Twój wzrost jest taki super skoro uważasz, że każda kobieta powyżej 180 jest nieatrakcyjna(kompleksiki?)
"nicknuckle nie slyszalem o takich statystykach ze 168 cm to sredni wzrost. jak ustawiasz 11 osob i jestes w srodku to akurat nie jest srednia tylko mediana (moda, wartosc srodkowa). Srednia moze byc osoba ktora stoi na 8 miejscu albo na 3 itp. Dam Ci przyklad, masz 11 osob o wzroscie:
170-174-175-176-176-178-180-181-188-192-198
Srednia wzrostu tych osob wynosi 181 cm a mediana 178 cm.
Wiec to ze bedziesz stal w srodku nie oznacza ze bedziesz sredni, bo asymptota jest lewostronna, tendencja wskazuje ze jest wiecej nizszych osob, a kilka bardzo wysokich podnosi srednia :P"
sorry człowieku ale co nas obchodzą srednie i mediany, i inne ******ły, które mozna o kant dupy potłuc?
Liczy się to, że np. w liceum były 4 osoby nizsze doe mnie i 2 takie same na ponad 25-ciu chłopaków. 2 dziewczyny były wyzsze reszta czyli 5 nizsze.
Na studiach w grupie na ponad 20-stu chłopa jest tylko dwóch niższych i jeden tego samego wzrostu... cała reszta jest wyższa (okolice 185 cm) a czterech ma ponad 190 cm.
Wchodze do autobusu, a tam tłok, otoczony jestem samymi wyższymi facetami(oprócz kilku starych moherów)... Gdzie są te wspaniałe miarodajne statystyki?
Patrz dalej na swój dowód osobisty z PRL, na którym 175 cm windieje jako wysoki