...
Napisał(a)
Witam - pytanie jak w temacie... co o tym sadzicie? Chce poprawic wyskok przerabiajac program typu Air Alert.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Czemu nie, ale uwazaj na stawy/sciegna.
Edit: no i oczywiscie na wage
Zmieniony przez - Deliver w dniu 2006-10-30 15:09:06
Edit: no i oczywiscie na wage
Zmieniony przez - Deliver w dniu 2006-10-30 15:09:06
Push The Limits!!!
...
Napisał(a)
nie widzę przeciwskazań
tylko właśnie - "czy to ma sens"? tzn. trenujesz koszykówkę/siatkówkę etc.?
tylko właśnie - "czy to ma sens"? tzn. trenujesz koszykówkę/siatkówkę etc.?
baczny obserwator
...
Napisał(a)
Tutaj rowniez wazna jest genetyka. Ja do 20lat nie wiedzialem co to odzywka, a zawsze nogi mialem wielkie, wrecz nieproporcjonalne do reszty ciala [stad zaczalem cwiczyc "na gore" i jestem na tym forum;)
W czasach jak gralem w LO i po zawodach mialem ok.110cm w dosieznym. Pile wsadzalem z miejsca do kosza nie rozbiegajac sie, a z rozbiegu moglem lekko przekrecic sie o jakies 60-90% i wsadzic bokiem.
Strategia przeciwnika byla dobra,dopoki nasz team nie dostal pilki, wiec albo od razu, albo po ok.20sekundach od rozpoczecia meczu. Dlaczego? Ano dlatego, ze mam 178cm wiec kryl mnie zawsze jakis nieski 175-180. Ale jak wyskoczylismy w gore, ja rzut z odchylenia do tylu, on opadal a ja sobie w najlepsze lecialem w gore nie myslac o opadaniu lecial pkt za pkt z obwodu, wtedy kryl mnie wysoki. Jak wyprowadzilem wysokiego na obwod - wtedy z kolei ze 2 wysokich z mojej ekipy bylo pod koszem na zbiorki i centra. Tak wiec zawsze 1 z nas mial przewage wzrostu.
Nie znaczy to ze zawsze wygrywalismy -ale swoje nie raz zrobilismy.
Wracajac do tematu paradoksalnie ja nigdy nie cwiczylem wyskoku jako tak, zadnych obciazen, skakanek itp.
Tyle ze ja od dzieciaka przywiesilem sobie kosz na 3:13 a nie 3:05 bo zle wybierzylem i skakalem kilkaset razy dziennie, moze nawet w tys.nigdy nie liczylem az w koncu dotknalem obreczy. Potem jak wszedlem ok.16lat na hale w LO kosze wydaly mi sie smiesznie nieskie;)
GENETYKA. Tyle powiem.
Pzdr. i zycze dalszych sukcesow i dosieznego jak byly gwiazdor NBA SPUD WEBB - 125cm dosieznego i wygrany SLAM DUNK 1986.
W czasach jak gralem w LO i po zawodach mialem ok.110cm w dosieznym. Pile wsadzalem z miejsca do kosza nie rozbiegajac sie, a z rozbiegu moglem lekko przekrecic sie o jakies 60-90% i wsadzic bokiem.
Strategia przeciwnika byla dobra,dopoki nasz team nie dostal pilki, wiec albo od razu, albo po ok.20sekundach od rozpoczecia meczu. Dlaczego? Ano dlatego, ze mam 178cm wiec kryl mnie zawsze jakis nieski 175-180. Ale jak wyskoczylismy w gore, ja rzut z odchylenia do tylu, on opadal a ja sobie w najlepsze lecialem w gore nie myslac o opadaniu lecial pkt za pkt z obwodu, wtedy kryl mnie wysoki. Jak wyprowadzilem wysokiego na obwod - wtedy z kolei ze 2 wysokich z mojej ekipy bylo pod koszem na zbiorki i centra. Tak wiec zawsze 1 z nas mial przewage wzrostu.
Nie znaczy to ze zawsze wygrywalismy -ale swoje nie raz zrobilismy.
Wracajac do tematu paradoksalnie ja nigdy nie cwiczylem wyskoku jako tak, zadnych obciazen, skakanek itp.
Tyle ze ja od dzieciaka przywiesilem sobie kosz na 3:13 a nie 3:05 bo zle wybierzylem i skakalem kilkaset razy dziennie, moze nawet w tys.nigdy nie liczylem az w koncu dotknalem obreczy. Potem jak wszedlem ok.16lat na hale w LO kosze wydaly mi sie smiesznie nieskie;)
GENETYKA. Tyle powiem.
Pzdr. i zycze dalszych sukcesow i dosieznego jak byly gwiazdor NBA SPUD WEBB - 125cm dosieznego i wygrany SLAM DUNK 1986.
co nas nie zabije - to nas wzmocni
moderator działu doping - [OFF]
Polecane artykuły