No wiec, postanowilam zabrac sie za siebie. Od ponad miesiaca chodze na silownie. Trenuje wg treningu byklicznego dla pan- grupa A: https://www.sfd.pl/temat110102/ Odzywiam sie normalnie, czyli zle: jem ok 2 duzych posilkow dziennie, ze wzgledu na brak czasu i jakas przekaske poznym wieczorem. Nie mam sklonnosci do tycia, ale troche mi sie ostatnio odlozylo na brzuchu, biodrach, pupie. Nie chce zbytnio chudnac, a tylko wyrzezbic sylwetke. Waze teraz 50-52kg.
I teraz jaka diete zastosowac? Redukcyjna? czy moze jakas bialkowa? Od 8 do 14 mam szkole i raczej nie mam czasu ani mozliwosci zeby zjesc cos porzadnego w niej.
Prosze o jakies naprowadzenie, przeczytalam juz sporo art. dotyczacych ukladania diet, ale juz mam metlik w glowie
pozdrawiam