Jaka dieta? prosze o pomoc

Witam
No wiec, postanowilam zabrac sie za siebie. Od ponad miesiaca chodze na silownie. Trenuje wg treningu byklicznego dla pan- grupa A: https://www.sfd.pl/temat110102/ Odzywiam sie normalnie, czyli zle: jem ok 2 duzych posilkow dziennie, ze wzgledu na brak czasu i jakas przekaske poznym wieczorem. Nie mam sklonnosci do tycia, ale troche mi sie ostatnio odlozylo na brzuchu, biodrach, pupie. Nie chce zbytnio chudnac, a tylko wyrzezbic sylwetke. Waze teraz 50-52kg.
I teraz jaka diete zastosowac? Redukcyjna? czy moze jakas bialkowa? Od 8 do 14 mam szkole i raczej nie mam czasu ani mozliwosci zeby zjesc cos porzadnego w niej.
Prosze o jakies naprowadzenie, przeczytalam juz sporo art. dotyczacych ukladania diet, ale juz mam metlik w glowie
pozdrawiam

treningu byklicznego


po pierwsze 52 kg przy wzroscie 168 cm to super, a wiec nie ma sensu tu robic jakies ekstremalnej redukcji i katowac sie dieta z minimum kalorii, bo moze to przyniesc odwrotny skutek
wiec ze swej strony polecam diete na minimalnym bilansie ujemnych kalorii, na oko dla ciebie 1700 kcal powinno byc ok, policz sobie sama dokladniej
a dieta bialkowa, to nie bardzo wiem co mialabys na mysli, ze sie je same bialko?
zadbaj o odpowiednia ilosc tluszczy w diecie, unikaj ww prostych i innych smieci, ogolnie przy tej twojej wadze to raczej takie delikatne szlify sa, a nie redukcja
wiec skup sie tutaj na treningu, to dzieki niemu mozesz zobaczyc wyrazne efekty, ale oczywiscie przy odpowiedniej diecie
masz jeszcze link https://www.sfd.pl/temat231127/ 

cyklicznego mialo byc oczywiscie ale bykliczny tez fajnie brzmi
Dzieki za odpowiedz. Jest tak, ze ja do wagi nic nie mam i jest w porzadku, ale mam straszne boki i brzuch mi urosl Katuje sie aerobami i nie widze zadnej poprawy, wiec dieta chyba jednak potrzebna. I mam takie pytanie: czy moge jesc 3 posilki dziennie? sniadanie- 7.30, obiad 14-15, kolacja- 18-19? Czy koniecznie musze jesc te 4-6 mniejszych posilkow?

czesc
waga swoja droga, a bf swoja (to do michala)

3 posilki tez ok, byle bilans kalorii sie zgadzal
jednak wiecej posilkow o stalych porach ma wiele zalet- np. stwarza nikle szanse, ze dopadnie Cie wilczy glod, zamiast niezamierzonej przegryzki zjesz normalny posilek z odpowiednia iloscia b/t/w, nie rozciagnie zoladka (co jest dobre, bo szybciej bedziesz czula sie najedzona), wyreguluje metabolizm,...

pamietaj, ze jedzonko mozna przygotowac wczesniej i zapakowac sobie np. do pojemnika, zabrac do szkoly/pracy

najpierw ustal sobie bilans kaloryczny na zero, czyli jesz tyle, ile spalasz
po jakichs dwoch tygodniach mozesz zmiejszyc kalorie o jakies 10-20% i obserwowac organizm i cialko

linki "podstawowe" to np. dieta zbilansowana eg Ellisa: https://www.sfd.pl/temat231127/

posty Tyki: https://www.sfd.pl/temat209117/
https://www.sfd.pl/temat89657/

dziennik posilkow darktorna: www.darkthorn.republika.pl bardzo przydatny

Pzdr

3 posilki tez ok, byle bilans kalorii sie zgadzal

nie zgadzam sie, za bardzo spowalnia to metabolizm, przy srednio 15h dziennie na nogach to by wypadal posilek raz na 5 h

a co do tego co pisalem o wadze i co mialem na mysli: trudno tu stosowac jakas typowo redukcyjna diete z duzym minusem kcal, bo poleci waga poleci miesien a boczki nie musza az tak bardzo zmalec
wiec tu skup sie glownie na treningach jak mowie, moze sprobuj HIIT, a diete jak juz mowilem niewielki bilans ujemny, ale to tylko moje zdanie

michal masz racje, podkreslilam jednak, ze wiecej posilkow to same zalety
a zdanie, ze 3 tez sa ok, byle bilans byl ok, sa raczej oparte na opinii znawcow w tym dziale, ktorzy to przytaczali badania na ten temat

zgadzam sie rozwniez z Toba co do tego, ze trening jest tu wazny, bo przy pomocy czegos (miesnie) trzeba spalac ten tluszcz

Pzdr

oki