/ mam ponad 20 letni staz treningowy
/ moj organzim poznal juz bodzce najmocniejsze z mozliwych, wiec bedzie slabiej odbieral bodzce typu light /suplementy/ a zatem jesli juz moj organizm cos na danym suplemencie odczuje to znaczy ze suplement jest cos wart
/ mam dostep do wiekszosci suplementow jakie sa na rynku i mam je po niskich cenach
/uwazam ze potrafie stosowac suplementy i nie robie podstawowych bledow zatem nie mozna mi zarzucic ze cos nie wlasciwie stosuje
1. odzywki wysokobialkowe /whey/ + /warto wydac kase ale tylko na produkty zach/
2. odzywki wysokoenergetyczne /gainer carbo/ - / szkoda kasy naturalne jedzienie ma przewage , gainery dla mnie zbyt podnosza poziom cukru, carbo podobnie
3. aminokwasy + /ale w duzych ilosciach /
4. amino bcaa 0 / tylko w plynie w duzych dawkach podawane podczas treningu/
5. hmb - / totalna strata kasy /
6. glutamina - /strata kasy/
7. matriksy kreatynowe + / ale tylko wysokiej jakosci z rynku usa/
8. fat burnery + / zawierajace synefryne i inne ziola stymulujace termogeneze i podnoszace chec do wysilku
9. zma , tribulus 0 / dzialanie zbyt slabe by mozna o nim mowic/
10. no2 i inne zw. azotowe + / warto wydac kase jesli ktos lubi pompe krwi podczas treningu/
11. kreatyna + / ale dobrych firm w duzych dawkach/
12. prohormony - / strata kasy - dzialaja slabo a i tak uszkadzaja watrobe , koszt duzy - nie ma tu kalkulacji
pozdr
mc
ps
jak o czyms zapomialem dopisze
IHS TEAM