BDN, po raz 3 czy 4 pytasz o to samo, czy to moze tak wygladac. Ile razy masz slyszec odpowiedz??
TAK, MOZE TO TAK WYGLADAC
Pare uwag:
*dobor cwiczen
Szczerze to nie za bardzo wiem, o jakich cwiczeniach mowisz, bo nnie znam sie na tych wszystkich wf-owych nazwach, ale jakos malo tych cwiczen mi sie wydaje. W kazdym razie masz rozciagnac wmiare mozliwosci jak najwiecej grup miesni. Rozciagajac nogi pamietaj nie tylko o wewnetrznej stronie, ale i o zewnetrznej.
*plecy
Staraj sie, zeby byly proste. I pamietaj, ze szyja (glowa) jest przedluzeniem kregoslupa, wiec nie 'zalamuj sie', czyli nie zginaj ani do przodu ani do tylu. Pomysl sobie, ze od kosci ogonowej do czubka glowy Twoj kregoslup stanowi prosta linie, wyciagajaca sie w dal.
*poglebianie
Moment poglebiania pozycji zawsze na
wydechu.
Nie balansuj, tylko delikatnie poglebiaj pozycje - jak raz poglebisz to zostan w tym punkcie, do ktorego doszedles, nie wracaj, i wytrzymaj tak przynajmniej kilkanascie sekund (wystarczy 15-30 sek). Mozesz cwiczyc w seriach (tak jak masz w planie).
Mozesz rowiez rozciagac sie izometrycznie, ktos to wczesniej pisywal (napinanie - rozluznianie), ale tego typu rozciaganie jako dosc intensywne, nie moze byc czesciej niz co dwa dni.
Statyczne moze byc codziennie, jesli chcesz.
*miednica
W kazdym cwiczeniu pamietaj o miednicy - staraj sie, aby byla ulozona najbardziej rowno jak to mozliwe (znaczy sie pionowo, tak jakbys stal, analogicznie jak lezysz ma byc poziomo). W momencie np. wykroku, zakroku, czy podnoszenia jednej nogi szczegolnie staraj sie nie podnosic miednicy, nadal obie jej 'strony' powinny byc na tej samej wysokosci.
Chyba jasno napisalam, jak ktos czegos nie rozumie, to krzyczec