kulturystyka&pływanie

Jestem ciekaw czy ktoś z Was połączył kulturystykę(4,5 lub 6 dni ćwiczeń na masę) z wyczynowym pływaniem(np.5 razy w tygodniu po godzinie pływając non stop kraulem.). Stosując przy tym rygorystyczną dietę sportową. Mam zamiar trenować tak od połowy maja. Nie jestem pewien, ale prawdopodobnie będę musiał zapatrzeć się w kreatynę oprócz nadwyżki naturalnych węglowodanów, żeby nie doprowadzić do upadku mięśni po pierwszym tygodniu. Według moich przewidywań po miesiącu powinien szybciej niż normalnie tylko po siłowni rozrastać się grzbiet i barki, jeżeli będę trzymał się solidnej podstawy żywieniowej. Moim celem będzie zwiększona wytrzymałość i solidne powiększanie obręczy barkowych.

trenując 4,5 lub 6 dni i pływając 5 dni zajedziesz się.trenuj na siłowni 3 dni robiąc każdą partię mięśniową 1 raz w tygodniu.

Bardzo możliwe, ale warto spróbować. Chodź by po to ażeby zobaczyć ile czasu mogę tak trenować. Zawsze przecież można na początku regulować natężenie wysiłku. Przez co zimniejsze straty energii i świadomie będę blokować nadejście stanu przemęczania mięśni. Dopiero,(jeśli, kiedy mój organizm się przyzwyczai będę jechał na maxa.

mam pewn doświadczenioa z takim stylm trenowania 4 razy silownia(pon,wt,czw,pt) i 3 baseny (wt, sr, ndz) i chociaz nie sa to takie obciazenia jakie zamiezarz stosowac to powiem ci ze lepszego sposobu na zajechanie sie jeszce nie znam. po trzech tygodnaich bylem pawie jak martwy. zanzaczam ze odzywialem sie prawidlowo i dosyc obficie 3500-4000 kal/dz. a mimo to przetrenowanie. pewnie mozna stosowac te dwa sporty razem ale chyba trzeba ustalic prorytet. albo wzne jest plywanie wtedy silownia to raczej na wytrzymalosc nie na mase. albo wzniejsza jest silownia(masa) a plywanie to areoby.
przy okazji ja troche inaczej plywalem bo raczej interwaly w sumie z rozgrzewka <2km/trening. moze sprobowac tak jak ty mniej intensywnej metody plywania ciagiem(cos w stylu zabaw szybkosciowych) to troche mniej obciazajace.
trzeca sprawa to kreatyna. fakt ze pomaga przy plywaniu na krotkich dystansach (dzieki niej mam rekord na 50m delfem=29s) ale przy plywaniu ciagiem nie zauwazysz roznicy. dobra do tego jest l-karnityna. zdecydowanie podnosi wydolnosc organizmu, chociaz czesto zapominamy o tej cesze suplemetu. do tego chyba odrzywka weglowodanowa po plywaniu bo jak nie to szybko tracisz mase miesniowa i przed snem jakies bialko to tez dovbrze dziala. przy okazji robisz ladna sylwetke. pozdr. i napisz o swoich doswiadczeniach jesli jednak sie zdecydujesz.