trening po kontuzji barku

Wlasnei skonczylem pierwszy etap rehabilitacji. Postep niesamowity, bark boli tylko troche jeszcze nie zrobie pelnego obrotu reka ale juz niedlugo. Trafilem do prywatnej przychodni sportowej gdzie miesci sie tez osrodek rehabilitacji sportowcow. Najpierw skonsultowalem sie z lekarzem a pozneij skierowal mnie na rehabilitacje ktora trwala 10 dni. Mialem magnetoterapie, ultradzwieki, sollux, i cwiczenia bierne. Za dwa tygodnei ponownei bede mial magnetoterapie i tym razem jeszcze laser. Pozdrawiam

dobra
jak dawno było to zdarzenie tzn.kiedy i wypadł ??
słuchaj mi juz dawno temu wyskoczył 3 x jednego dnia i poiwem ci tak
1.rehabilitacja jak najbardziej tez czułem po niej znaczna poprawe nad stabilizatorami sie zastanawiałem ale to chyba bez sensu
z basenem jak to byłoo niedawno to uwazaj tzn. nie mozesz płyawac klałrem(nie wiem jak to sie pisze)
uwazaj na reke
:nie trzymaj sie w autobusie nawet poreczy tą reka
a z siłownia nie wiem jak dawno to było ale ja po pol roku poleciałem na siłke i znowu przerwe miałem
musiasz zdawac sobie sprawe z tego ze staw barkowy ciezko i długo sie leczy
na siłce nie mozesz nic szarpac, poprostu robisz tak jak bys był na niej 1 raz,czyli za***ista rozgrzewka i act
cwiczenia na barki musisz robic na wyczucie bardzo jak boli odpuszczasz
i tak np. z doswiadczenia ci powiem ze jak boli konczysz cwiczenia idziesz pod prysznic, smarujesz łape masciami i modlisz zeby przestało bolec
jesli to było zwichniecei przednie musisz postarac sie choc sam wiem ze to mało mozliwe nie dopuszczac do sytuacji zeby łokcie były poza linia plecow
chodzi tez o rozpietki nie mozesz za nisko schodzic.
wazne jest takze bys postarał sie wzmocnic boczne rejony klatki wiesz przednie anktony i okolice te miejsca z tego co mi lekarz powiedział ze jesli je wzmocnie zmniejsze ryzyko ze mi znowu wypadnie
jesli nie chcesz miec takich problemow jak ja tzn. bole w codziennej egzystencji to odpoczywaj duzo i lecz łape bardzo na nia uwazaj
mozesz zakupic artrox i glukozamine i robic tak ze rano artrox w południe glukozamina i wieczorem artrox - to taka dorazna kuracja
sam nie moge sie uporac ze swoimi barkami ale pare rzeczy moge ci zasugerowac z doswiadczenia

zwichnalem bark 22 kwietnia, gips mi sciagneli 19 maja. Wiec jeszcze nie minal miesiac od sciagniecia gipsu. Staram sie uwazac na bark jak tylko moge, powoli wracam do ciwiczen z hantlami, tzn na biceps. Czesto sam spinam miesnie klatki piersiowej zeby chociaz troche je odnowic bo przed wypadkiem duzo cwiczylem na nie i mialem dobrze rozbudowane. Widze straszne ubytki masy miesniowej w okolicach lewego barku, z latwoscia wyczuwam kosci w przeciwnienstwei do prawego barku. Lekarz odradzil mi stabilizator, powiedzial ze jest zbedny. Boje sie jeszcze robic pompek. A co do basenu to narazie prubowalem zabka plazowa, powoli daje rade ale troche boli bark... A jak szybko odzyskales pelny zakres ruchow? i w jaki sposob wypadl Ci bark?

w cholerę z mięsniami. i odpuśc sobie ciężary, człowieku. rekę masz tylko jedną.

odpusc zupełnie siłownie chyba ze dobry lekarz ci pozwoli na około poł roku jak chcesz cos osiagnac w przyszłosci
mi to poprostu mała szarpanina po ktorej wsztstko było ok oprocz reki ktora tak jakos sie zablokowała, kilka ruchow i bark zwichniety proba zdjecia koszulki.....
nie mozesz robic nie cskoro czujesz ze reka boli na takie akcje jeszcze zawczesnie
stawy potrzebuja czasu
a straty to mam straszne jak kluch wygladam, teraz mam kolejna przerwe przez barki,cały czas probuje wrocic na siłke i cały czas boli łapa a mineło od zdarzenia hoho czasu ale to moze tylko ja takie z***anane mam te barki

nei mozna odpuscic zupelnie silowni!... sam powiedziales ze nalezy wzmocnic miesnie w okolicach torebki stawowej zeby kosci nie miala ktoredy uciec. Ja narazie nie mam zamiaru cwiczyc konkretnie na barki bo to rzeczywiscie w tytm przypadku bylo by bardzo ryzykowne... powoli chce odzyskac pelny zakres ruchow i stopniowo zaczynam cwiczyc. Narazie zaczynam od bicepsa i tricepsa, pozniej spokojnie przejde na klatke piersiowa. Mysle ze bardzo dobrze byloby tez zaczac biegac wiec to tez zaczne robic...

Jodan, z calym szacunkiem ale ja mam 2 rece np

greku--celna uwaga
tak tak zgadza sie poprostu ci mowie zebys uwazał
a narazie odpuscił zupełnie do chociaz prawie całkowitego wylecznia stawu
nie wiem jak ty ale ja pozrywałem sobie podobno jakies łaczenia tak mi lekarz powiedział ale sie nie znam na tym dobrze
no zrobisz i tak jak bedziesz chciał ...
ja swoje zdanie przedstawiłem

w przytoczonym wyzej artykule szczegolowo opisalem mechanizm zwichniecia barku.tak jak z urazami kolan - zostaje do konca zycia. dla twojego dobra powinienes zrezygnowac z wyczynowego uprawiaania sportu. ta reka nigdy nie bedzie tak sprawna jak przed urazem. miale zwichniecia obu barkow i funkcjonuje normalnie. chodze na silownie i jest ok. ale nigdy nie bede bil rekordow w wyciskaniu na barki nawet nie sprawdzam maxow.
na pocieszenie jedna wazna rada:
optymalna pozycja dla barku jest taka jak Cie wsadzili w gips. staraj sie w tej pozycji ukladac ta reke, szczegolnie kiedy spisz.
absolutnie nie wolno zasypiac z rekami pod glowa (obojetnie czy na plecach czy brzuchu) i zadnych gwaltownych ruchow - co wyklucza sporty walki.
jak masz jakies szczegolowe pytania to wal, chetnie pomoge bo ten uraz to niezle gowno.

W tej optymalnej pozycji caly czas zasypiam... bo wlasnei slyszalem ze czesto wypada w nocy podczas niekontrolowanych ruchow... z tymi sportami wyczynowymi to lipa... dlugo trenowalem krav maga i chcialem wrocic do tego sportu po wakacjach... powiedz mi jak sie dowiedzic czy torebka stawowa wystarczajaco sie skurczyla? i kiedy wedlug Ciebei bede mogl wrocic na ławeczke? i jakimi cwiczeniami obudowac ten staw miesniami? co moge robic na tym etapie... teraz...