ZĄB w Nietypowym Miejscu

Pytanie kieruje raczej tylko do Boofiego, otóz problem polega na tym ze od 3 tygodni rosnie mi gulka, coraz twardsza, teorytycznie wyrasta z pod języka, od strony szczęki, narośl jest bardzo głęboko pod linią zębów trzonowych, jest to na 90% ząb, nie wiem tylko skąd, mam 22 lata i wszystkie "stalaki". Ten ząb(jesli to ząb) rośnie dokladnie pod prawą "czwórką", więc wnioskuje ze napewno nie bedzie to mały ząb, boje sie ze bedzie to jakis niewiadomego pochodzenia ząb trzonowy a one do małych nie należą, zakładając ze bedzie to ząb trzonowy ,która ma dwa korzenie i rosnie w takim miejsu(praktycznie znajduje się w sąsiedztwie z prawą ślinianką), będe musial go usunąc bo uprzykrzy mi zycie(juz boli jak cholera). I teraz pytam, czy zabieg taki będzie pod full narkozą i czy mogą byc jakies komplikacje, no i skąd ten ząb sie wziął w tym wieku i w takim miejscu. O stomatologi naprawde nie mam pojęcia więc kazda teorie jest dla mnie możliwa, z jakąś mutacją włącznie %)

twarda gulka panie to moze być wszystko !
to w końcu spod języka czy też od strony szczęki (tego nie kumam - jak już to żuchwy)
z prawą podrzuchwową czy podjęzykową ... ?? (ps to są tylko duze gruczoły a jest pełno małych)

taki zabieg to raczej nei pod ful narkozą a w znieczuleniu przewodowym

a co do teorii - z opisu moze wynikać że mamy do czynienia albo z zębem , guzem , torbielą (np żabka = ranula) ew coś od ślinianek , albo jakieś inne swoiste albo nieswoiste zapalenie
z zębami rozumiem jako tako ok ?!

jeśli to dotyczy żuchwy to ja bym, zrobił zdjęcie zgryzowe żuchwy ... i sie zobaczy co tam siedzi

idź do jakiegos chir.stomatologicznego/szczękowo-twarzowego

Tak, dalem dupy z opisem bo bylem w stresie . To cos rosnie od żuchwy, w strone slinianki. Z jednej strony, bardzo twarde, wiec moze ząb, z drugiej za***iscie bolesne przy nacisku więc moze jakieś inne draństwo. Nie mam wyjscia musze latac po chirurgach a znając zycie każą rentgen żuchwy robic a ja nie jestem zwolennkiem wszelkiego promieniowania eh

PS:Z zebami ok ale mam sklonnosc do takich patologi. W wieku 12 lat usunięto mi Stałą dwójke dolną(lewą), rosła DOSLOWNIE pod językiem, w miejscu gdzie jest wędzidełko. Wyrywali mi go 30 min bo ząb był wyjątkowo mocny i zdrowy, stomatolog mało nie padł z wysiłku, 20 minut trwało "rozbujanie" zęba. Potem latami chodzilem do ortodonty, dlatego ze mialem parszywy zgryz, brakowalo ten dwójki, i ortodonta do ktorego chodzilem zrobil kawal dobrej roboty, zrobił mi aparat ktory sprawił ze w miejscu gdzie powinna być lewa dwójka, staną lewy kieł....wedlug mnie mistrzostwo bo kto sie nie zna na stomie nie powie ze nie mam jednej dwójki z przodu, wygląda jakbym miał komplet. Sprawiło to ze mam ogromną szpare między lewym kłem a "czwórką" z racji tego ze kieł poszedł w miejsce tej dwójki. Górne zęby jak z obrazka z dolnymi troche gozej ale nie w sensie higieny ale wlasnie zgryzu, i tym podobnych akcji.

Boli mnie gardło juz tydzien choruje na jakaś infekcje ****a, nie mam czasu przejsc sie do lekarza, jak głową kręce na boki nawet odczówam ból. Czuje, no czuje ze to jakis ząb, zab w 3 tygodnie moze wyjsc nowotwór albo jakas narośl to raczej nie. Puki nie pojde do lekarza to jednak nic nie zdiagnozuje ale nie lubie stomatologów(nie wszystkich ) i tego zapachu jak wchodze do gabinetu, robi mi sie wtedy słabo a swiadomosc rwania trzonowca przyprawia mnie o pawia


Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2006-05-17 21:13:31

No i jestem po badaniu.....nowotwór.

Łagodny ale to mnie wcale nie cieszy. Kostniak.

Na pare dni znikne bo musze sie zajac sobą i poddac sie ewentualnemu zabiegowi. Wysmienite zakończenie drugiego roku...

hehe - chciałem zaproponowac kostniaka ... ale prędzej zdalnie obstawiałem torbiel

spoko spoko - nima problema !!

Taaa, szczegolnie jak mi da przerzuty, od żuchwy do mózgu czy oka juz tylko rzut kamieniem(). Zawsze sie zastanawialem czy w takim wypadku bedzie mi do smiechu, jak widac niektorzy nie wydorośleją

Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2006-05-18 21:13:49

ale on jest niezłośliwy - tzn może niszczyć miejscowo ...
wszystko zależy od okolicy , np żeby podczas usuwania ktoś ci nie chlasnął nerwu podjęzykowego
po usunięciu chyba wznowy nie daje - tak misie wydaje nie pamiętam ... tonie tumor mixtus w śliniance
(jeszcze się dowiesz )

dobrze że to nie npmięsak czy melanoma ...
w przypadku tego drugiego (czyli czerniaka) to margines wycięcia tkanek to jakieś 5cm !! tak CAŁE PIĘĆ CENTYMETRÓW !! dodam że w obszarze głowy i szyi to bardzo dużo - bo w przypadku czerniaka na podniebieniu to i się z okiem można pozegnać ...


a kto będzie wycinał zmianę ? laryngolodzy czy stomatolodzy ?

Zmieniony przez - Boofi w dniu 2006-05-18 21:30:09

No biorąc pod uwage tego czerniaka to ja całkiem nieźle trafilem. A 5cm to rzeczywiscie jak na obszar głowy, masakra.

tu starczy kawałeczek wokół
a co do nowotworów - to przecież masz na sobie na pewno duzżo brodawczaków , może jakiś tłuszczak ...

Spox - kostniak, jako nowotwór niezłośliwy nie daje przerzutów.
Po usunięciu będzie ok!

Pzdr.