Mam podobne zdanie co miętki
nie ogarniam tego jak moze starsza synowi qpowac ****a koxy albo go kuć - dla mnie jest to poprostu ****a chore
Tak sobie czytam i czytam , i ...nie moge uwierzyc w to co piszecie
Powiem jedno gratuluje rodzicow , nie wiem kto ma bardziej nap.ierdolone w glowce , wy ("koxy" po 18 lat) , czy wasi starzy (tolerujacy koksowanie w takim wieku) (c) GEZ - dokładnie ...
"A ty FunkuKoval myslisz ze czemu ludzie mysla "glupi koksiarze"? Mysla tak bo czuja sie gorsi, co moga zrobic koksiarzowi? Koksiarz ich zniszczy, ma nad nimi przewage. Wiec jedyne co moga zrobic, to pomyslec - "glupi koksiarz" "
ahaha umarłem %) kij z tym , ze polowa 'KOXOW' z dopingu jak patrze po profilach nawet nie ma w
bicu tych 40cm :F to naprawde kazdy sie przestraszy :<
nie niszcz nas prosze !
Nie mozna wszystkich brac do jednego worka - to fakt
Dla mnie d****e to ci ktorzy chwytaja sie za kox na poczatku albo gdy maja np. 35cm w bicu - przeciez to zal po***** sobie zdrowie rujnowac ? jak spokojnie z dieta i suplami mozna dojsc do tych 42cm (połowa dopingu tyle nie ma...) wiadome genetyka duza role tu odgrywa ale bez jaj
Szanuje tych ktorzy doszli do granic swoich mozliwosci (np. tyrali z 5lat) i zaczeli gdy maja te 45cm w łapie
A sezonowych-koxow pozdrawiam <-- zal
Zmieniony przez - ziompel w dniu 2006-05-08 23:53:47