Max Sick

i odemnie też foto :)

Max Sick - 1882 - 1961

polecam bardzo gorąco wszystkim :)

http://www.maxalding.co.uk/MaxSickAlbum/msa.htm 

Podziwiam tego goscia! Na poczatku byl slabiutki a potem w takim okresie czasu posiadl taka sile! Niewiarygodne, co samozaparcie robi z czlowieka! Sog za art! Pozdrawiam

to chyba cos na temat :)

w nowym magazynie "Kultuystyka i fitnes' jest obszerniejszy artykuł o tym Panu.
jestem pod wrażeniem, i to wszytko bez ćwiczen na sprzęcie (na początku przynajmniej)
Swoją drogą tacy jak i jego nastepcy dają nadzieję że i nam maluczkim moze uda sie coś osiągnąć (biorąc poprawkę na nowe techniki i mase ułatwień jakie ma dzisiejszy siłacz - nie mam na mysli dopingu...)
strzałka

niestety mimo wielu "uproszczen" wiekszosc z nas nie dysponuje taką genetyka...

jego osiagniecia moga swiadczyc o dzisiejszych metodach treningowych-sa po prostu do niczego!.
wezmy tez jeszcze pod uwage uzywanie dopingu.
czyli dzisiejsze zasady treningu + cala medycyna i farmacja daje mniejsze efekty niz dawniejsze metody treningowe....
mozna zaryzykowac taka teze....

no nie wiem
wiem ze 100 lat temu faceci byli jakos lepiej predysponowani do budowy miesni
chłop to był chłop tak mi sie wydaje moze sie myle (oczywiscie wyjatki byly i beda)

Całkiem możliwe, ja też jak zaczynałem to byłem kurak. Barki ledwo robiłem samym gryfem po 8 powtórzeń

Taki trening ma jedną gigantyczną zaletę - nie powoduje barier z tytułu ciężaru. Zero blokad psychicznych.

a ja kcwiczyc barki bez sprzętu? bo nie kazdy jest w stanie od raz urobić pąpki stojąc na rękach :)